Rozpoczynający się rok będzie obfitował w głęboko transformujące zjawiska astrologiczne. Szczególnie ważne są zmiany znaków planet pokoleniowych – Neptuna i Urana – i społecznej – Saturna. Poznamy też zupełnie inną niż w zeszłym roku energię Jowisza oraz przyjdzie nam odpowiedzieć na wyzwania wrześniowego zaćmienia Słońca.
Wenus to planeta, dzięki której czujemy się piękni – bądź nie. Wpływa, na ile jesteśmy magnetyczni i potrafimy przyciągać do życia to, co lubimy – bądź nie. Koreluje z tym, jak wygląda nasze podejście do partnerstwa, jak chcemy być kochani, jakie mamy związki, romanse, jak pożądamy. Może oferować nam harmonię życiową i równowagę emocjonalną, może nam je też zabierać. Wszystko zależy, w jakim znaku jest Wenus i jakie aspekty innych planet odbiera w horoskopie urodzeniowym. Gdy poszczególne planety wchodzą w ruch wsteczny, zastanawiamy się nad tematami, które reprezentują – w sobie i w naszym życiu. Retrogradacje zapraszają do podniesienia świadomości wokół nich: uwolnienia starych emocjonalnych wzorców i przypomnienia wrodzonej wartości – po to, żebyśmy mogli zacząć żyć z innego miejsca, bardziej satysfakcjonującego.
Gdy Wenus zacznie retrogradację w znaku Barana, będzie to okazja, żeby ponownie połączyć się z naszymi pragnieniami, inspiracją, zdrowym egoizmem i działaniem. To również temat zaufania instynktom i odwadze podążania za pasją. Wkraczając ruchem wstecznym do Ryb, Wenus przyniesie tematy współczucia, przebaczenia oraz uzdrawiania emocji poprzez sztukę, kreatywność, medytację. To czas poddania się, puszczenia starych urazów oraz odczuwania wszechobecnej i bezwarunkowej miłości i pozwolenia, aby nas przeniknęła.
Po 14-letnim pobycie w Rybach Neptun zmieni znak – wejdzie do Barana (ostatnio był tu 160 lat temu). W Rybach czuł się znakomicie, bo jest ich planetarnym władcą, Baran natomiast jest dla niego „ziemią nieznaną”. Marzycielska planeta duchowości i oderwanych od rzeczywistości wizji w konkretnym do bólu Baranie wprowadzi wyobraźnię w czyn. Jest szansa, że snucie marzeń zamieni się w namacalną realizację. Ryby są znane z tego, że bardziej nie chcą, niż chcą. Baran wzmocni pragnienia na tyle, by wreszcie zacząć działać. 23 października Neptun wróci do Ryb, więc dobrze, żebyśmy do tego czasu skorzystali z jego aktywności, podejmując zmiany w tym obszarze życia, który wskazuje dom astrologiczny horoskopu urodzeniowego tranzytowany przez Neptuna. Gdy ta mistyczna planeta wróci do Ryb, nastąpi kontynuacja wewnętrznej transformacji, splatając razem wątki z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Podobnie jak Neptun tak i Saturn w 2025 roku pożegna Ryby i będzie podróżował przez znak Barana. Do Ryb wkroczył 7 marca 2023 roku i wróci do nich jeszcze na czas od 1 września 2025 roku do 14 lutego 2026 roku. Saturn w Baranie, czyli znaku ognia, uczy, jak ważne jest branie odpowiedzialności za samodzielne działania. Saturn pragnie pełnego zaangażowania w to, co robimy, oddania się pracy oraz ćwiczenia codziennej dyscypliny. Wejście tej planety do Barana jest połączeniem energii maratończyka ze sprinterem. Inspirację do działania, którą wnosi Baran, jego impet i przebojowość, będzie można przekuć na pożądany efekt poprzez długoterminowe, dobrze zaplanowane działania. Dzięki temu tranzytowi będziemy mogli przekonać się, w jakiej kondycji są nasze: sprawczość, odporność, wytrwałość. Okaże się, czy jesteśmy panami naszego przeznaczenia.
Kiedy na początku 2026 roku Saturn razem z Neptunem na dobre rozgoszczą się w Baranie, przyjdzie czas by udoskonalone i zredefiniowane osobiste pragnienia oraz pomysły stały się fundamentem nowego życia. Te dwie planety, będąc na granicy znaków Ryb i Barana, pytają, jak zakotwiczyć inspirację w działaniu. Duet Saturna i Neptuna rzuca wyzwanie, abyśmy wkroczyli w role przywódcze (wobec własnego życia, a może i innych ludzi) w nowy i autentyczny sposób.
Od maja zeszłego roku Jowisz tranzytuje Bliźnięta, co na poziomie kolektywnym przyniosło rozwój technologii, jeszcze większe znaczenie mediów społecznościowych, ale także weryfikację faktów i deepfake'ów w erze AI. Na poziomie indywidualnym mogliśmy doświadczyć przyśpieszenia i ułatwień w naszej intelektualnej pracy, ożywienia kontaktów, podróżowania w nowe miejsca. 9 czerwca pożegnamy tę nieco szaloną energię, by powitać zwrot ku emocjom. Razem z ingresem Jowisza do Raka na pierwszy plan wysuną się tematy współodczuwania, autentycznej bliskości i zapewnienia sobie bezpieczeństwa emocjonalnego, ale także materialnego. Jowisz w znaku wodnym nauczy nas słuchania intuicji i łagodnego adaptowania się do zmian. Ważniejsze niż zwykle będą rodzinne więzi i poczucie wspólnoty z bliskimi sercu osobami. Jednym z kluczowych tematów na ten rok jest zadanie sobie pytania: „Kim są ludzie w moim najbliższym kręgu?”.
Jowisz w Raku zaprasza też nas do wewnątrz, aby naszym udziałem stało się emocjonalne uzdrowienie. Mamy okazję przetworzyć dysfunkcjonalne wzory naszych rodzin, ale i świadomie przyjąć dary przodków – ich mądrość i doświadczenie. Wejście Jowisza do Raka rozpoczyna 12 miesięcy, które możemy wykorzystać na pielęgnowanie naszej wrażliwości i poznanie najgłębszych potrzeb. Kiedy 1 lipca Jowisz wkroczy do Lwa, przyjdzie czas na wcielenie w życie nowego ja.
Ważnym momentem tranzytu Jowisza przez Raka będzie sierpniowy trygon tej planety z Lilith, czyli Czarnym Księżycem w Skorpionie. To harmonijne ustawienie połączy emocjonalną mądrość i optymizm Jowisza z mocno przemieniającą mocą Lilith. Ta integracja światła i cienia może przynieść głębokie uzdrowienie i odzyskiwanie wewnętrznej siły. Będzie to dobry czas na zaangażowanie się w pracę z cieniem, uszanowanie swoich pragnień i pielęgnowanie swojego wewnętrznego świata. Później w listopadzie Jowisz i Lilith połączą się z Saturnem w Rybach, tworząc wielki trygon. To ustawienie podkręci jeszcze transformacyjną moc Lilith w konfrontacji i integracji z naszą mroczną stroną, jednocześnie ułatwiając podjęcie dyscypliny w działaniach na rzecz postępu emocjonalnego i duchowego. Dzięki temu, po uzdrowieniu przeszłych ran, będzie można nawiązać relację ze sobą i z innymi – zgodnie ze swoją emocjonalną prawdą.
Latem Uran po raz pierwszy od ponad 76 lat wkroczy do Bliźniąt, po czym 7 listopada cofnie się do Byka, gdzie przebywał od 15 maja 2018 roku, by następnie na początku 2026 roku ponownie zadomowić się w Bliźniętach aż do roku 2033. Gdziekolwiek przemieszcza się Uran, przynosi zmiany, z którymi się nie dyskutuje, znaczące przełomy i ożywcze innowacje. Uran jest wyższą oktawą Merkurego – władcy Bliźniąt, więc gdy znajdzie się w tym znaku, przyniesie rewolucję w sposobie myślenia, innowacyjnego wykorzystywania umysłu, nowych dróg komunikacji i przetwarzania mentalnego.
Na poziomie osobistym możemy z jego pomocą poszerzyć horyzonty intelektualne. Wiele będzie można zrobić inaczej: szybciej, bardziej odkrywczo, świeżymi ścieżkami. Uran wymusza myślenie przyszłościowe, zwiększa ciekawość świata, zdolność umysłu do adaptacji i wyzwolenie się od przestarzałych przekonań czy ograniczających narracji. Warto pożegnać się z opowieścią, którą mamy na własny temat, a która nam nie służy. Uran mówi: „Sky is the limit”. Posłuchajmy go, pamiętając jednocześnie o tym, żeby czuć też grunt pod nogami i dbać o układ nerwowy, bo Uran potrafi go zdestabilizować. Jego energia jest jednocześnie ekscytująca, ale i dezorientująca. Przy wpływach Urana pomaga zachowanie elastyczności.
Zaćmienia są zjawiskami astrologicznymi służącymi głębszej przemianie, popychającymi do oczyszczających przewrotów. Chociaż niejednokrotnie przynoszą zakłócenia w życiu, czasem stratę albo zawirowania czy trudne emocje – mogą stać się impulsem do zmiany perspektywy i przekierowania biegu życia.
- 14 marca: pełnia Księżyca i zaćmieniem w Pannie
- 29 marca: nów Księżyca z zaćmieniem Słońca w Baranie
- 7 września: pełnia Księżyca i zaćmienie w Rybach
- 21 września: nów Księżyca z zaćmieniem Słońca w Pannie
Szczególnie transformujące energie będą na nas wpływać podczas ostatniego wrześniowego zaćmienia Słońca, które nastąpi dzień po równonocy jesiennej i będzie współdziałało z Wielkim Trygonem Słońca i Księżyca w Wadze, Urana w Bliźniętach i Plutona w Wodniku. Ta figura astrologiczna jest częścią innej – Latawca – w którym znajdą się również Neptun w Baranie i Saturn w Rybach. Jego oddziaływanie będzie trwało przez wrzesień i październik, przynosząc szansę na znalezienie równowagi między radykalną zmianą a stabilnością.
Retrogradacyjne powroty do poprzednich znaków są po to, żeby wrzucić wsteczny bieg i jeszcze raz przyjrzeć się swoim pragnieniom, które potrzebują zostać zrealizowane. Co jest blokadą, jak praca wewnętrzna powinna zostać wykonana, jakie konkretne przygotowania należy podjąć? Tranzyty Saturna, Neptuna i Urana w 2025 roku przygotowują grunt pod nową erę zarówno na poziomie zbiorowym, jak i osobistym. Ale najpierw rok 2025 stwarza przestrzeń, żeby zbadać odwagę, zaciekawienie nowym życiem i świadome zamiary.
2 marca – 13 kwietnia: Wenus w Baranie i Rybach
15 marca – 7 kwietnia: Merkury w Baranie i Rybach
4 maja – 14 października: Pluton w znaku Wodniku
4 lipca – 10 grudnia: Neptun w Baranie i Rybach
13 lipca – 28 listopada: Saturn w Baranie i Rybach
18 lipca – 11 sierpnia: Merkury w Lwie
6 września 2025 – 4 lutego 2026: Uran w Bliźniętach i Byku
9 listopada – 29 listopada: Merkury w Strzelcu i Rybach
11 listopada 2025 – 11 marca 2026: Jowisz w Raku
Zapisy na sesje astrologiczne: sesjeastrologia.com
Astrologiczne aktualności na IG: @sesjeastrologia