W najbliższą sobotę, 11 stycznia, będzie miało miejsce ważne wydarzenie astrologiczne – węzły księżycowe zmienią znaki zodiaku. Nastąpi ich przejście z osi Baran–Waga na oś Panna–Ryby. Temat rozwiązywania konfliktu „niezależność – przynależność” zamieni się w potrzebę uświadomienia sobie, co konkretnego możemy zrobić, żeby zrealizować wymarzoną wizję życia.
W astrologii księżycowy węzeł północny wskazuje drogę rozwoju, sięgnięcia po to, co może i trudne, ale potrzebne do rozwikłania długoterminowych problemów czy ruszenia z martwego punktu, w którym tkwimy. Żeby odpowiedzieć na jego wezwanie, zwykle trzeba świadomego wysiłku, aby rzucić wyzwanie naszym naturalnym skłonnościom do podążania za kuszącą i łatwiejszą drogą węzła południowego. On bowiem jest punktem, który opisuje wrodzone talenty i zasoby, z których zawsze możemy skorzystać, bo są naszymi niezaprzeczalnymi atutami, ale trzymanie się tylko ich ogranicza, nie pozwalając doświadczać siebie w pełni.
Każdy z nas ma oś węzłów księżycowych w swoim horoskopie urodzeniowym, którą możemy traktować jak jeden z drogowskazów poszerzania swojej osobowości. Jest to indywidualny poziom korzystania z podpowiedzi, w jakich są znakach i co to oznacza. Na poziomie globalnym zaś zmiany w położeniu węzłów dotyczą ogólnej energii, która też w pewnym stopniu nas dotyka. Jakim? To zależy od tego, jakie planety czy inne ważne punkty horoskopu urodzeniowego węzły akurat aktywują.
11 stycznia, po około półtora roku przebywaniu na osi Waga–Baran, węzły przejdą na oś Panna–Ryby, gdzie pozostaną aż do lipca 2026 roku. Mniej ważne w tym czasie stanie się dotychczasowe oscylowanie między niezależnością i egotyzmem a poczuciem przynależności i uwzględnianiem drugiego człowieka, co było lekcją od węzłów w Wadze i Baranie. Jakie tematy wysuną się na pierwszy plan razem z archetypami Panny oraz Ryb?
Dla zmiany położenia węzłów księżycowych znaczenie ma fakt, że od 2011 roku współczesny władca Ryb, czyli Neptun, przebywa w swoim znaku. 30 marca 2025 roku zmieni położenie, wkraczając do Barana, i pozostanie w nim do 2039 roku, z wyjątkiem krótkiej retrogradacji do Ryb między 22 października 2025 roku a 26 stycznia 2026 roku. Neptun odgrywa ważną rolę w modyfikowaniu przesłania węzła północnego w Rybach. Przejście tej planety z Ryb do Barana dotyczy puszczania starego – nieaktualnych pomysłów na życie, niepotrzebnych już życiowych ról, ograniczających nawyków czy mechanizmów – aby zrobić miejsce dla nowego, lepszego, śmielszego.
Pamiętajmy jednak, że Ryby spowalniają, bo rozmywają obraz i odrywają od rzeczywistości, przez co odbierają klarowność myślenia oraz sprawczość. Można z nimi zabrnąć w jakąś ślepą uliczkę. Warto wykorzystać czas, gdy Neptun znajdzie się w Baranie, bo dzięki niemu będziemy odważniej dążyć do tego, co wydaje się na pierwszy rzut oka nieracjonalne lub niebezpieczne. Jednocześnie nie stracimy rozsądku i ostrożności, ponieważ węzeł południowy będzie w Pannie, która zawsze mocno trzyma się realiów. Zanim zanurzymy się w nieznane głębiny, upewnimy się, czy wody, które nas interesują, są bezpieczne. Sięgniemy po racjonalne argumenty, by zrealizować idealistyczne założenia Ryb. Nie bez bólu jednak – mogą powrócić myśli o dawnych porażkach, może odezwać się nadszarpnięte poczucie własnej wartości z powodu popełnianych błędów lub grzechu zaniechania. Efekt takiej retrospekcji – jeśli skorzystamy z energii zodiakalnej Panny – może okazać się pozytywny, bo poczujemy chęć, żeby coś zrobić dobrze i od nowa raz na zawsze.
Na poziomie materialnym warto zrobić wszystko, by mieć pewność co do podejmowanych decyzji. Jednak w pewnym momencie możemy się zorientować, że tym, co najbardziej blokuje, jest brak wiary w wynik, o który nam chodzi. Stanie się tak, ponieważ węzły na osi Panna–Ryby ukażą nam wewnętrzny konflikt między potrzebą kontrolowania teraźniejszości i przewidywania przyszłości a zaufaniem do nurtu życia. Ryby odwołują się do wiary, duchowości i poczucia jedności ze wszechświatem – przekonania, że siła większa i mądrzejsza od nas prowadzi we właściwym kierunku.
Obie strony osi Ryby–Panna troszczą się o innych, mając w sobie zgodę na służbę dla ludzi. To ich wspólny mianownik, podobnie jak niepokój, który w sobie noszą. Te dwa znaki są wewnętrznie kruche, dlatego potrzebują wysokiego poziomu holistycznej samoopieki – na płaszczyźnie mentalnej, fizycznej, emocjonalnej i duchowej – o której zapominają, bo cudze, a nie swoje potrzeby stawiają na pierwszym miejscu. Jeśli żyjemy, biorąc na siebie rolę ratownika, zapominamy o własnych potrzebach, a potem często jesteśmy rozczarowani, że to, co dajemy, do nas nie wraca – wędrówka węzłów księżycowych przez Pannę i Ryby może podsunąć nam uzdrawiające rozwiązania, by stawiać granice empatycznie.
Rozwojowa droga od Panny do Ryb polega też na tym, żeby zatrzymać kołowrót myśli tej pierwszej. Panna napędzana strachem przed nieznanym i/lub niekontrolowanym chaosem Ryb zapędza się w przysłowiowy kozi róg, ciągle wszystko analizując i nie wychodząc poza logikę i nieustanne nerwowe działania. Węzeł północny w Rybach może zmusić nas do odpoczynku, a nawet stagnacji, i nauczyć żyć spokojnie, akceptując, że nie wiemy wszystkiego. Rybom nie przeszkadzają tajemnice i niewiedza na temat tego, co czeka za zakrętem. Ich plany nie są drobiazgowe, one zwykle wiedzą „co”, ale nie zastanawiają się „jak” – i wychodzi im to na dobre, bo są otwarte na nieoczywiste rozwiązania, które pojawiają się po drodze. Nie są do niczego przywiązane. Czasem warto spróbować takiej postawy. Podobnie jak koncentrować się na tym, co pozytywne – tak właśnie żyją Ryby, mówiąc: będzie dobrze. Ich wiara w końcu wygrywa ze strachem, inaczej jak u Panny. Węzeł północny w Rybach wspomagany przez Neptuna zachęca nie do okłamywania siebie czy ulegania urojeniom, ale utrzymywania pozytywnego nastawienia. Ryby żyją w przekonaniu, że świat im sprzyja. Jeśli połączymy to z determinacją Panny do osiągania celów – magiczne i rzeczywiste stanie się jednym.
Zapisy na sesje astrologiczne: sesjeastrologia.com
Astrologiczne aktualności na IG: @sesjeastrologia