Jak wskazuje Światowa Organizacja Zdrowia, osoba zdrowa to nie tylko ta, która nie ma chorób przewlekłych. Zdrowie to stan, w którym także pod względem psychicznym czujemy się dobrze[1]. O tym, że każdego dnia powinniśmy dbać o dobry nastrój, wiemy. Niestety jednak nie zawsze o tym pamiętamy. Co zatem wpływa na nasze samopoczucie? Czy dieta ma znaczenie?
Za odczuwanie radości odpowiada wiele czynników. W ujęciu biologicznym ogromne znaczenie ma odpowiedni poziom hormonów: serotoniny, dopaminy, a także adrenaliny i norepinefryny (noradrenaliny). Te wszystkie hormony wpływają na nasze samopoczucie – wydzielane na poziomie fizjologicznym (prawidłowym) poprawiają nastrój, motywują nas do działania i wpływają pozytywnie na koncentrację[2].
Nikt z nas nie lubi być głodny, w końcu mówi się przecież “jak Polak głodny to zły!”. To normalne, że gdy odczuwamy głód, jesteśmy bardziej zdenerwowani i zestresowani. Tak działa układ hormonalny i nerwowy. Gdy dojdzie do obniżenia poziomu glukozy we krwi, pobudzane są u nas mechanizmy mające zaspokoić jeden z naszych najbardziej pierwotnych instynktów – głód[2].
Możemy zatem twierdzić, że niedobór energii, a więc także cukru, wpływa na nasz nastrój. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że głód nie rodzi się tylko z niedoboru węglowodanów i należącego do tej grupy cukru. W naszej codziennej diecie niezbędne są także odpowiednie ilości pozostałych makroskładników – białka i tłuszczów i ich niedobór także powoduje spadek samopoczucia[3].
Co więcej, jak wskazują badania, zarówno za mało, jak i za dużo cukru może wpływać negatywnie na nasze zdrowie, także to psychiczne. Jak wskazują naukowcy, dieta zachodnia jest związana z większą zawartością cukrów prostych. W jadłospisie współczesnych Europejczyków coraz częściej pojawia się także żywność wysoko przetworzona i produkty fast food. Część z dostępnych badań wskazuje na to, że być może właśnie te aspekty są związane z depresją. Jak wyjaśniają eksperci, nadwaga sprzyja spadkom nastroju i zaburzeniom depresyjnym. A z kolei obniżone samopoczucie może prowadzić do przejadania się i wzrostu masy ciała[4,5].
Ze zbyt niskim poziomem glukozy we krwi wiąże się jeszcze jedno pojęcie - hipoglikemia. Mimo iż termin ten brzmi nieco medycznie, dotyczyć może każdego z nas. Z hipoglikemią najczęściej spotkamy się u osób chorujących na cukrzycę. Zgodnie z definicją stan ten polega na obniżeniu poziomu glukozy do wartości poniżej 70 mg/dl[6].
Zaburzenie naturalnej równowagi i zbyt niski poziom glukozy we krwi, przyczyniają się do tego, że zaczynamy odczuwać głód. Jeśli stan ten się przedłuża i poziom glukozy w organizmie nadal się obniża, może dojść do hipoglikemii, podczas której zauważamy znaczne osłabienie, pogorszenie nastroju czy drżenie rąk[6].
W przypadku osób chorych na cukrzycę hipoglikemia wiąże się z nieprawidłowo prowadzoną terapią i wymaga konsultacji z diabetologiem. Jednakże w skrajnych przypadkach stan ten może się także przydarzyć osobom zdrowym np. intensywnie trenującym. Nieco więcej o hipoglikemii i zasadach jej leczenia możesz przeczytać w artykule:
Zgodnie z kolejnym powiedzeniem “W zdrowym ciele, zdrowy duch”, przekonujemy, że warto także zadbać o swoje ciało! Co to oznacza ?
Mowa tu aktywnym trybie życia każdego dnia! Nie musi to oznaczać bardzo ciężkich i intensywnych treningów. Lepiej, jeśli postawisz na regularną dawkę ruchu, która będzie do Ciebie odpowiednio dopasowana. Jeśli dopiero zaczynasz, zamiast windy wybierz schody! A może masz w domu psa, z którym należy wyjść na spacer? W kolejnym roku, gdy organizm przyzwyczai się do tych drobnych wysiłków, możesz pójść o krok dalej – może rower, pływanie czy bieganie? Jeśli jesteś osobą przewlekle chorą, swoją aktywność skonsultuj z lekarzem prowadzącym.
A zatem, czy w imię dobrego zdrowia musimy zrezygnować z cukru? W końcu otyłość to większe ryzyko chorób układu krążenia, cukrzycy czy nowotworów. A ponadto obecny kanon piękna to osoby raczej szczupłe i zgrabne.
Jak wskazują statystyki, częstość występowania nie tylko otyłości, ale także i ortoreksji czy anoreksji (pot. głodzenie się) wzrasta. Okazuje się, że granica między zdrowym odżywianiem a obsesją na tym punkcie jest bardzo cienka[4]. Szczęśliwie jednak media zwracają coraz większą uwagę, na to, że ważna jest także odpowiednio dobrana aktywność fizyczna czy poczucie pewności siebie.
W związku z tym warto znaleźć równowagę. Nasza codzienna dieta nie musi być perfekcyjna. Powinniśmy starać się wzorować na idealnie skomponowanych modelach żywieniowych, których dobrym przykładem jest “Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej”[7]. Została ona opracowana dla osób zdrowych przez Instytut Żywności i Żywienia. Warto dążyć do diety opartej przede wszystkim na warzywach i owocach. Taki model żywienia należy wzbogacić o spożycie pełnoziarnistych produktów zbożowych, nabiału, mięsa, ryb, jaj i w mniejszej ilości zdrowych roślinnych tłuszczów - olejów, orzechów i nasion. A o tym, do czego i kiedy potrzebny jest cukier, możesz przeczytać .
1. M. Piotrowicz i wsp. Zdrowie. PZH. Dostęp online 09.05.2020.
2. J. Górski. PZWL 2010.
3. M. Jarosz i wsp. Normy żywienia dla populacji Polski. Instytut Żywności i Żywienia 2017.
4. E. Rzońca, A. Bień, G. Iwanowicz-Palus. Zaburzenia odżywiania – problem wciąż aktualny. Journal of Education, Health and Sport. 2016;6(12):267-273.
5. M. Olszanecka-Glinianowicz. Depresja - przyczyna czy skutek otyłości? Endokrynol. Otył. Zab. Przem. Mat 2008;4(2):78-85.
6. Zalecenia kliniczne dotyczące postępowania u chorych na cukrzycę 2018. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, Via Medica 2018.
7. M. Jarosz i wsp. Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej. Instytut Żywności i Żywienia 2016.