Nie trzeba odprawiać skomplikowanych rytuałów czy mieć domowego ołtarzyka, aby móc nazwać się czarownicą. Chodzi o czerpanie radości z bycia sobą, sposób życia i spojrzenie na świat. Czarownica słucha intuicji, akceptuje swoje emocje, stawia granice i podąża ścieżką, która naprawdę rezonuje z jej duszą.
Czarownica to dziś niezwykle pojemny termin. W baśniach i mitach to zwykle zła kobieta o mrocznych mocach, która knuje intrygi, rzuca uroki i szkodzi ludziom – zwłaszcza tym dobrodusznym i niewinnym. Jeśli potraktujemy słowo „czarownica” jako synonim „wiedźmy”, czyli „tej, która wie”, to mądra i doświadczona kobieta, która posiada wyjątkowe umiejętności – uzdrowicielka, zielarka, szamanka czy jasnowidzka.
W języku polskim słowo „czarownica” pojawiło się wraz z chrześcijaństwem i służyło do wskazywania kobiet, które odstawały od normy – niezależnych, samotnych, zbyt pewnych siebie lub niepodporządkowanych systemowi. Dawne kapłanki i wiedźmy zaczęto postrzegać jako zagrożenie dla narzuconej religii. Przywódcy nowej wiary głosili, że czarownice posiadły moc czarowania w zamian za zaprzedanie duszy diabłu. Pokłosiem tej czarnej propagandy jest wciąż obecne w języku potocznym znaczenie słowa „czarownica” – kobieta zła lub brzydka, oczywiście w odniesieniu do obowiązujących konwencji.
Na szczęście w ostatnich latach coraz większą popularność zyskuje postrzeganie czarownicy jako archetypu symbolizującego niezależność, mądrość życiową, intuicyjność, uduchowienie i połączenie z naturą. Czarownica nie boi się łamać powszechnie obowiązujących zasad. Myśli samodzielnie, jest autentyczna i skupiona na odkrywaniu swojej wewnętrznej mocy.
Wieki tłamszenia kobiet, przekonania narzucone przez patriarchat oraz lęki przekazywane z matek na córki sprawiły, że wiele z nas boi się odkryć swoją wewnętrzną czarownicę. Nie wierzymy swojej intuicji, tłumimy gniew, wstydzimy się seksualności, dopasowujemy do oczekiwań społeczeństwa, uciszamy pragnienia.
Droga do stania się czarownicą to proces poznawania samej siebie – odzyskiwania utraconych części osobowości, wsłuchiwania się w głos duszy i akceptowania wszystkich swoich emocji.
Współczesna czarownica to kobieta wyzwolona i uzdrowiona. Nie przeprasza za to, że czuje, widzi i rozumie więcej niż inni. Jest dumna ze swojej mocy, wiedzy i zmysłowości. Nie zawsze odprawia rytuały – jej magia może być ukryta w codziennej uważności, trosce o siebie czy twórczości. Czuje głębokie połączenie z Matką Ziemią, która „ładuje” jej baterie i prowadzi przez kolejne etapy życia.
Czarownica zmienia ból w siłę, wstyd w mądrość, lęk w odwagę. Wie, że zasługuje na szacunek, miłość i wolność. Nie czeka już na niczyją zgodę czy błogosławieństwo. Nie przeprasza za to, że jest sobą.
Sprawdź, jak blisko jesteś do zostania współczesną czarownicą.