Jak zadbać o własny rozwój wewnętrzny, kiedy jesteś matką. Czy dziecko może nam w tym pomóc?
Marta patrzy obojętnym wzrokiem na dziecko, które płacze oparte o jej kolana. Nie ma siły wziąć go na ręce, nie ma siły go przytulić. Chciałaby, żeby to ją ktoś pogłaskał i zapewnił, że wszystko będzie dobrze. Nie tak wyobrażała sobie macierzyństwo. Marzyła, że będzie spokojną, cierpliwą, uśmiechniętą mamą, która w lśniącym czystością mieszkaniu bawi się ze swoim ukochanym maleństwem, zdrowym i radosnym. Tymczasem jej synek od urodzenia budzi się często w nocy, więc Marta ciągle jest niewyspana. Cały dzień spędza sama z synem. Prawie z nikim się nie spotyka, bo wstydzi się, że nie daje sobie rady z rozkapryszonym dzieckiem. Nie chce jej się rozmawiać z innymi matkami na placu zabaw, bo ma dość mówienia o chorobach, odżywianiu i wychowaniu dzieciaków. Nudzi ją to i tęskni za przyjaciółmi, z którymi mogła dyskutować na inne tematy. Czuje się samotna i zła. Coraz częściej wybucha złością, kłóci się z mężem, krzyczy na dziecko. Potem męczy ją poczucie winy i myśli o sobie, że jest okropną matką.
Sytuacja Marty nie należy do wyjątków. Kiedy zostajemy matkami, bardzo łatwo rezygnujemy z własnych potrzeb na korzyść rodziny. Tak zostałyśmy wychowane od pokoleń. Na dłuższą metę dla nikogo nie jest to dobre, ponieważ budzi się w nas frustracja, która sprawia, że szybko wpadamy w złość, smutek albo obojętność. Jako matki bardzo dużo dajemy – nasze ciała, uwagę, uczucia - więc dobrze jest zadbać, aby źródło, z którego czerpiemy, nie wyschło.
Najpierw same musimy uznać, że nasze potrzeby są równie ważne jak potrzeby dziecka, potem zawalczyć o ich realizację. Oto kilka sposobów, sprawdzonych w praktyce:
- Zaangażuj partnera w wychowanie dziecka. Nawet jeśli cały dzień pracuje, to wieczorem i podczas weekendu może zająć się dzieckiem. Jeśli wychowujesz dziecko samotnie, postaraj się poszukać pomocy w rodzinie i wśród przyjaciół.
- Odsypiaj zarwane noce w dzień, kiedy twoje dziecko śpi. Nie musisz właśnie wtedy koniecznie sprzątać. Ważniejsze od czystości mieszkania jest twoje zdrowie i samopoczucie.
- Uwolnij się od perfekcjonizmu. Nie występujesz w reklamie odżywek dla dzieci, tylko w prawdziwym życiu, pełnym różnych emocji, lepszych i gorszych dni, wzlotów i upadków. Daj sobie i swojemu dziecku prawo do tego, że możecie się gorzej czuć i wyglądać, również w towarzystwie innych ludzi.
- Naucz się prosić o pomoc. Partnera, przyjaciół, rodzinę. Nawet jeśli do tej pory byłaś typem zosi-samosi, to w tej chwili potrzebujesz odciążenia w obowiązkach. Jeśli cię stać, zatrudnij nianię, chociaż na parę godzin w tygodniu.
- Mów o swoich uczuciach. Mąż, mama, przyjaciółka nie domyślą się sami, że jesteś nieszczęśliwa. Zwłaszcza mężczyźni potrzebują jasnego komunikatu (np.: jestem zmęczona, potrzebuję twojej pomocy, chcę żebyś zajął się dzieckiem przez najbliższe trzy godziny).Jeśli tego nie dostają, a widzą naburmuszoną partnerkę, czują się zagubieni i sfrustrowani.
- Nie traktuj innych matek z góry, większość z nich też odczuwa ciemne strony macierzyństwa. Mówią o dzieciach, żeby zacząć rozmowę, to naturalne. Sama zmień temat, na taki, który ciebie interesuje. Jeżeli uda ci się stworzyć krąg zaprzyjaźnionych matek, będziecie mogły pomagać sobie nawzajem.
- Nie rezygnuj ze spotkań z dawnymi przyjaciółmi, którzy nie mają dzieci. Nawet jeśli wydaje ci się, że nie masz teraz nic ciekawego do powiedzenia (co nie jest prawdą), to zawsze możesz posłuchać, co dzieje się u innych.
- Jeśli masz okazję, korzystaj z różnych propozycji zajęć dla mam z dziećmi. Joga, taniec, ćwiczenia relaksacyjne, wizualizacje, rysowanie, śpiew, rozmowa w kręgu kobiet – wszystko to możesz robić w towarzystwie swojej pociechy, z korzyścią dla obu stron.
- Kiedy chcesz zrobić coś dla siebie w towarzystwie dziecka staraj się na tym naprawdę skoncentrować. W takiej sytuacji często nawet najbardziej zaborcze dzieci przestają zabiegać o uwagę w każdej sekundzie i bawią się same. Nie trwa to na ogół zbyt długo i dlatego musisz uczyć się wykorzystywać dla siebie każdą taką chwilę.
- Baw się ze swoim dzieckiem. To może być naprawdę przyjemne, zwłaszcza, kiedy do zabawy zaprosisz zwariowaną część samej siebie. Tę, która na co dzień jest zdominowana przez spokojną, rozsądną i opanowaną matkę. Dzika natura w nas sprzyja spontanicznym pomysłom, które sprawią, że przestaniemy nudzić się w towarzystwie własnego dziecka.
- Jeżeli w kontakcie z własnym dzieckiem czujesz dużo złości, smutku lub obojętności, warto uważniej przyjrzeć się jak wyglądały twoje wczesne relacje z rodzicami i jeśli zachodzi taka potrzeba uzdrowić dawne rany z pomocą terapeuty.
Macierzyństwo to nie tylko czas dawania, ale także intensywny kurs budowania relacji z bliskimi, stawiania granic i stanowczości. Jeśli go dobrze wykorzystamy, to okaże się, że dziecko może stać się prawdziwym sprzymierzeńcem w naszym wewnętrznym rozwoju.