Życzliwość jest trudna, kiedy jesteś sfrustrowana, zła, zmęczona, smutna. Ile razy zdarzyło ci się powiedzieć coś, kiedy byłaś w złym nastroju, a potem tego żałowałaś?
Papier jest bezpieczny i przyjazny. Można bez obaw powierzyć mu swoje myśli i uczucia, kiedy nie jesteśmy w najlepszej formie. Badania wskazują, że opisywanie swoich trudnych emocjonalnie stanów, ma wiele korzyści zdrowotnych. Przede wszystkim uwalnia organizm od skutków stresu. A przy okazji pozytywnie wpływa na nasze relacje z najbliższymi.
Nie chodzi o to, żeby prowadzić dziennik, chyba że ktoś ma taką potrzebę. Jeśli masz ochotę codziennie lub regularnie zapisywać swoje myśli, refleksje, spostrzeżenia, rób tak. Możesz pisać w zeszycie lub prowadzić blog w internecie (hasłem możesz ochronić swoją prywatność, jeśli tego potrzebujesz). Możesz też korzystać z tej formy autoterapii, jaką jest pisanie, od czasu do czasu, wtedy gdy czujesz, że wyrażenie uczuć drugiej osobie może się źle skończyć.
Pomysły do wykorzystania w spisywaniu emocji:
- Wdzięczność. Napisz listę rzeczy, zdarzeń, talentów, za które jesteś wdzięczna sobie, światu, ludziom. To cudownie poprawia nastrój.
- „Teraz czuję ...” Często mamy trudność z nazwaniem emocji, które odczuwamy. Jest o bowiem naprawdę szeroka gama odcieni. Pisanie pomoże ci się w niej rozeznać.
- Pozytywne afirmacje. Pisząc je, wspomagasz swój mózg do zmiany myślenia z negatywnego na pozytywny. Afirmacje działają, jeśli się je z przekonaniem powtarza, pisz je więc wielokrotnie albo pisz i czytaj na głos.
- „Dzisiaj nauczyłam się....”. Każdy dzień to okazja do nauki i rozwoju. Pomyśl co ważnego cię spotkało.
- „W tym tygodniu chcę skupić się na...”. Zamiast ulegać negatywnym emocjom, skoncentruj się na tym, co dla ciebie ważne. Wybierz jakiś obszar życia, w którym chcesz wprowadzić zmiany.