1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Zdrowie
  4. >
  5. Kardiomiopatia – zespół złamanego serca, który leczymy u… kardiologa!

Kardiomiopatia – zespół złamanego serca, który leczymy u… kardiologa!

Zespół złamanego serca, czyli kardiomiopatia stresowa lub kardiomiopatia takotsubo, to dość nowa choroba. (fot. iStock)
Zespół złamanego serca, czyli kardiomiopatia stresowa lub kardiomiopatia takotsubo, to dość nowa choroba. (fot. iStock)
Rozstanie lub inne stresujące zdarzenie – za nim kryje się cały wachlarz emocji: smutek, rozpacz, złość. Jak się jednak okazuje, cierpienie nie musi być tylko psychiczne. Zamiast leczyć złamane serce wypłakując się przyjaciółkom albo pocieszać się tabliczką czekolady, czasem lepiej pójść do specjalisty i to wcale nie takiego, który leczy emocje. Kardiomiopatia, czyli zespół złamanego serca, to schorzenie, z którym idziemy do lekarza.

Na czym polega tzw. zespół złamanego serca? Czy „uczuciową” chorobę możemy zbadać znanymi medycynie metodami?

Kardiomiopatia prawie jak zawał

Duszności, ostry i nagły ból w klatce piersiowej, który może promieniować do barków – to najczęściej pierwsze objawy, jakie kardiomiopatia. – Ze względu na podobne dolegliwości bywa kojarzony z zawałem serca, ostrą niewydolnością tego organu bądź chorobą wieńcową. Oznaką wspomnianego zespołu może być też migotanie komór czy nawet zatrzymanie krążenia, a także szybkie i słabe tętno, spadek ciśnienia tętniczego, obniżenie temperatury ciała. U pacjentów można też zauważyć szybki oraz głęboki oddech, a nawet zaburzenia świadomości. Skóra natomiast może stać się blada i zimna – mówi dr n. med. Tomasz Harań, lekarz radiolog z Centrum Medycznego Affidea. Mniej typowymi objawami przy zespole złamanego serca są też: ogólne osłabienie, dreszcze, omdlenie, nadmierna potliwość, ból brzucha, obustronny ból kończyn dolnych czy wymioty. Z czego biorą się te dolegliwości?

Kardiomiopatia – stres, który uderza w serce

Zespół złamanego serca, czyli kardiomiopatia stresowa lub kardiomiopatia takotsubo, to choroba po raz pierwszy opisana w 1990 roku w Japonii przez naukowców Sato i współpracowników. Jej przyczyny nie są jednoznaczne. Badania wskazują, że może być wywoływana stresem zarówno tym psychicznym, jak i fizycznym. Choroba najczęściej była bowiem rozpoznawana u osób, które podczas rozmowy z lekarzem wymieniały stresujące sytuacje, których doświadczyły, a także u pacjentów po operacjach, np. chirurgicznych. Osoby, u których stwierdzano zespół złamanego serca, trafiały często do szpitala w przeciągu 48 godzin od silnie stresującego dla nich zdarzenia, jak np. trauma wywołana śmiercią kogoś bliskiego lub wypadkiem. U innych natomiast wspomniane wcześniej objawy spowodowane były przez mniej dramatyczne wydarzenia, jak chociażby konieczność poddania się nieprzyjemnym badaniom (typu kolonoskopia). Mamy tu więc do czynienia z reakcją organizmu na nieprzyjemne przeżycia psychiczne lub fizyczne.

Co kryje zespół złamanego serca?

Jak wspomniany wyżej stres wpływa na jeden z najważniejszych organów w naszym organizmie? – Otóż, gdy występuje zespół złamanego serca, może on zaburzać funkcjonowanie tego narządu, a dokładniej powodować skurcze koniuszka, czyli ważnej części mięśnia sercowego. U większości pacjentów z kardiomiopatią stresową nieprawidłowości wykazywane są w badaniu EKG. Widać na nim podobne zmiany do tych po przebytym zawale, brak jednak objawów typowych dla chorób naczyń wieńcowych. Jedną z metod dodatkowych stosowanych w diagnostyce syndromu złamanego serca jest rezonans magnetyczny, który pozwala nie tylko przyjrzeć się ewentualnym zmianom, ale jest przy tym nieinwazyjny. – To badanie, bez względu na stopień nasilenia nieprawidłowości ruchomości ścian mięśnia sercowego lub okres trwania choroby, umożliwia rozróżnienie odwracalnego i nieodwracalnego uszkodzenia mięśniówki serca. Pomaga też w określeniu charakterystyki schorzenia oraz wykluczeniu obecności znamion martwicy mięśnia sercowego – mówi dr n. med. Tomasz Harań z Affidea. – W rezonansie magnetycznym serca widoczny jest dobrze cały ten narząd – począwszy od jego ścian, czyli mięśnia sercowego, poprzez jego jamy (przedsionki i komory), dalej zastawki i osierdzie, a na dużych naczyniach doprowadzających i odprowadzających krew kończąc. Taki dokładny obraz pozwala więc na ocenę budowy ścian serca i ich czynności, czyli tego, jak się ruszają, a także, czy kurczą się w sposób prawidłowy, ale również ukazanie zmian np. po przebytych zawałach lub pozostałości zapalnych, chorobowe zmiany w obrębie zastawek serca. Rezonans jest więc bardzo pomocną techniką w diagnozowaniu wielu chorób układu sercowo-naczyniowego, nie tylko kardiomiopatii takotsubo – wyjaśnia.

Choć zespół złamanego serca nie jest częstą chorobą, a rokowania są zwykle dobre, warto wiedzieć o nim chociażby po to, żeby związanych z nim dolegliwości nie interpretować od razu jako np. zawału. Pamiętajmy jednak, by żadnych niepokojących symptomów nie bagatelizować, a zdiagnozowanie ich przyczyny zostawmy lekarzowi. Kardiomiopatia stresowa najczęściej dotyka kobiet po 50. roku życia.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze