Aleksandra
Hirszfeld, filozofka, która chce rozmawiać o
współczesnym świecie za pomocą sztuki. U nas jeszcze mało znana, a szkoda, bo po tym, jak wygrała międzynarodowy konkurs, jej „Pochłaniacz informacji” trafił na wystawę w Bazylei. Obok dzieł takich artystów jak Marina Abramović.
Burza kędzierzawych włosów, usta pociągnięte czerwoną szminką – od pierwszego spojrzenia wiadomo, że ma silną osobowość. Ona sama mówi, że ma też dużo szczęścia. Bo z tym wygranym konkursem w Bazylei było tak: dwoje miłośników sztuki Jeana Tinguely’ego, szwajcarskiego malarza i rzeźbiarza znanego z rzeźb kinetycznych, jednej z czołowych postaci francuskiej awangardy lat 60. i 70. (między innymi współautora Fontanny Strawińskiego przed Centrum Pompidou w Paryżu), postanowiło stworzyć własną kolekcję sztuki inspirowaną ukochanym artystą.
(…)
Więcej w Zwierciadle 02/2014. Kup teraz!