Choć bielizna potrafi pięknie wyglądać, niekoniecznie nam służy – zwłaszcza jeśli jest obcisła i uszyta ze sztucznej koronki. W przeciwieństwie do nagości, która jest naturalna i zdrowa. Przekonaj się, jakie korzyści może przynieść zrezygnowanie z majtek.
Noszenie majtek wydaje się taką oczywistością jak mycie zębów. A co, gdyby z nich zrezygnować? Na instagramowym profilu wyleczymyhpv pojawił się dziś wpis o nienoszeniu bielizny i jej zdrowotnych korzyściach. Okazuje się, że chodzenie bez majtek może być dla nas dobre. Zwłaszcza jeśli na co dzień wybierasz bieliznę ze sztucznych materiałów. Rezygnacja z niej zmniejsza ryzyko rozwinięcia się grzybicy pochwy i otarć, potliwość okolic intymnych, jak również nieprzyjemny zapach. Do tego w sezonie wiosenno-letnim i modzie na długie do ziemi suknie boho nienoszenie majtek nie jest trudne ani kłopotliwe. Daje uczucie swobody i jest bardzo przyjemne. Pamiętaj tylko, by prać ubranie po jednym dniu noszenia. Powinno też być luźne i nieprzylegające do ciała. Jeśli zaś wybierasz się na zakupy, nigdy nie przymierzaj ubrań bez bielizny!
Bielizna? Tylko naturalna
Oczywiście rozumiemy, że sytuacje, w których będziesz sobie mogła pozwolić na nienoszenie bielizny, należą raczej do wyjątków i obejmują bardziej sytuacje działkowe niż konferencję w biurze. Wybór bielizny ma jednak znaczenie. Unikaj sztucznej, koronkowej, zbyt obcisłej. Lepsza będzie bawełniana, luźna i przewiewna. Najlepiej jasna, bo np. czarny barwnik może uczulać skórę.
Lepiej spać nago
Jak się okazuje, wiele z nas kładzie się też spać w majtkach. I znowu – na noc lepiej zrezygnować z bielizny (a najlepiej w ogóle spać nago). Dzięki lepszej wentylacji okolic intymnych zmniejsza się podatność na zakażenia bakteryjne i grzybicze oraz infekcje wirusowe. Skóra lepiej się regeneruje, a podrażnienia mają szansę się zagoić. Nie wspominając już o tym, że daje to głębszy i bardziej służący wypoczynkowi sen, obniżając poziom kortyzolu, a zwiększając melatoniny. W końcu na co dzień chodzimy w ubraniach, nie zawsze wygodnych, często obciskających czy wrzynających się w ciało. Noc to jedyny moment, kiedy możemy pozwolić sobie na swobodę – dlaczego więc z tego nie skorzystać?