Przebywając w ich towarzystwie, czujemy, jakby czas zwalniał, a chwile miały lepszy smak. Uwielbiamy ich jako przyjaciół, partnerów, a czasem słuchamy ich, chociaż sami nie wiemy czemu – takie właśnie są osoby z magnetyczną aurą. Astrologia wierzy, że niektóre znaki zodiaku są nią obdarzone hojniej niż inne. Którym z nich nie możemy się oprzeć?
Czym jest magnetyczna aura? Przede wszystkim – nie tylko atrakcyjnością. To połączenie pewności siebie, intensywnej obecności, tajemnicy i tego „czegoś”, czego nie da się podrobić. To spojrzenie, które zostaje w pamięci, głos, który wraca w myślach. Czasem to subtelna zmysłowość, a innym razem – siła, którą czujemy, zanim jeszcze dana osoba się odezwie. Magnetyzm nie zawsze idzie w parze z ekstrawersją – czasem jest wręcz przeciwnie. Astrologowie wierzą, że niektóre znaki zodiaku mają bardziej zmysłową aurę niż reszta. Oto trzy znaki zodiaku, które najsilniej przyciągają do siebie innych.
Listę otwiera, oczywiście, Skorpion. To prawdziwy król magnetyzmu – nie bez powodu często nazywany najbardziej hipnotyzującym znakiem zodiaku. Ma w sobie tajemnicę, intensywność i głębię, które trudno zignorować, a nawet gdy milczy – potrafi dużo powiedzieć spojrzeniem.
Skorpiony, osoby zrodzone z walentynkowej miłości prosto w mglistą aurę późnej jesieni, uosabiają te dwie pory roku: chłód zimowych wieczorów i tajemnicę mgieł. Dodatkowo rządzi nimi Pluton – planeta przemian i odrodzenia, co właśnie czyni ich aurę tak pełną ukrytej mocy i emocjonalnej głębi.
To, co czyni Skorpiona magnetycznym, to jego umiejętność „czytania” ludzi – widzi więcej, czuje mocniej, rozumie szybciej. Ma w sobie coś, co przyciąga spojrzenia i uwagę, nawet jeśli sam wcale o nią nie zabiega. Często przybliża to osoby, które chcą go „rozszyfrować”, ale rzadko komu się to udaje do końca. Ich intensywność bywa przerażająca, ale też fascynująca. A ich wewnętrzna tajemnica sprawia, że ludzie chcą być bliżej – nawet jeśli nie potrafią dokładnie wyjaśnić, dlaczego.
Ten magnetyzm działa szczególnie silnie, gdy znak Skorpiona pojawia się w naszym kosmogramie urodzeniowym jako Ascendent – wtedy pierwsze wrażenie jest nie do zapomnienia. Księżyc w Skorpionie także daje głęboki, intensywny emocjonalny pejzaż, który odczuwa się już po kilku minutach rozmowy, a nawet Wenus w tym znaku potrafi uwodzić dosłownie „spojrzeniem spod rzęs”.
Czytaj także: Te trzy znaki zodiaku znają się na ludziach lepiej niż inni. Mają unikalny dar łączenia intuicji z intelektem
Znaki zodiaku o magnetycznej aurze - Byk (20 kwietnia - 20 maja)
Na pierwszy rzut oka Byk może nie kojarzyć się z magnetyzmem – to przecież znak ziemski, często utożsamiany z pragmatyzmem i spokojem. A jednak to właśnie w tym tkwi moc jego aury.
Byki mają niesamowitą umiejętność tworzenia przestrzeni, w której inni czują się bezpiecznie, dobrze, komfortowo. To esteci – wiedzą, jak dobrać dodatki, jak zaaranżować przestrzeń tak, by wszystko było harmonijne, przyjemne dla zmysłów. Potrafią celebrować chwile i sprawiają, że inni też chcą je celebrować z nimi.
Rządzi nimi Wenus – planeta piękna, przyjemności i miłości. Dlatego ich obecność jest tak zmysłowa. Nawet jeśli są małomówni, potrafią przyciągać uwagę spokojem, subtelnym urokiem i klasą. To magnetyzm bez krzyku – elegancki, wyważony, czasem wręcz hipnotyzujący. Ich aura mówi: „ze mną możesz zwolnić”. I właśnie dlatego ludzie chcą do nich wracać.
Czytaj także: Wielki horoskop na 2025 rok dla wszystkich znaków zodiaku
Warto zaznaczyć, że nie trzeba mieć Słońca w Byku, by emanować jego magnetyzmem. Świetnie działa Byk jako Ascendent – wtedy ta zmysłowość i spokój od razu widoczne są dla otoczenia. Wenus w Byku dodaje ciepła i elegancji w relacjach, a Księżyc w Byku potęguje przyjemność z bycia „tu i teraz” co emanuje naturalnym, spokojnym pięknem.
Zestawienie zamyka ognisty Lew. Rządzony przez Słońce – centrum Układu Słonecznego – Lew również lubi być w centrum uwagi. Ale w przeciwieństwie do narcystycznych stereotypów, jego magnetyzm opiera się na czymś znacznie głębszym niż tylko pragnieniu bycia podziwianym.
Lwy mają w sobie coś, co daje innym nadzieję. Są odważne, pewne siebie, emanują ciepłem i siłą, która nie onieśmiela, lecz inspiruje. To urodzeni liderzy – nie tylko w pracy, ale też w relacjach. W ich obecności wiele osób czuje się zaopiekowanych, jakby mogli oddychać pełniej, być sobą.
Ich charyzma wynika z połączenia siły i empatii. Wierzą w siebie i swoje możliwości, ale też potrafią dostrzec blask w innych. To właśnie ta energia – jasna, ciepła, otulająca – sprawia, że przyciągają ludzi do siebie.
Ten efekt jest jeszcze silniejszy, gdy Lew znajduje się w Ascendencie – wtedy jego charyzma bije z twarzy, gestów, sposobu poruszania się. Także Księżyc w Lwie daje ogromną potrzebę ekspresji emocji w sposób barwny i autentyczny, co jedna ludzi wokół.