„Lektury, edukacja seksualna, wolne od tabu rozmowy… Doświadczenie i przekroczenie uprzedzeń sprawiły, że zaczęłam w pełni przeżywać swoją seksualność”. María Hesse, hiszpańska ilustratorka znana w Polsce z ilustrowanych biografii Fridy Kahlo i Davida Bowiego, powraca z nową opowieścią – intymną i osobistą – o swojej drodze do seksualnego przebudzenia.
Poczucie winy, wstyd i niewiedzę pokonała dzięki własnej ciekawości i mądremu przykładowi kobiet, które potrafiły zgłębiać tajemnicę i moc zmysłowości, stawić czoło przesądom swojej epoki i nazwać to, co nienazwane, a także utorować innym drogę do przyjemności.
Przedstawiając historie kobiet z krwi i kości oraz postaci fikcyjnych, takich jak Lilit, Maria Magdalena, Safona, Eve Ensler, Colette, Anaïs Nin, Simone de Beauvoir, Anne Sexton, Mata Hari, Betty Dodson, Marilyn Monroe, Erika Lust, a nawet Daenerys Targaryen – María Hesse wyznacza mapę kobiecej przyjemności, którą wszystkie możemy eksplorować.
(Ilustracja: materiały partnera)
Lektury, edukacja seksualna, wolne od tabu rozmowy… Doświadczenie i przekroczenie uprzedzeń sprawiły, że zaczęłam w pełni przeżywać swoją seksualność. To wyzwolenie jednak oznacza również umiejętność stawiania granic, poznawania samej siebie, odczuwania szacunku do własnej osoby. Może to oczywiste: żyjemy w kulturze postrzegającej przemoc seksualną jako normę. Wystarczy oglądać seriale czy filmy, by się o tym przekonać. Gdy wydaje się, że wyzwoliłyśmy się od poczucia winy z powodu tego, że uprawiamy seks z kim mamy ochotę, nie czekając na miłość swojego życia i niekoniecznie w celach reprodukcyjnych, pojawia się presja, żeby nie uznano nas ani za zbyt prowokujące, ani zbyt oziębłe.
„Ależ z ciebie cnotka. Po co mnie podniecasz, skoro potem nic z tym nie robisz?” Spotkałyście kiedyś facetów z pozoru nowoczesnych, którzy nagle rzucają tego rodzaju komentarze? Ile razy odczuwałyście dyskomfort, wspominając nieprzyjemne epizody seksualne, w których wolałybyście nie uczestniczyć, ale niemal was do tego zmuszono?
(Ilustracja: materiały partnera)
Powinnyśmy nie tylko swobodnie prosić o to, co nam się w seksie podoba. Przede wszystkim musimy określić swoje granice, postawić jasno sprawę, gdy chcemy przestać, i odrzucić to, co nam się nie podoba. I pozbyć się raz na zawsze poczucia winy.
Na szczęście młodsze pokolenia mają takie seriale jak „Dziewczyny”. Autorka i reżyserka Lena Dunham pokazuje w nim granicę, za którą mamy do czynienia z nadużywaniem władzy i molestowaniem seksualnym, granicę między oburzeniem z powodu przykrego traktowania a pruderią.
(Ilustracja: materiały partnera)
Książka w tłumaczeniu Katarzyny Sosnowskiej ukazała się nakładem wydawnictwa Młody Book. Można ją znaleźć na stronie: