„Inkluzywność zaczyna się od modelek”. Pokaz Sinéad O’Dwyer, laureatki Zalando Visionary Award, na Copenhagen Fashion Week SS 2025

Sinéad O’Dwyer nie projektuje od wczoraj. I co ważniejsze – nie tylko projektuje, ale także aktywnie działa na rzecz społeczności. Projektantka mody irlandzkiego pochodzenia ukończyła studia w Royal College of Art i osadziła swoją markę w Londynie, konsekwentnie wyznaczając własne standardy i własne reguły gry. Od początku tworzyła w nurcie „femme”, nie zakładając podziału na płeć, za to skupiając uwagę na wrażliwości, cielesności i niezwykle szerokim wachlarzu rozmiarów.

Ale dla projektantki inkluzywność, to nie tylko wymiary i kwestia płci. Znana ze współpracy z organizacjami non profit, zadebiutowała na Copenhagen Fashion Week, robiąc rewolucję w castingu i na wybiegu. Nie tylko w kontekście body positive czy gender fluid. Współpracując po raz drugi z fundacją Hair and Care, O’Dwyer stworzyła wyjątkowe doświadczenie dla gości niewidomych i słabowidzących. W pokazie zastosowano immersyjne opisy dźwiękowe oraz próbki tkanin dostępne do dotyku, co pozwoliło gościom na pełne zanurzenie się w świat jej kreacji. Po wybiegu u O’Dwyer przeszła pierwsza w historii kopenhaskiego tygodnia mody osoba niewidoma – modelka i prezenterka Lucy Edwards (wraz z psem-przewodnikiem).

To wydarzenie, organizowane we współpracy z Duńskim Stowarzyszeniem Niewidomych, podkreślało głęboki sens tej prawdziwej inkluzywności, który przenikał każdą część kolekcji. Niemała w tym rola castingu współpracującej z O’Dwyer Emmy Matell, która podczas panelu dyskusyjnego po pokazie mówiła, że selekcja osób, które mają zaprezentować kolekcję o tak ważnym przesłaniu nie może trwać kilka dni. To ważny proces, który finalnie musi prowadzić do prawdziwej reprezentacji wartości marki. – Inkluzywność zaczyna się od modelek – podsumował zasiadający w jury Zalando Visionary Award Edward Buchanan, dyrektor kreatywny SANSOVINO6 i szef mody w Perfect Magazine.

Kolekcja "Everything Opens To Touch" zgodnie z tytułem otwiera nas na ciało - i na odwrót. Tak, jak i cała działalność Sinéad O'Dwyer, ma więc nam dużo do powiedzenia, ale nie tylko w fasonach. Także w formie pokazu, w tle którego wybrzmiał zmysłowy wiersz autorstwa Anastasiii Fedorovej. To nie był tylko pokaz mody, ale wielozmysłowe doświadczenie, które zamieniło kopenhaski Opera Park w surrealistyczny świat po środku rozmarzonego, gorącego lata.

Wśród wysokich traw parku stanęły rzeźby inspirowane odlewami artystki Jade O’Belle. Powstały one na podstawie skanów 3D ciał, które Sinéad O'Dwyer studiowała wcześniej w celu stworzenia kolekcji. To one wraz z muzyką Witch Trials i Coshy nadały pokazowi surrealistyczny klimat.

Sama kolekcja to reinterpretacja charakterystycznych dla projektantki elementów, takich jak inspirowane shibari elastyczne i miękkie „uprzęże”, mikro-spódniczki z plisami, wariacje na temat body, elementy bielizny Savage X Fenty i dopasowane koszule - także z denimu w kolorze nocnego nieba. Nylonowy stretch „Squiggle” (będący sygnaturą projektantki) łączył się tu z cienką wełną i elastycznymi splotami charakterystycznymi dla stylu O'Dwyer. Dopełnieniem tych projektów były metalowe elementy przypominające figurę basetli, ale wycięte jak żyletka, a także trochę futurystyczne, a trochę sportowe buty z bąbelkowymi podeszwami stworzone we współpracy z marką Grounds Footwear i autorsko urozmaicone dodatki marki Ecco. Z bliska zobaczyliśmy je podczas śniadania prasowego w przepełnionych światłem wnętrzach starego kościoła Nikolaj Kunsthal, będącego dziś centrum wystawienniczym.

Dlaczego to Sinéad O'Dwyer wygrała tegoroczny konkurs Zalando Visionary Award, zdobywając promocję marki, rozgłos, finansowanie pokazu i nagrodę w wysokości 50 000 euro? Jury konkursu składało się z ekspertów mody, którzy reprezentując różne segmenty branży, wiedzą jedno – modzie musi przyświecać jasna wizja, a także system wartości twórcy.

Sama forma już dawno nie wystarczy - szczególnie w takim miejscu jak przesiąknięty ideą „sustainability” kopenhaski tydzień mody. Decyzję o wyborze laureatki podjęli Giuliano Calza (założyciel i dyrektor kreatywny GCDS), Edward Buchanan (dyrektor kreatywny SANSOVINO6), Herbert Hofmann (dyrektor kreatywny i ds. zakupów w Highsnobiety), Cecilie Thorsmark (dyrektorka generalna Copenhagen Fashion Week), a także Lena-Sophie Röper (dyrektorka generalna ds. projektantów w Zalando). To Lena przyznała że sama misja i hołd inkluzywności nie wystarczyłyby, by młoda Irlandka wygrała ten prestiżowy konkurs.

– Sinéad spełniła dla mnie wszystkie trzy kryteria oceny. Oferuje zabawne, prowokacyjne projekty, które są bardzo wygodne do noszenia, a jednocześnie ekscytujące i świeże. Rzemiosło, innowacja, zrównoważony rozwój, wysokiej jakości materiały i współczesna funkcjonalność to podstawowe wartości jej marki, a różnorodne podmioty odgrywają kluczową rolę w procesie projektowania, od badań i rozwoju po produkt końcowy. Ta pasja i dbałość o ludzkie ciało we wszystkich jego odsłonach oraz radykalne podejście do projektowania, prototypowania i produkcji czynią z Sinéad wyjątkową i prawdziwą wizjonerkę – powiedziała.