Przynoszę je do domu na pęczki. Zielone, główka przy główce. Już po drodze myślę jak je podam. Wiadomo, że najlepsze są przygotowane najprościej. Obchodzę się z nimi delikatnie. Podziwiam ten cud natury. Smukły kształt, głęboki kolor. Omotały mnie, zawróciły w głowie... Chcę je mieć jak najdłużej. Żadnego warzywa tak nie pożądam. Na żadne tak nie czekam. Szparagów czas!
Składniki:
- pęczek zielonych szparagów
- 1 duży ziemniak
- szalotka
- ząbek czosnku
- 200 ml bulionu warzywnego
- 100 ml białego wina (półwytrawnego)
- sól
- biały pieprz
- 2 łyżki oliwy
Szparagi umyć i połamać na kawałki. Zachować kilka całych do ozdoby. Ziemniak obrać i pokroić w kostkę, szalotkę posiekać. Do garnka wlać oliwę, dodać ziemniaki. Dusić 10 minut. Dołożyć szalotkę i czosnek, razem podsmażyć i wlać bulion. Posolić i gotować aż ziemniaki będą miękkie. Dodać kawałki szparagów. Gotować jeszcze 5 minut. Zmiksować wszystko na krem. Wlać wino, doprawić solą i pieprzem. Krótko zagotować. Rozlać do szklanek i udekorować całymi szparagami.
Autorka prowadzi blog kuchennymidrzwiami.pl