Mimo, że Los Angeles do niedawna trawiły ogromnej skali pożary, a niektóre gwiazdy Hollywood, w tym aktorzy, scenarzyści i producenci stracili swoje domy, ceremonie branżowe trwają. Po rozdaniu Grammy, SAG czy Critics Choice Awards, czas na najbardziej prestiżowe i wyczekane nagrody branży filmowej.
97. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się w nocy z 2 na 3 marca. W Polsce będzie dostępna wyłącznie na Canal+ z polskim lektorem lub z oryginalną ścieżką dźwiękową.
Ceremonia wręczenia Oscarów, organizowana jest przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej. Od 2002 roku odbywa się w Dolby Theatre w Ovation Hollywood. Gospodarzem tegorocznej gali będzie amerykański komik i scenarzysta Conan O’Brien.
Co roku, gdy zbliża się czas nominacji fani filmów na całym świecie zastanawiają się, kto i za co, tym razem będzie nominowany. Te nominacje często rodzą kontrowersje i dyskusje, nie tylko wśród odbiorców, ale także w środowisku filmowym. Niemniej jednak blichtr i prestiż tego wydarzenia utrzymuje napięcie aż do nocy oscarowej, w której poznajemy zwycięzców. W tym roku nominowani będą walczyć o statuetki aż w 23 kategoriach. To często długie godziny wyczekiwania na werdykt, ale ani zaproszeni do Dolby Theatre goście, ani widzowie przed telewizorami śledzący transmisję na żywo nie czują znużenia. Klasa i szyk wydarzenia sprawiają, że ta noc od dekad cieszy się wielomilionową widownią.
Mimo, że Los Angeles do niedawna trawiły ogromnej skali pożary, a niektóre gwiazdy Hollywood, w tym aktorzy, scenarzyści i producenci stracili swoje domy, ceremonie branżowe trwają w najlepsze. Organizatorzy gali ogłosili, że tego wieczoru uhonorują działania pomocowe związane z gaszeniem i opanowywaniem pożarów, które miały miejsce na początku tego miesiąca w Los Angeles. Z powodu tych katastrofalnych wydarzeń ogłoszenie nominacji zostało opóźnione o kilka dni – z 17 stycznia na 23 stycznia.
W tym roku ogłoszono, że nominowani w kategorii najlepsza piosenka oryginalna, m.in.: Elton John czy Selena Gomez nie wystąpią jak zwykle. W tym samym oświadczeniu z 22 stycznia organizatorzy potwierdzili, że w tym roku prezentacja w kategorii Najlepsza Piosenka Oryginalna odejdzie od występów na żywo i skupi się bardziej na autorach piosenek.
Film „Dziewczyna z igłą” nominowany w kategorii najlepszy film międzynarodowy, to duński film, ale wyreżyserowany przez szwedzko-polskiego reżysera Magnusa von Horna. Autorem zdjęć do tej produkcji jest Michał Dymek. Zdjęcia do filmu powstawały m.in. w Łodzi, Wrocławiu i Bystrzycy Kłodzkiej.
(Fot. materiały prasowe Gutek Film)
W bogatym portfolio filmowym Canal+ można nadrobić zaległości i obejrzeć sporo nominowanych do Oscarów produkcji. Jeśli więc któryś z nominowanych obrazów umkną Wam w kinie, to nic straconego, bo oglądane w domowym zaciszu także robią wrażenie. Filmy są dostępne w wypożyczalni VOD Premiery Canal+.
„Anora” – jeden z głównych tegorocznych kandydatów do Oscara, który zdobył aż 6 nominacji – w tym w takich kategoriach jak „najlepszy film”, „najlepsza reżyseria” czy „najlepsza aktorka pierwszoplanowa”. Nowe dzieło Seana Bakera, jednego z najbardziej uznanych twórców niezależnego kina amerykańskiego, który często porusza tematykę tzw. „white thrashów”. Bardzo zabawna, a jednocześnie łamiąca serce historia pracownicy seksualnej, która bierze spontaniczny ślub z synem rosyjskich oligarchów, oczywiście bez wiedzy jego rodziców.
„Konklawe” – najnowszy thriller polityczno… kościelny, reżysera świetnego „Na Zachodzie bez zmian”. O wyborach nowego papieża, które przebiegają mało pokojowo. Dwie wrogie frakcje, kompromitujące tajemnice, wstrząs, który może zmienić Kościół już na zawsze. To wszystko w adaptacji bestsellera Richarda Harrisa, która zdobyła aż 8 nominacji – w tym za najlepszy film, najelpszego aktorka pierwszoplanowego i najlepszy scenariusz.
(Fot. materiały prasowe Monolith Films)
„Diuna: Część druga” – najnowsza odsłona najpopularniejszej space opery ostatnich lat. Czy Paul Atryda (w tej roli przystojny i utalentowany Timothée Chalamet) stanie się przepowiedzianym w proroctwie wyzwolicielem mieszkańców piaszczystej Diuny? 5 nominacji, w tym za najlepszy film, najlepsze zdjęcia i najlepsze efekty specjalne.
„Substancja” – jeden z nielicznych horrorów w historii kina, który otrzymał aż 5 nominacji – w tym za najlepszy film, najlepszą reżyserię i najlepszą aktorkę pierwszoplanową (tu faworytką do nagrody jest dawno niewidziana Demi Moore). Nic dziwnego, bo to kapitalne widowisko, które jednocześnie i przerazi, i rozbawi. Jeśli chcielibyście zobaczyć baśń braci Grimm w body-horrorowej konwencji o pogoni za przemijającą urodą – trafiliście w dziesiątkę.
(Fot. materiały prasowe Monolith Films)
„Wicked” (dostępny w serwisie Premiery Canal+ od 6 marca) – jeden z największych musicali ostatnich lat, a do tego adaptacja broadwayowskiego klasyka. I ze wspaniałą obsadą – Cynthia Erivo i ikona popu Ariana Grande w głównych rolach. 10 nominacji – w tym za najlepszy film, najlepszą aktorkę pierwszoplanową i drugoplanową.
„Prawdziwy ból” – road trip dwóch kuzynów z Ameryki, którzy lecą na tydzień do Polski, aby dowiedzieć się czegoś więcej o swoich żydowskich korzeniach. Mimo bliskiej Holokaustowi tematyki, jest to jednak film lekki, dowcipny i przyjemny, a sam reżyser nazywa go swoim „listem miłosnym do Polski”. Dwie nominacje – dla „najlepszego aktora drugoplanowego” (tu kapitalny Kieran Culkin) i dla najlepszego scenariusza oryginalnego. Akcja „Prawdziwego bólu” dzieje się w Polsce, a sam reżyser nazywa film swoim „listem miłosnym do naszego kraju”.
(Fot. materiały prasowe Searchlight Pictures)
„W głowie się nie mieści 2” – kontynuacja pixarowskiego hitu sprzed 9 lat, która rozbiła box officowe’owy bank, stając się najbardziej kasowym filmem zeszłego roku. Nic dziwnego, bo ta opowieść o spersonifikowanych emocjach w głowie głównej bohaterki wzrusza i bawi do łez. Nominacja za najlepszy film animowany.
„Dziki robot” – kolejna dawka wzruszeń zarówno dla młodszych, jak i starszych pokoleń. Tym razem główną bohaterką jest Roz, robot, która rozbija się na bezludnej wyspie. Trzy nominacje – w tym za najlepszy film animowany i najlepsza muzyka.
„Gladiator II” – kontynuacja epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście. W roli głównej co prawda nie wraca Russell Crowe, ale obsada nie jest przez to mniej imponująca. W nowej odsłonie grają najgłośniejsze obecnie aktorskie nazwiska - Paul Mescal, Pedro Pascal, Denzel Washington i Joseph Quinn. Zaowocowało to nominacją za najlepsze kostiumy.
(Fot. materiały prasowe Paramount Pictures)
„Obcy: Romulus” – kolejna kontynuacja, tym razem sagi o przerażających istotach mieszkających w dalekim kosmosie. Marzyła Wam się składanka najlepszych elementów z wszystkich dotychczasowych części? To wszystko znajdziecie w Romulusie. Nominacja za najlepsze efekty specjalne.
„Królestwo Planety Małp” – stęsknieni za kolejną dawką przygód małp, które wypchnęły ludzkość na margines cywilizacji, mogą teraz obejrzeć nową świetną część. Nominacja za najlepsze efekty specjalne.
„Nie chcemy innej ziemi” - palestyńsko-izraelski dokument dla wszystkich tych, którzy chcą prawdy, a nie domysłów. To poruszająca opowieść o nierówności sił, bezwzględnej determinacji i niekończącej się walce o prawo do godnego życia. W obliczu brutalnych realiów codzienności, duet reżyserów niejednokrotnie naraża własne bezpieczeństwo, chcąc pokazać światu wydarzenia mające miejsce w Maser Yatta — skupisku dziewiętnastu wiosek, których mieszkańcy od dekad toczą batalię o przetrwanie w ojczystej ziemi. Tegoroczna nominacja za najlepszy film dokumentalny.
Oscary to ceremonia z bogatą tradycją, która istnieje już od 1929 roku. Dlatego w serwisie streamingowym Canal+ można również nadrobić produkcje, które były nominowane we wcześniejszych latach (między innymi: „Poprzednie życie”, „Pies i robot”, „Perfect Days”, „20 dni w Mariupolu”, „Cztery córki”, „Judy”, „Boże ciało”, „Ida”, „Zimna wojna”) oraz tytuł nominowany do tegorocznej kategorii „najlepszy film dokumentalny” – „Nie chcemy innej ziemi”. To palestyńsko-izraelski dokument dla wszystkich tych, którzy chcą prawdy, a nie domysłów. Poruszająca opowieść o nierówności sił, bezwzględnej determinacji i niekończącej się walce o prawo do godnego życia. W obliczu brutalnych realiów codzienności, duet reżyserów niejednokrotnie naraża własne bezpieczeństwo, chcąc pokazać światu wydarzenia mające miejsce w Maser Yatta, skupisku dziewiętnastu wiosek, których mieszkańcy od dekad toczą batalię o przetrwanie w ojczystej ziemi.