1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Uroda
  4. >
  5. Tak pachnie nostalgia. Oto kultowe zapachy, które królowały w latach 90. i wciąż są sprzedażowymi hitami

Tak pachnie nostalgia. Oto kultowe zapachy, które królowały w latach 90. i wciąż są sprzedażowymi hitami

Kate Moss w kultowej reklamie zapachu Obsession Calvina Kleina z 1997 roku. Zdjęcie wykonał Mario Sorrenti. (Fot. The Advertising Archives/Alamy/Forum)
Kate Moss w kultowej reklamie zapachu Obsession Calvina Kleina z 1997 roku. Zdjęcie wykonał Mario Sorrenti. (Fot. The Advertising Archives/Alamy/Forum)
Perfumy vintage znikają dziś z półek jak świeże bułeczki, a liczba wyszukiwań zapachów retro rośnie w zawrotnym tempie. Swoje odrodzenie przeżywają przede wszystkim kultowe perfumy z lat 90.: poczynając od One, Obsession i Eternity Calvina Kleina, przez Dune i Poison Diora, na Sunflowers i Red Door Elizabeth Arden oraz Angel Thierry’ego Muglera kończąc. Te zapachy powracają w wielkim stylu.

Lata 90. ponownie zadomowiły się w świecie mody. Do łask triumfalnie wróciła także cała gama kultowych zapachów z tej epoki. W tej dekadzie na scenę wkroczyły m.in. odważne Angel Thierry’ego Muglera, Classique Jeana Paula Gaultiera czy One Calvina Kleina – intensywne, nieco krzykliwe i dające o sobie znać otoczeniu perfumy. I chociaż debiutowały wiele lat temu, ostatnio przeżywają swoje odrodzenie, udowadniając, że ponadczasowa klasyka nigdy nie wychodzi z mody. Nic dziwnego – przesyceni nowościami tęsknimy za wyrazistymi zapachami z dawnych lat. Sięgamy po nie również z sentymentu. Przypominają nam one bowiem nie tylko o szczęśliwszych, lepszych czasach, ale też pozwalają doświadczać chwil, wspomnień i ponadczasowego uroku minionej epoki.

Popularność zapachów z tamtej dekady wynika przede wszystkim z doskonałego dopracowania każdej kompozycji. Ponadczasowe nuty utrzymują się na skórze przez długi czas, a skład pozostaje niezmienny od lat. Do tego w niczym nie ustępują nowo powstającym perfumom. Warto jednak wspomnieć, że rynek beauty w latach 90. w Polsce nie rozpieszczał i większość Polek nie mogła pozwolić sobie na zakup cenionych towarów z zachodu, dlatego wybierały one tańsze zamienniki produkowane w kraju, m.in. słynne Być Może czy Panią Walewską. W tym samym czasie zachodnie rynki podbijały oryginalne zapachy luksusowych domów mody, które dziś bez problemu można dostać również w Polsce.

Które perfumy vintage są nadal modne, aktualne i warte grzechu? Zobacz nasze zestawienie ponadczasowych zapachów, które królowały w latach 90., ale przetrwały próbę czasu i nadal są na perfumeryjnym topie. Dzięki tym kompozycjom przekonasz się, jak pachnie nostalgia.

1/20

One, Calvin Klein

One od Calvina Kleina to jedne z najbardziej klasycznych perfum lat 90. Co ciekawe, wypuszczona na rynek w 1994 roku kompozycja została okrzyknięta zapachem wyprzedzającym swoje czasy, gdyż był to jeden z pierwszych produktów kosmetycznych otwarcie reklamowanych jako uniseks. Subtelna mieszanki piżma, bergamotki i fiołka szepcze, a nie krzyczy – i właśnie dlatego pokochały ją miliony. Tak samo kultowa jak sam produkt była też jego kampania reklamowa z udziałem supermodelki Kate Moss.

2/20

Angel, Thierry Mugler

Angel Thierry’ego Muglera to zapach, o którym ciężko zapomnieć i który sprzedaje się znakomicie również dziś. Wprowadzona na rynek w 1992 roku mieszanka była wówczas czymś niespotykanym w perfumeryjnym świecie. Niecodzienne połączenie paczuli z nutami czekolady, miodu i waty cukrowej stworzyło nawet nową kategorię zapachową: gourmand. Całość zamknięto natomiast w pięknej buteleczce z niebieskiego szkła w kształcie gwiazdy – jednej z pierwszych z możliwością ponownego napełnienia.

3/20

Classique, Jean Paul Gaultier

Na liście kultowych perfum z lat 90. nie mogło zabraknąć także zmysłowego zapachu Classique Jeana Paula Gaultiera zamkniętego w odważnym jak na tamte czasy flakonie w kształcie kobiecego ciała. Orientalno-kwiatowa woń z założenia miała być hołdem dla nieskrępowanej kobiecości, dodawać pewności siebie i podkreślać charakter. Co zatem kryje się w buteleczce? Róża, gruszka, kwiat pomarańczy, bergamotka, tuberoza, orchidea, imbir, śliwka, piżmo, wanilia, cynamon i drzewo sandałowe.

4/20

Happy, Clinique

Kto pamięta reklamę zapachu z 1997 roku, w której Judy Garland śpiewała: „Zapomnij o swoich problemach, chodź, bądź szczęśliwy”? Cytrusowo-kwiatowa kompozycja z podnoszącą na duchu mieszanką mandarynki i grejpfruta oraz lilii i frezji sprawiła, że ​​perfumy Happy stały się kultowym ulubieńcem wielu kobiet oraz najlepiej sprzedającym się zapachem damskim Clinique w historii.

5/20

L’Eau d’Issey, Issey Miyake

L’Eau d’Issey to pierwszy zapach opracowany przez Issey Miyakego. Dziś jest jednym z najbardziej kultowych perfum domu, do tego interpretowanym niezliczoną ilość razy. Pierwotnym zamysłem Miyakego było stworzenie zapachu „czystego jak woda źródlana”, łączącego lilię, lotos i różę oraz wzmocnionego świeżością wody. Rezultatem jest pionierskie odkrycie zapachowe – pierwszy wodno-kwiatowy zapach dla kobiet, który do dziś pozostaje ponadczasową klasyką.

6/20

Obsession, Calvin Klein

Nic nie sprzedaje się lepiej niż seks. Doskonale wie o tym Calvin Klein, którego perfumy Obsession były w latach 90. synonimem komercyjnego erotyzmu i wyrazem społecznej obsesji na punkcie seksu. Nic więc dziwnego, że zapach ten – w myśl zasady „sex sells” – cieszył się sporą popularnością nie tylko w ostatniej dekadzie XX wieku, ale i później. I chociaż damska wersja perfum jest ciepła i balsamiczna, a męski odpowiednik bardziej charakterny, obie wersje zniewalają swoją głębią.

7/20

Philosykos, Diptyque

Mistrzowie perfumiarstwa Diptyque słyną z szykownych i wyrafinowanych zapachów, takich jak Philosykos z 1996 roku. Jego drzewny aromat świetnie oddaje klimat połowy lat 90. – zapach inspirowany jest upalnym latem w Grecji i łączy w sobie bogate, ziemiste aromaty kory oraz słodkiej figi, dlatego natychmiast przenosi nas w słoneczne śródziemnomorskie klimaty. Ciekawostka: w ostatniej dekadzie XX wieku szczególnie upodobali go sobie znawcy stylu i smakosze.

8/20

Sunflowers, Elizabeth Arden

Wśród najpopularniejszych perfum z lat 90. wysokie miejsce zajmuje też przepełniony słońcem Sunflowers od Elizabeth Arden, który był jednym z najchętniej wybieranych zapachów na lato. Wesoła żółta butelka zdobiła w latach 90. wiele toaletek, a jej zawartość zachwycała pobudzającym koktajlem cytrusów, melona, ​​jaśminu i mchu dębowego. Wydana w 1993 roku lekka i niesamowicie świeża kompozycja natychmiast przywołuje słoneczne dni na plaży i pikniki w parku.

9/20

Pleasures, Estée Lauder

Pleasures od Estée Lauder, nazywany „czystym optymizmem w butelce”, wyznaczył trendy w zakresie lekkich, zwiewnych zapachów oraz wprowadził nową kategorię perfumeryjną: zapachy czysto kwiatowe. Zaprojektowana w 1995 roku kompozycja, łącząca nuty lilii, białej piwonii, jaśminu i róży, doskonale oddaje zapach kwiatów tuż po wiosennym deszczu. To z pewnością jeden z najbardziej sugestywnych zapachów lat 90.

10/20

Poison, Dior

Oldschoolowa „trucizna” od Diora była zapachowym hitem lat 90. – stworzonym z myślą o kobietach silnych i niezależnych. Poison to bowiem stara szkoła perfumiarstwa w najlepszym wydaniu – wykreowany w 1985 roku przez Edouarda Fechnera zapach jest niesamowicie trwały, odważny i uwodzicielski. Słodka śliwka, nuty przyprawowe, upojna tuberoza i dymne kadzidło tworzą mieszankę, której ciężko się oprzeć. Trudno jednak jednoznacznie zakwalifikować ją do jednej rodziny zapachowej.

11/20

Red Door, Elizabeth Arden

Red Door od Elizabeth Arden to zapach, który swoją premierę miał w 1989 roku i szybko stał się synonimem stylu glamour. Jego flakonik przypomina natomiast drzwi do jednego ze słynnych nowojorskich salonów SPA. Szczególnie ceniony jest za subtelne połączenie zapachu miodu, kwiatów i dębu, ale pachnie też anyżem, dlatego z pewnością przypadnie do gustu dojrzałym i pewnym siebie kobietom, które kochają wyraziste kompozycje i dobrze wiedzą, czym jest luksus.

12/20

Cristalle, Chanel

Wprowadzony na rynek w 1993 roku zapach Cristalle to świeże perfumy z kwiatowymi nutami będące synonimem wyrafinowania i ponadczasowej elegancji. Ich odrodzenie oznacza natomiast powrót do klasyki i trwałych zapachów, które trzymają się na skórze dosłownie cały dzień. A wszystko to zasługa idealnego połączenia cytrusów, jaśminu, brzoskwini oraz mchu dębowego. Co ciekawe, Cristalle początkowo były zapachem damskim, ale z czasem zostały przeformułowane na perfumy uniseks.

13/20

Dune, Dior

Dior ma smykałkę do tworzenia kultowych zapachów, czego najlepszym przykładem są perfumy Dune z 1991 roku, czyli delikatniejsza wersja słynnej „trucizny”, również sygnowanej przez legendarny francuski dom mody. Niepowtarzalna mieszanka powstała jako hołd dla domu rodzinnego Christiana Diora w Granville, a wyczuwalne nuty wanilii, cytrusów, ambry i drewna wyrzuconego na brzeg przywołują miejsce, w którym połyskujące morze spotyka się z lądem.

14/20

Beautiful, Estée Lauder

Zapach Beautiful od Estée Lauder długo funkcjonował jako ślubny klasyk, po który z ochotą sięgały panny młode. Te wypuszczone w połowie lat 80. perfumy są dość mocne, ale nie emanują seksapilem tak jak wspomniane wcześniej Poison Diora. Kwiatowa kompozycja jest jak romantyczny ślubny bukiet. Górne nuty skrywają różę, mandarynkę, lilię, tuberozę i aksamitkę, natomiast kwiatowe serce tętni słodyczą kwiatów pomarańczy, jaśminu i olejku ylang-ylang. Mocną podstawę tworzą też sandałowiec i wetiwer.

15/20

No 5, Chanel

Zapachy od Chanel są synonimem elegancji już od wielu dekad. Kultowa „Piątka” z 1921 roku nie jest wyjątkiem. Wszystko za sprawą połączenia aldehydów, szlachetnego irysa i olejku ylangowego. Co ciekawe, perfumy te stworzył Ernest Beaux, nie słynna projektantka. Gabrielle wybrała tylko jedną z podanych kombinacji zapachowych. I tak powstała mieszanka, która nie tylko figuruje na liście najlepiej sprzedających się perfum wszech czasów, ale była też prawdziwym hitem lat 90.

16/20

Cool Water, Davidoff

Lata mijają, a perfumy Cool Water wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. To idealne połączenie kwiatów i słodkich egzotycznych owoców – lekkie i niezobowiązujące. Zapach marki Davidoff ukazał się w 1996 roku i błyskawicznie stał się bestsellerem – zarówno w kobiecej, jak i męskiej wersji. Błękitny flakonik skrywa orzeźwiający zapach – świeży i delikatny. Furorę zrobiła jednak nie tylko sama kompozycja, ale również oceaniczna kampania reklamowa, która do dziś rozpala wyobraźnię i zmysły odbiorców.

17/20

Tommy Girl, Tommy Hilfiger

Świeży, nowoczesny, trochę słodki, ale niepozbawiony charakteru zapach Tommy Girl Tommy’ego Hilfigera w latach 90. szczególnie upodobały sobie amerykańskie nastolatki i młode kobiety. Na kwiatowo-owocową kompozycję, która zadebiutowała rynku w 1996 roku za sprawą Calice Becker, składają się: kwiat jabłoni, mandarynka, czarna porzeczka, cytryna, wiciokrzew, roża, grejpfrut, lilia, mięta, fiołek, jaśmin i magnolia, a także cedr, drzewo sandałowe i skóra. Trzeba przyznać, że zapach ten jest naprawdę niebanalny.

18/20

212, Carolina Herrera

212 amerykańskiej projektantki Caroliny Herrery to zapach, obok którego ciężko przejść obojętnie. Choćby dlatego, że jest on bardzo intensywny – a wszystko to dzięki nutom piżma i drzewa sandałowego. W kompozycji Alberta Morillasa z 1997 roku znajdziemy także bardziej subtelne akordy: bergamotkę, jaśmin, frezję, konwalię, gardenię i piwonię. Eklektyczna mieszanka miała oddać ducha tętniącego życiem Nowego Jorku. I to się udało.

19/20

Eternity, Calvin Klein

Eternity Calvina Kleina to perfumy, które narobiły szumu już w latach 80. Orientalna kompozycja pachnie goździkiem, zielonymi nutami, białymi kwiatami i drzewem sandałowym, dlatego jako jeden z nielicznych zapachów nadaje się na każdą porę roku. I jak większość perfum CK jest ponadczasowym bestsellerem. Ze względu na swoją intensywność woń utrzymuje się na skórze naprawdę długo, ale nie zabija projekcją. To piękne, klasyczne perfumy, a ich formuła pozostaje niezmieniona od samego początku.

20/20

Hypnotic Poison, Dior

Na koniec – coś dla fanów ciężkich, arabskich zapachów. Hypnotic Poison Diora to z pewnością jedne z najbardziej charakternych perfum lat 90. Zapach ten pobudza nasze zmysły już od 1998 roku. Za orientalno-waniliową kompozycję zamkniętą we flakonie w kształcie zakazanego owocu odpowiadają Annick Menardo i Christian Dussoulier, którzy połączyli ze sobą kokos, śliwkę i morelę z brazylijskim drzewem różanym, jaśminem, kminkiem, tuberozą i konwalią oraz wanilię i drzewo sandałowe z migdałem i piżmem.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze