Przez najbliższe dni oczy całego filmowego świata zwrócone będą wyłącznie na Lazurowe Wybrzeże i werdykty rozpoczynającego się właśnie Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. O Złotą Palmę powalczą bowiem najlepsi z najlepszych, w tym m.in. Yórgos Lánthimos, Paolo Sorrentino i Francis Ford Coppola, a także absolwent Łódzkiej Szkoły Filmowej Magnus von Horn. Na które premiery i wydarzenia warto czekać najbardziej? Podpowiadamy.
Reżyser „Ojca chrzestnego” i „Czasu apokalipsy” zaprezentuje w Cannes projekt, nad którym pracował przeszło cztery dekady. Tym razem weteran kina uraczy nas filmem z gatunku, którego do tej pory na próżno było szukać w jego filmowym dorobku. Dramat science fiction, zapowiadany jako „wielki filmowy epos o podniosłym charakterze”, opowie historię pewnego architekta, który stara się odbudować Nowy Jork po poważnej katastrofie miasta. W obsadzie znalazły się natomiast same gwiazdy, w tym m.in.: Adam Driver („Dom Gucci”), Aubrey Plaza („Parks and Recreation”), Giancarlo Esposito („Breaking Bad”), Forest Whitaker („Ostatni król Szkocji”), Dustin Hoffman („Absolwent”), Shia LaBaouf („Niepokój”) i Jason Schwartzman („Asteroid City”).
„Rodzaje życzliwości”: Yórgos Lánthimos nie zwalnia tempa
„Biedne istoty” dopiero co zgarnęły cztery Oscary, a Yórgos Lánthimos już wraca do nas z kolejną filmową petardą. „Rodzaje życzliwości” to obraz złożony z trzech nowel, których akcja toczy się w czasach współczesnych. Na ekranie zobaczymy zatem historię mężczyzny, który próbuje przejąć kontrolę nad własnym życiem; opowieść o policjancie, którego niepokoi, że jego zaginiona żona po odnalezieniu wydaje się inną osobą; a także perypetie kobiety szukającej duchowego przewodnika. Jak wynika z opublikowanych do tej pory zapowiedzi, tryptyk ten okraszony będzie sporą dawką przepięknych ujęć i znakomitą muzyką. W rolach głównych zobaczymy natomiast Emmę Stone, Willema Dafoe i Margaret Qualley, a także Jessego Plemonsa („Psie pazury”), Hong Chau („Wieloryb”), Joe Alwyna („Faworyta”), Mamoudou Athie („Pogrzebani”) i Hunter Schafer („Euforia”).
Do Cannes przyjedzie też George Miller ze swoim nowym widowiskiem „Furiosa: Saga Mad Max”. Spin-off nagrodzonego sześcioma Oscarami widowiska „Mad Max: Na drodze gniewu” przybliża historię Furiosy – zaufanej Wiecznego Joego. W tytułowej roli zobaczymy natomiast znaną m.in. z serialu „Gambit królowej” Anyę Taylor-Joy. Akcja filmu rozgrywa się długo przed wydarzeniami przedstawionymi w widowisku z 2015 roku i będzie toczyć się na przestrzeni wielu lat. „45 lat po upadku młoda Furiosa zostaje uprowadzona. Resztę życia poświęci na szukanie drogi do domu” – tak brzmi krótki opis zawarty w zwiastunie. Film nie zawalczy jednak o Złotą Palmę i będzie pokazywany poza konkursem.
„Parthenope”: Paolo Sorrentino wraca do rodzinnego Neapolu
W tym roku na Lazurowym Wybrzeżu zaprezentuje się również Paolo Sorrentino, jeden z najbardziej cenionych europejskich reżyserów. Laureat Oscara za „Wielkie piękno”, a także autor filmów „Wszystkie odloty Cheyenne’a”, „Młodość” i „To była ręka Boga”, w swoim nowym projekcie ponownie wraca do rodzinnego Neapolu. „Parthenope” będzie natomiast opowieścią o ludzkiej egzystencji: lekkości, młodości, bezcelowości uczuć, obsesji, nieprowadzących do niczego miłostkach, obezwładniającej namiętności, nocnych pocałunkach pod niebem Capri, przebłyskach radości, ciągłym cierpieniu, zakończeniach i nowych początkach. W roli głównej zobaczymy laureata Nagrody Akademii Gary’ego Oldmana („Czas mroku”, „Dracula”, „Leon zawodowiec”).
Nowy western w reżyserii Kevina Costnera zapowiadany jest jako nakręcone z rozmachem widowisko historyczne. Obraz opowie o czasach ekspansji osadnictwa białego człowieka na zachodzie Ameryki i będzie kompleksowym freskiem pokazującym różne aspekty i punkty widzenia. – Minęło 20 lat, odkąd po raz ostatni byłem na Croisette. Czekałem z powrotem na odpowiedni czas i z wielką radością mogę powiedzieć, że ten czas właśnie nadszedł. Historia „Horyzontu” zaczęła się 35 lat temu i nie mogę sobie wyobrazić lepszego od Cannes miejsca, aby ujawnić światu efekt tej wspaniałej przygody – komentuje Costner. Film, w którym zobaczymy m.in. Siennę Miller, Jennę Malone i Luke’a Wilsona, pokazany zostanie jednak poza konkursem.
Ten obraz z pewnością będzie cieszył się sporym zainteresowaniem mediów. Dramat biograficzny „The Apprentice” ze Sebastianem Stanem w roli głównej opowie o tym, jak Trump budował swój biznes oparty na nieruchomościach w Nowym Jorku w latach 70. i 80. XX wieku. Fabuła skupi się też na jego relacjach z niesławnym prawnikiem Royem Cohnem. I chociaż Trumpowi postawiono szereg aktów oskarżenia, polityk wciąż pozostaje faworytem Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Scenariusz napisał Gabriel Sherman, autor książki „The Loudest Voice in the Room”, na której oparto miniserial „Na cały głos” z Russellem Crowem w roli głównej, a na ekranie zobaczymy m.in. znanego z serialu „Sukcesja” Jeremy’ego Stronga oraz Marię Bakalovą.