Julia Roberts zawsze wygląda świetnie, niezależnie od tego, co postanowi na siebie włożyć. Przyglądamy się stylowi jednej z najlepszych hollywoodzkich aktorek.
Od ponad trzech dekad niezmiennie zachwyca. Zawsze, kiedy pojawia się publicznie, sprawia, że trudno oderwać od niej wzrok. To zasługa nie tylko bezpretensjonalnego sposobu bycia, szczerego uśmiechu i burzy loków, ale także niewymuszonego stylu, który do dziś inspiruje młodych ludzi.
Julia Roberts zawsze wygląda świetnie, niezależnie od tego, co postanowi na siebie włożyć. Jednak w modzie najbardziej ceni prostotę i minimalizm, zarówno na czerwonym dywanie, jak i w prywatnej garderobie. Jej najczęściej wspominane stylizacje to te z lat 90. Do historii mody przeszedł oversizowy garnitur Giorgio Armaniego, który miała na sobie podczas rozdania Złotych Globów w 1990 roku. Aktorka zaskoczyła wszystkich i zamiast strojnych wieczorowych kreacji postawiła na luz i nonszalancję.
Aktorka podczas wieczoru wręczenia Złotych Globów w 1990 roku (Fot. Ralph Dominguez/MPI/Capital pictures/ Forum)
Do dziś najchętniej wybiera elementy garderoby pochodzące z męskiej szafy: białe koszule, krawaty, kamizelki, marynarki z szerokimi ramionami, spodnie w kant czy mokasyny.
Ostatnim razem tak ubrana pojawiła się w październiku tego roku – podczas promocji swojego nowego filmu „Bilet do raju”. Miała wtedy na sobie beżowy garnitur z tegorocznej specjalnej kolekcji Gucci x adidas.
W latach 90. aktorka chętnie nosiła nieco za duże swetry, szerokie spodnie, ale także lejące sukienki na ramiączka i spódnice za kolano. Wszystkie te elementy, na fali fascynacji tamtą dekadą, powracają właśnie do mody.
Roberts wielokrotnie wyprzedzała też trendy. Jako jedna z pierwszych gwiazda odważyła się włożyć na czerwony dywan suknię z drugiej ręki. W 2001 roku Oskara za najlepszą rolę kobiecą w filmie „Erin Brockovich” odbierała w sukni vintage włoskiego domu mody Valentino. W jednym z wywiadów przyznała, że przymierzyła ją po raz pierwszy zaledwie dzień przez ceremonią.
Julia Roberts i Benjamin Bratt podczas rozdania Oskarów w 1998 roku (Fot. Reuters Photographer/Reuters/Forum)
Aktorka najlepiej czuje się w klasycznej czerni i bieli, a jeśli wybiera kolor, to często stawia na odcienie różu. Suknię w tak modnym w tym sezonie kolorze fuksji miała na sobie m.in. podczas rozdania Oskarów w 2019 roku.
Za wizerunek aktorki odpowiada stylistka Elizabeth Stewart, która współpracuje także z takimi gwiazdami, jak Cate Blanchett, Jessica Chastain czy Amanda Seyfried. Na Instagramie Stewart znajdziemy wiele niepublikowanych zdjęć aktorki.