Matylda Giegżno jako Zelda ożywia świat pełen koloru, nostalgii i subtelnej poetyki. Sesja inspirowana wyimaginowaną postacią łączy artystyczną wyobraźnię z siłą natury, tworząc kadry, które zatrzymują wzrok i emocje.
Zelda to postać, która mogłaby wyjść prosto z kadru filmu Wesa Andersona – ekscentryczna, delikatna i nieuchwytna. Jej świat jest nasycony barwami, wspomnieniami i miękkim światłem. Nie wiadomo, z jakiego czasu pochodzi, ani dokąd zmierza – jest zawieszona między przeszłością a teraźniejszością, w przestrzeni, w której magia codzienności spotyka się z melancholią. Sesja fotograficzna, stworzona wokół tej koncepcji, to hołd dla wyobraźni i natury – dwóch sfer, w których Zelda czuje się naprawdę sobą.
Za autorską wizję projektu odpowiadała Weronika Kosińska – fotografka i reżyserka, która wraz z operatorem Michałem Mrozkiem stworzyła również nastrojowy film towarzyszący sesji. Ich wspólna praca to opowieść o emocjach zapisanych w ruchu i świetle. Stylizacje Joanny Serwus wprowadziły do kadrów lekkość i artystyczną spójność, a makijaż Elżbiety Doroszkiewicz dopełnił całość subtelnym akcentem kobiecej ekspresji. Efektem współpracy zespołu jest świat, który – choć wyimaginowany – wydaje się niepokojąco bliski.
Zdjęcia: Weronika Kosińska
@weronikakosinska
Występuje: Matylda Giegżno
@matyldagiegzno
Stylizcje: Joanna Serwus
@ajsons
Makeup: Elżbieta Doroszkiewicz
@elvelvh
Film: Weronika Kosińska & Michał Mrozek
@mrozek_dop
Voiceover: Weronika Maria
@weronika.maria_