1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

Gdzie jeść w Krakowie?

Zobacz galerię 4 zdjęcia
Czas na coming out: choć myślałam, ze w sumie to udało mi się przeprowadzić na dobre do Warszawy, to jednak to ściema. Mieszkam pomiędzy. I jem i tu i tu, sprawdzam, węszę, smakuję. Podzielę się dziś zarówno moimi krakowskimi odkryciami, jak i stałymi, sprawdzonymi adresami – tak, żebym nie musiała już spisywać ich na kartce moim jadącym do Krakowa głodnym przyjaciołom.

Minęło już trochę czasu , teraz czas na update, zwłaszcza, że pod Wawelem – prawie dosłownie – usadowiły się filie warszawskich Charlotte i Czułego Barbarzyńcy, do czego nie można się chyba nie odnieść.

Zwłaszcza, że . Usadowiona na Placu Szczepańskim tuz obok hipsterskiej Bomby kreuje to samo napięcie, co w Warszawie z Planem B, tylko jakoś tak przyjemniej. I czyściej tu jest (w obydwu lokalach, co akurat w przypadku porównania do Planu niczym nadzwyczajnym nie jest...) i wszyscy się zastanawiają „skąd w Krakowie te piwnice?”, bo krakowska Szarlota faktycznie ma imponujące, JASNE (co jak na Kraków jest cudem) dzięki pięknym świetlikom w suficie, piwnice. Do tego menu krakowskie jest rozszerzone! Oprócz śniadań, kanapek (sery, rilettes, rostbef, szynka z Bayonne), croques monsieur i madame, (wszystko pyszne) – można tam jeszcze dostać sałatki... I od rana kawę, lemoniadę i wino. Stoliki na zewnątrz są wdzięczne, otwarte jest do północy, choć byłam tam i o drugiej w nocy... Kraków ma jednak swoje prawa...

Na szczęście to nie jedyne miejsce, gdzie w Krakowie można zjeść śniadanie. Pierwszym moim wyborem jest , gdzie w karcie króluje niezwykły wybór zestawów porannych, łącznie z fitness i klasycznym angielskim. Ja tam ostatnio chodzę na tosty z kozim serem, rucolą i RABARBAREM.

Genialne! Inne śniadania? Klasyczny talerz jak z domu wczasowego w Kolorach jest ponadczasowy i najlepiej smakuje w niedzielę, gdy przed kawiarnią tętni targ z ciuchami i niemieckimi słodyczami slash proszkami do prania... W , koniecznie skosztujcie też ciasta, jak jest to bywa mistrzowskie. Wilgotna czekolada z gruszką jest zrobiona tak, ze nie wiadomo, co dokładnie rozpuszcza się na języku, ganache czy jakaś forma aromatycznej plechy... I w końcu opcja, którą wybieram rzadko, ale za to idealna na specjalne okazje: z american pancakes, który sprawia, ze w centrum Krakowa możemy się poczuć jak w – nie przymierzając – Bostonie...

Jak mnie pytają gdzie jeść w Krakowie moja pierwsza odpowiedź to . Wiem, ze Starecka się już na jego temat rozwodziła, wiem, ze ja , ale to naprawdę jest coś. Miło, obsługa cudowna, właścicielka Ola, z którą można porozmawiać o Rolandzie Barthesie, piękna i mądra, karta genialna i niedroga. I najlepszy deser świata – słynna brioche z creme anglaise i owocami leśnymi. Zazie to powinien być wasz pierwszy wybór, jeśli jesteście on a budget i nie chcecie zahaczać o Ancorę (z gotującym Adamem Chrząstowskim, który nauczył mnie jeść jesiotra i policzki różnych zwierząt) restaurację Hotelu Unicus z Rafałem Targoszem, czy La Fontaine, Trzy Rybki, Pod Różą lub Copernicusa... Ja bym jednak wydała parę groszy i wstąpiła do uroczystego i idealnego na randeczkę przy świecach (nie wierzę, że to napisałam...) , gdzie Michael Cooney, Irlandczyk z temperamentem, nie soli, za to cyzeluje smaki. Skubaniec potrafi przemycić w walizce najlepszego wędzonego łososia ze Szkocji.

Jak nie w Zazie, to gdzie? Jeśli jesteście na Kazimierzu, KONIECZNIE wpadnijcie do , gdzie w przepięknej nowej przestrzeni Ola z ekipą prześlicznych dredziastych kucharzy serwuje genialne burgery. Jeśli jesteście w centrum i macie ochotę na coś z mąki i genialną, naprawdę genialną kawę – czeka , dyskretnie wegetariański. Trzy kroki dalej na Krupniczej jest świetny w małym domku ukrytym na podwórku kamienicy (i choć przed rosną malwy, a w środku czekają włoskie sery i świeże owoce morza to i tak na myśl przychodzi mi zawsze Alicja w Krainie Czarów) i . Podobno dobrze nadal jest w , a na tej samej ulicy jest też z malowniczym ogródkiem. No i superekstraniebywalekrakowski z moimi ukochanymi obwarzankami z serem żółtym (prostota tego dania polega na tym, że mają dobre obwarzanki, te nasze bajgle inaczej) i genialnymi lodami różanymi. Jeszcze dalej na Tomasza (wychodzi na to, że kulinarny spacerek warto wykonać właśnie tam) jest z fajnymi lunchami oraz – stołówka Akademii Muzycznej, jeden z insajderskich adresów: za darmo zobaczycie tu naprawdę cały Kraków.

Włosi? Niezmiennie od iluś lat ufam i królującym w karcie malloredusem (makaronem w kształcie robaków) z ragu z sycylijskiej kiełbasu, pecorino i szafranem. To danie jest tak sycące i tak intensywne w smaku że ja zamawiam pół, ale zawsze muszę, choć drapie mnie w gardło i wypijam do niego mnóstwo wina... Pizza? Jest tam niezła, choć mistrz, który kiedyś tam pracował odszedł do – restauracji w byłym sklepie zabawkowym już poza głównym szlakiem turystycznym. Niedaleko jest też , z podgrzewanymi tacami na których leży wielka i naprawdę genialna pizza. Znacie te miejsca, w których jest tak brzydko, że nigdy byście tam nie weszli, ale jedzenie jest tak dobre, że nawet tego nie zauważacie – to ten przypadek. Skosztujcie koniecznie biancy z ricottę i solą morską...

I zaprawdę, powiadam wam, nie musicie wtrążolić koniecznie zapiekanki w Okrąglaku, jeżeli imprezujecie na Kazimierzu, naprawdę. Parę metrów dalej macie genialny grill z pieczonymi oscypkami, kaszanką i kiszonymi paprykami, po drugiej stronie można zjeść gulasz z serc, a za rogiem rozłożyła się Od podawanych w tej mini – dziupli na ulicy Kupa canolli z ricottą (tak tak, te od „Ojca Chrzestnego”, gdzie mówią „”) można się uzależnić szybciej niż od kokainy, do tego jak zrobią bułeczki drożdzowe z ricottą i czekoladą, albo arancini (czyli tytułowe „pomarańczki” komisarza Montalbano z serii moich ukochanych kryminałów, kuleczki z ryżu smażone na głębokim tłuszczu) albo podadzą wam Normę lub nawet makaron z ragu lub domowym pesto za parę złotych – będziecie chcieli się tu przeprowadzić.

Myślę co przegapiłam... Słodki szlak? Tarty w mają najlepsze ciasto pod słońcem i są pieczone z miłością każdego ranka (wiem, czasem mogę nawet pomieszać składniki).

warte są kolejki. Podobnie z tymi u – tu też uformowały się już zresztą komitety kolejkowe. Po drugiej stronie ulicy macie – amerykańskie ciasteczka z chrześcijańskim rodowodem, które mimo tego przełykam z radością. Amerykańska wielopokoleniowa tradycja piekarnicza stoi też za Julie, która robi najlepsze w Polsce w (koniecznie skosztujcie śniadaniowych muffinów, ja kocham ich pomarańczowe ciastka, mimo, ze na co dzień mnie kompletnie nie interesują...). Do tego warto zajść do , który ma niezwykle utalentowanego szefa odpowiedzialnego za desery (mus z marakui z ciasteczkami amaretti...),

a tartę cytrynową w chyba wszyscy znają (jak już tam będziecie nie opierajcie się bundzowi w zatarze). Przed wszelkimi świętami chodziłam zawsze do cukierni (działą od 1945 i ma staroświecki urok...) gdzie makowce, ciastka drożdżowe i torty robione są tak jak należy. Ich ciastka grylażowe to orgazm... A przed Wielkanocą pieką ciasto bakaliowe takie, ze do tej pory prawie płaczę jak o nim myślę.

Ostatnie odkrycia? Oczywiście przepiękny, dekadencki – tam w odróżnieniu od warszawskich Kucharzy do wyboru do lunchu są genialne słodycze.

który zagnieździł się w sklepie z kurczakami i kompletnie nie chce sukcesu, który go spotkał, bo jedzenie „ma być wydane porządnie a nie szybko”. I naturalizowana polska meksykańska rodzina (babcia z Polski podobno przemycała w tamales farsz do ruskich) z na Karmelickiej, która przedstawiła mnie prawdziwemu mole.

Mogłabym chyba tak bez końca. O kimś zapomniałam? Na pewno... Cieszę się, będzie okazja, żeby napisać erratę.

(PS. Czy ktoś może mi napisać jak stoją Korvy w niezwykłym fake'u szwedzkiej stołóweczki na ulicy Długiej? Ciepłe paluchy z ciasta wypełnione mięsnym lub pieczarkowym farszem, oblane lekko topionym masłem i posypane czarnuszką to jedna z najdziwniejszych przekąsek krakowskich o nieustalonym bliżej rodowodzie, ale za to tak pysznych... Są jeszcze?)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze