Filmowe dziwactwo mistrza Coppoli. W adaptacji jednej z powieści wybitnego rumuńskiego filozofa Mircei Eliadego dawno niewidziany Tim Roth gra faustowską postać 70-letniego profesora ubolewającego nad tym, że nie udało mu się stworzyć dzieła życia i dotrzeć do początków historii języka na Ziemi.
Niezwykłe nadnaturalne zdarzenie – porażenie piorunem – przywraca mu młodość i daje szansę na dokończenie badań, a tym samym zrealizowanie celu, który postawił przed sobą na początku naukowej kariery. Z coraz większym zakłopotaniem śledzimy przygody odmłodzonego starca, najpierw umykającego przed nazistami, którzy również eksperymentują z błyskawicami (oczywiście na pohybel ludzkości), potem napotykającego nowe wcielenie swojej jedynej miłości, która przemawia starożytnymi językami. Wielki filozoficzno-romansowy kicz autora „Czasu Apokalipsy” to przypadek wart odnotowania.
Youth Without Youth, Usa 2007, Reż. Francis Ford Coppola, Wyk. Tim Roth, Bruno Ganz, Alexandra Maria Lara, André Hennicke, Dystr. Spinka