1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Julianne Moore – profesjonalizm i kobiecość. "Gloria Bell" w kinach 24 maja!

Julianne Moore – profesjonalizm i kobiecość. "Gloria Bell" w kinach 24 maja!

Zobacz galerię 3 zdjęcia
Jest wzorem naturalności, kobiecości i profesjonalizmu. W życiu uporządkowana i zorganizowana, na pierwszym miejscu stawia swoje rodzinne szczęście. Nie przeszkodziło jej to w zdobyciu Oscara i trzech Złotych Globów. 

Tak jak jej bohaterka Gloria Bell, Julianne Moore lubi zwyczajność. "Gloria chce tego, co każda z nas – żeby jej życie było pełne" – mówi. Film z rewelacyjną rolą Moore w kinach od 24 maja.

Julianne Moore jest laureatką Oscara, Złotych Globów i Emmy, a także pierwszą amerykańską aktorką nagrodzoną na festiwalach w Cannes, Berlinie i Wenecji. Stworzyła wybitne kreacje w takich filmach, jak „Godziny”, „Moty Still Alice”, „Daleko od nieba” i wiele innych.

Moore jest również autorką bestsellerowej serii książek dla dzieci „Freckleface Strawberry” oraz zasiada w Radzie Doradczej Dziecięcego Funduszu Zdrowia. Angażuje się w wiele akcji charytatywnych, a jako przewodnicząca ruchu na rzecz bezpieczeństwa czynnie walczy o ograniczenie posiadania broni w USA.

Kiedy aktorka obejrzała chilijską „Glorię” Sebastiána Lelio, od razu zapragnęła współpracować z reżyserem. Zafascynował ją „głęboko humanistyczny”, jak sama to określa, sposób, w jaki Lelio widzi ludzi. Przy pierwszej nadarzającej się okazji zainicjowała spotkanie z twórcą. Od słowa do słowa umówili się na remake. Moore nie interesowało jednak naśladowanie dynamicznego występu Pauliny Garcíi z oryginalnego filmu. Chciała uczynić postać Glorii w pełni „własną”, a pomóc miał jej w tym właśnie reżyser, rozumiejący płeć żeńską jak mało kto, co udowodnił nie tylko w „Glorii”, ale również w „Fantastycznej kobiecie” i „Nieposłusznych”.

„Najbardziej niesamowite w tym filmie jest to, że obserwujesz bohaterkę z tak czułej perspektywy, jakbyś patrzyła na siebie samą”, mówi Moore. „Pozostałe postaci mają do Glorii dystans, podczas gdy widownia doświadcza jej bliskości, co jest dla mnie rewolucyjne”, dodaje.

O intymności można mówić także w kontekście samego procesu tworzenia filmu. Moore wyznaje, że praca z Lelio w niczym nie przypomina typowego kręcenia kina niezależnego, gdzie reżyserzy przeważnie mają obsesję zmuszania aktorów do dubli najdrobniejszych gestów. Tymczasem metodę Lelio aktorka opisuje jako „moc obserwacji”. „Jest w filmie scena, w której Gloria robi pranie i podśpiewuje piosenkę – i jest w tym coś tak niesłychanie intymnego, a przy tym ciepłego, pozytywnego, po prostu ludzkiego... Uwielbiam oglądać filmy o ludziach, kropka”, stwierdza Moore.

W filmie niebagatelną rolę odgrywa taniec i muzyka, i Julianne przygotowywała się do występu także podczas wspólnych lekcji salsy z ekranowym partnerem, granym przez Johna Turturro. „John jest prawdziwym tancerzem”, śmiała się Moore w wywiadzie dla „Variety”. „Przychodził i tańczył ze mną w moim domu. Moja córka szła do drzwi, wracała i mówiła: na zewnątrz czeka facet, który chce z tobą tańczyć!”

Rewelacyjna Julianne Moore w ujmującej, szczerej, słodko-gorzkiej opowieści o kobiecie, która stara się czerpać z życia pełnymi garściami, chociaż czasem mocno daje jej ono w kość.

Gloria żyje pełnią życia, a przynajmniej każdego dnia bardzo się stara. Jej dorosłe dzieci mają dla niej coraz mniej czasu, a były mąż znajduje młodszą partnerkę, ale Gloria ciągle liczy na to, że w jej życiu pojawią się jeszcze fajerwerki. Kiedy w jednym z klubów nocnych poznaje Arnolda, nowy romans rozbudza w niej nadzieje na przyszłość. I choć życie trzyma w zanadrzu jeszcze niejedną niespodziankę, to Gloria nie zamierza obrażać się na swój los.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze