Dyskusja o tym, kto zostanie nowym Jamesem Bondem, rozpala sieć do czerwoności. Grono faworytów coraz bardziej się zawęża, jednak według ostatnich prognoz i doniesień zagranicznej prasy największe szanse na angaż ma gwiazda między innymi takich filmów jak „Bullet Train” czy „Kick-Ass”.
James Bond to kultowa postać, w którą do tej pory wcieliło się sześciu aktorów: Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan oraz Daniel Craig. Kto będzie następny? To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Wśród faworytów do roli najczęściej wymieniani są Henry Cavill („Wiedźmin”, „Enola Holmes”) i Tom Hardy („Legend”, „Peaky Blinders”), jednak kandydatury te oparte są bardziej na spekulacjach i marzeniach fanów niż faktycznych krokach obsadowych. Ostatnio coraz częściej w kontekście przyszłości serii pada nazwisko 33-letniego Aarona Taylora-Johnsona.
Według Matthew Belloniego z portalu „Puck News” aktor odbył ostatnio udane spotkanie z producentką serii – Barbarą Broccoli. Źródła „Daily Mail” donoszą z kolei, że Taylor-Johnson ma za sobą nie tylko wstępne rozmowy, ale także zdjęcia próbne, które wypadły niezwykle obiecująco. – Zaimponował im tak bardzo, że nakręcili słynny moment z pistoletem, a to przybliża go o krok do podpisania umowy – mówią informatorzy „The Sun”, dodając, że producenci są pod ogromnym wrażeniem połączenia aktorskich umiejętności Brytyjczyka oraz imponującego katalogu filmów akcji, w których zagrał. Naszym zdaniem wybór Aarona Taylora-Johnsona byłby strzałem w dziesiątkę. Aktor jest w odpowiednim wieku, posiada nienaganną aparycję i znakomite warunki fizyczne, a także doskonałe umiejętności aktorskie, w tym spore doświadczenie w kinie akcji. Do tego spełnia najważniejszy warunek: jest pochodzenia brytyjskiego. Czy to on finalnie zostanie nowym Agentem 007? Tego dowiemy się już niebawem.
Aaron Taylor-Johnson (rocznik 1990) na ekranie zadebiutował w 2001 roku jako młody Lorimer Black w miniserialu BBC „Armadillo”. Jako nastolatek zagrał między innymi w serialu „Chłopiec z piór” (2004), dramacie przygodowym „Złodziejaszki” (2006) i komediodramacie „Angus, stringi i przytulanki” (2008). Sławę i rozpoznawalność przyniosła mu jednak tytułowa rola w komedii sensacyjnej „Kick-Ass” (2009). Następnie zagrał Johna Lennona w filmie „John Lennon. Chłopak znikąd” oraz wystąpił w brytyjsko-francuskiej ekranizacji „Anny Kareniny”. W jego filmografii znajdziemy również takie produkcje, jak „Godzilla” (2014), „Avengers: Czas Ultrona” (2015), „Zwierzęta nocy” (2016, kreacja nagrodzona Złotym Globem) oraz „Tenet” (2020). Ostatnio mogliśmy oglądać go w filmie akcji „Bullet Train” u boku takich aktorów jak Brad Pitt czy Sandra Bullock.