Viggo Mortensen wystąpi w głównej roli westernu, którego jest reżyserem, scenarzystą, producentem oraz autorem muzyki. „The Dead Don't Hurt” to nieoczywista historia związku wystawionego na ogromną próbę. Aktorowi na ekranie towarzyszyć będzie zjawiskowa Vicky Krieps.
To będzie drugi, po znakomicie przyjętym „Jeszcze jest czas”, film wyreżyserowany przez Viggo Mortensena oparty na scenariuszu jego autorstwa i rozbrzmiewający dźwiękami skomponowanej przez niego muzyki. „The Dead Don't Hurt” to dramatyczna i angażująca emocjonalnie opowieść o miłości. Western opisuje życie w realiach Dzikiego Zachodu w latach 60. XIX wieku, ale bez bohaterstwa, spektakularnych scen pojedynków i bójek. Kluczowe są natomiast: dobroć i przebaczenie innym ludziom oraz sobie, codzienny heroizm, walka o przetrwanie i zmagania z przeciwnościami, uniwersalne także we współczesnych czasach.
Plakat filmu „The Dead Don't Hurt” (Fot. materiały prasowe Galapagos Films)
Czytaj także: Debiut reżyserski Viggo Mortensena „Jeszcze jest czas” już na VOD
„The Dead Don't Hurt” – o czym opowiada?
Vivienne Le Coudy to niezależna kobieta mieszkająca na Dzikim Zachodzie w latach 60. XIX wieku, która wdaje się w romans z duńskim imigrantem Holgerem Olsenem. Wybuch wojny secesyjnej rozdziela parę, gdy Olsen podejmuje decyzję, by walczyć po stronie Unii. Zostawia samotną Vivienne w miejscu kontrolowanym przez skorumpowanego burmistrza Rudolpha Schillera oraz jego pozbawionego skrupułów partnera biznesowego, potężnego ranczera Alfreda Jeffriesa. Syn Alfreda, Weston, agresywnie odnosi się do Vivienne, która jest zdecydowana oprzeć się jego niechcianym zalotom. Kiedy Holger wraca z wojny, on i Vivienne muszą stawić czoła nowej rzeczywistości i zmianom, które zaszły także w nich.
Kadr z filmu „The Dead Don't Hurt” (Fot. materiały prasowe Galapagos Films)
– Chciałem być wierny tradycji klasycznego westernu. Przede wszystkim, jeśli chodzi o zdjęcia, historyczną dokładność pod względem kostiumów, scenografii, języka, odzwierciedlenia, jak wyglądało wielokulturowe społeczeństwo tamtych czasów. Mój film różni się jednak tym, że w centrum historii znajduje się Vivienne grana przez Vicky Krieps. Kiedy więc moja postać, Olsen, z którym jest związana, wyrusza na wojnę, zostajemy tylko z nią i tak naprawdę historia skupia się głównie na niej. To historia miłosna między nimi, ale koncentruje się na postaci kobiecej, co jest nietypowe dla tego gatunku, jak sądzę – mówił o filmie Viggo Mortensen.
Poniżej publikujemy oficjalny zwiastun „The Dead Don't Hurt”.
W obsadzie, poza Viggo Mortensenem, wystąpią: wspomniana wcześniej Vicky Krieps („W gorsecie”) oraz między innymi Solly McLeod („Ród smoka”), Garret Dillahunt („Zniewolony. 12 Years a Slave”) i Danny Huston („Yellowstone”). Światowa premiera westernu „The Dead Don't Hurt” odbyła się na festiwalu w Toronto, a europejska premiera miała miejsce na Camerimage. Do polskich kin „The Dead Don't Hurt” trafi 18 października 2024.
– Lubię gatunek westernu. Daje twórcom wiele możliwości. Mam nadzieję, że ludzie pójdą zobaczyć ten film do kina i będą się nim cieszyć, dzięki czemu powstaną kolejne westerny – przyznał Viggo Mortensen.
Kadr z filmu „The Dead Don't Hurt” (Fot. materiały prasowe Galapagos Films)