Festiwal Malta świętuje swoje 30. urodziny. Pandemia zmieniła plany na jubileuszową edycję, organizatorzy zapraszają jednak na wirtualną podróż w czasie po najbardziej kultowych momentach w historii festiwalu.
Do sieci trafiły też rejestracje czterech spektakli Pippo Delbono z napisami w językach: włoskim, francuskim, angielskim, hiszpańskim, portugalskim i polskim. Polskie napisy do dwóch spektakli powstały w ramach festiwalu Malta. Nagrania będą dostępne do końca czerwca. Organizatorzy podkreślają, że projekt będzie się rozrastać zarówno o nowe spektakle, jak i o tłumaczenia w kolejnych językach. Pippo Delbono wraz ze swoją kompanią występował na Malcie sześciokrotnie – wśród opublikowanych spektakli znajdują się dwa, które można było zobaczyć na festiwalu: "Questo buio feroce" ("Ten okrutny mrok") w 2008 roku i Dopo la battaglia ("After the Battle") w 2011 roku.
"Questo buio feroce" ("Ten okrutny mrok")
Choroba, cierpienie, samotność, śmierć – oto w skrócie tematy "Questo buio feroce". Spektakl powstał na kanwie autobiografii umierającego na AIDS amerykańskiego pisarza Harolda Brodkeya, który opisuje ostatnie lata swojego życia – od zdiagnozowania choroby, przez nieludzkie i wyniszczające cierpienie, aż po śmierć. Delbono sięga także po poezję Emily Dickinson, malarstwo Caravaggia, Fridy Kahlo i współczesnego kolumbijskiego neofiguratywisty Fernando Botero. Nie zapomina też o filmach swojego wielkiego mistrza, Piera Paolo Pasoliniego. A przez fascynujące obrazy (w jednej scenie bezimienne ciało idzie przez biały pokój w rytm bicia serca przy pulsach światła rozpraszającego wszechogarniającą ciemność) krzykiem i szeptem mówi o wielkiej, niemożliwej, niespełnionej miłości do życia, które musi zgasnąć.
https://vimeo.com/407985900
"Dopo la battaglia" ("After the Battle")
"Dopo la battaglia" to spektakl choreograficzny inspirowany poezją T.S. Eliota, Walta Whitmana i Arthura Rimbauda. Pippo Delbono: „Każdy mój spektakl stanowi pewien etap intymnej podróży po czasach, w których żyjemy: czasach burzliwych, pełnych kontrastów, przemocy, okultystycznej siły, zepsucia i kłamstw. Ale też czasach wspaniałych rebelii i uniesień. Niekiedy zdaje mi się, że ten czas już minął. Innym razem czuję, że wciąż jestem w klatce, że się duszę, że nie ma wyjścia. W tym przedstawieniu wyobrażam sobie pustą przestrzeń, jak puste pomieszczenia, pomniki minionego horroru, który pozostawił po sobie jednak znaki, kolory i zapachy więzienia. Myślę też o miejscach pamięci, opustoszałych po łzach uniesienia, miłości, złości i żalu. O potrzebie jasności po czasie szaleństwa”. Spektakl powstał we współpracy z Alexandrem Bălănescu, skrzypkiem pochodzenia rumuńskiego, i Marigią Maggipinto, byłą tancerką Piny Bausch.
Pippo Delbono jest pisarzem, reżyserem, aktorem i tancerzem. W 1997 roku rozpoczął realizację cyklu projektów teatralnych we współpracy z aktorami profesjonalnymi i z artystami amatorami o różnym stopniu upośledzenia umysłowego, kloszardami i nielegalnymi imigrantami. Tak powstała Compagnia Pippo Delbono. Jej przedstawienia mają wiele cech karnawału. Współistnieją w nich sacrum i profanum, prawda i zmyślenie, ekstaza i wyciszenie, zapadanie się w otchłań i powrót do rzeczywistości, płacz i śmiech.
https://vimeo.com/408035067