O czym pamiętać przy przygotowywaniu herbaty, aby wydobyć głęboki smak i aromat ukryty w suszonych liściach?
Parzenie herbaty to w wielu krajach Dalekiego Wschodu dostojny ceremoniał będący odzwierciedleniem bogatej tradycji, kultury, estetyki i filozofii związanej z herbatą. Ten niewątpliwie piękny rytuał wymaga jednak czasu, którego niestety brakuje nam na co dzień. Właśnie z pośpiechu bierze się najczęstszy błąd przy przygotowywaniu napoju, czyli nieprzestrzeganie zalecanego czasu i temperatury parzenia herbaty: zwykle zalewamy wrzątkiem saszetkę, moczymy ją kilka sekund, aż napar nabierze koloru, i wyrzucamy do kosza.
Jak więc parzyć czarną herbatę? Kiper POSTI zaleca temperaturę 98 º Celsjusza. Aby uzyskać idealną temperaturę, wystarczy po zagotowaniu wody odczekać około jednej minuty i wówczas zalać herbatę. Podawanie jej w porcelanowych naczyniach, sprawi, że dłużej zatrzyma ona idealną temperaturę. Jedna saszetka wystarcza na 200 ml (czajniczek) naparu zaparzanego od 3 do 5 minut. Herbatę liściastą należy parzyć w taki sam sposób. Ważny jest również odpowiedni dobór ilość liści, w stosunku do zalecanej przez producenta temperatury i objętości wody.
Przed przystąpieniem do parzenia herbaty dobrze jest ogrzać dzbanek: zalać go wrzątkiem, odczekać chwilę, a następnie wylać wodę. Dzięki temu herbata dłużej utrzyma temperaturę, a co najważniejsze - uwolni mocniejszy smak i aromat, dzięki czemu będziemy mogli w pełni rozsmakować się w filiżance ulubionego naparu.