Słynny deser traktowany na Węgrzech niemal niczym dobro narodowe. Palacsinta to
po madziarsku naleśniki. Węgrzy serwują je na tysiące sposobów. Jednak sławę na
całym świecie zdobyły tylko jedne, właśnie te - naleśniki à la Gundel.
Wyrafinowany specjał - nadziewane kremem orzechowym z rodzynkami, skórką pomarańczową i rumem, podawane z czekoladowym sosem, na płonącym półmisku. Ich powstanie oraz nazwę zawdzięczamy Karolowi Gundelowi, przedstawicielowi rodu najznamienitszych węgierskich kucharzy i restauratorów. Talent kulinarny przejął w genach od ojca Janosa, który po mistrzowsku komponował potrawy i łączył smaki, a także był założycielem znanej budapesztańskiej restauracji Gundel. Karol kontynuował dzieło ojca, a naleśniki jego pomysłu trwale zapisały się w światowej historii kulinarnej. Oto i one!
Ciasto naleśnikowe: - mąka pszenna 200 g
- mleko 250 g
- mineralna woda gazowana 100 ml
- jaja 2 sztuki
- olej 20 g
- sól 1/2 łyżeczki
Nadzienie: - biały rum 150 ml
- rodzynki 50 g
- kandyzowana skórka pomarańczowa 40 g
- mielone orzechy włoskie 100 g
- słodka śmietanka 100 ml
- brązowy cukier 110 g
Polewa: - gorzka czekolada 100g
- mleko 2 łyżki
- mąka pszenna 1 łyżka
- rum rum – pozostały z przygotowywania nadzienia
- kakao 1 łyżka
- żółtko 1 sztuka
- słodka śmietanka 125 ml
- brązowy cukier 100 g
Ciasto naleśnikowe: - Wszystkie składniki miksujemy ze sobą i odstawiamy na ca 30 minut. Po tym czasie z powstałego ciasta smażymy cienkie naleśniczki.
Nadzienie: - Rodzynki i skórkę pomarańczową moczymy przez kilkanaście godzin w rumie, a następnie odcedzamy je.
- Śmietankę podgrzewamy, wrzucamy do niej orzechy, rodzynki oraz skórkę. Gotujemy do chwili, aż całość wyraźnie nam zgęstnieje.
- Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do wystygnięcia. Wlewamy połowę rumu i mieszamy.
Polewa: - Czekoladę łamiemy na kawałki, wrzucamy do rondelka i rozpuszczamy z cukrem, mlekiem i kakao. Na wolnym ogniu doprowadzamy do zagotowania się.
- W międzyczasie mąkę rozprowadzamy ze śmietanką i wlewamy do gorącego sosu, starannie mieszając. Rondel zdejmujemy z ognia.
- Żółtko rozkłócamy z rumem i dodajemy je do naszej polewy.
Instrukcja montażu: - Naleśniki smarujemy farszem, zwijamy w rulony lub składamy w trójkąty. W warunkach domowych podajemy świeżo podsmażone na maśle, polane gorącym sosem czekoladowym. Ja, dla kontrastu termicznego, lubię dorzucić gałkę dobrych lodów waniliowych.