Problemy z odżywaniem dotyczą nie tylko dorosłych, ale też dzieci. Któż z nas nie zna opowieści o niejadkach, dzieciach jedzących wszystko z ketchupem i wreszcie o wzbudzających zachwyt babć grubaskach? Czy faktycznie nasze pociechy mają jakieś szczególne wymagania? Czy jest coś, o czym często zapominają dorośli? 
                        
Wychowanie dziecka jest nie lada wyzwaniem. Rodzice są bombardowani ogromem informacji, mód i porad. Dotyczą one między innymi odżywiania dzieci: jedni radzą gotowe posiłki w słoiczkach; inni sugerują gotowanie specjalnych potraw dla dzieci i karmienie ich poza porami posiłków reszty rodziny, żeby dobrze przypilnować, ile zjadły.
Tych mitów pewnie jest tyle ile dzieci. W efekcie stosowania wielu -  często sprzecznych - rad „dobrych cioć" zapominamy o najważniejszej sprawie. W codziennym zabieganiu nie przyglądamy się dziecku, zapominamy o obserwacji jego zachowań, a często też o rozmowie. To wszystko powoduje, iż nie podążamy za jego wyborami. Ba! Często nie dajemy i sobie i dziecku czasu na określenie kulinarnych gustów i preferencji.
Przygotowując i planując posiłki nawet dla małego dziecka, a raczej posiłki dla rodziny z  dzieckiem, warto pamiętać o kilku zasadach:
 	- Jedzmy w tym samym czasie co dziecko.
 
 	- Jedzmy przy stole, bez patrzenia w telewizor czy w komputer. Pozwalajmy skoncentrować się i sobie, i dziecku na wspólnym posiłku.
 
 	- Pozwalajmy, nawet małemu dziecku, na kosztowanie różnych smaków. Dzięki temu damy mu szansę na poznawanie smaków, ale też na decydowanie, które są ulubione.
 
 	- Nie zmuszajmy dziecka do jedzenia - np. nie powinniśmy odwracać jego uwagi od posiłku, żeby w sposób niezauważony wsunąć mu kolejną porcję do ust.
 
 	- Ustalajmy od samego początku zasady np. „Kosztujemy odrobinę, jak nam nie smakuje, to nie jemy".
 
 	- Wciągajmy jak najwcześniej dziecko w przygotowywanie posiłków, nawet maluch może w minimalny sposób w tym uczestniczyć, np. rozmieszać jajka na omlet.
 
 	- Zminimalizujmy ilość cukru i soli, słodkich i słonych gotowych przekąsek.