1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Uroda
  4. >
  5. Hair cycling – na czym polega i dlaczego zyskał taką popularność?

Hair cycling – na czym polega i dlaczego zyskał taką popularność?

Stosując hair cycling, zaspokajamy ciągle zmieniające się potrzeby skóry głowy i włosów. (Fot. iStock)
Stosując hair cycling, zaspokajamy ciągle zmieniające się potrzeby skóry głowy i włosów. (Fot. iStock)
Hair cycling coraz bardziej zyskuje na popularności, i to nie tylko za sprawą TikToka. Na czym polega kolejny trend urodowy i czy na pewno jest to coś nowego?

Hair cycling – nowy stary trend

Ostatnio wszystkie najnowsze i najpopularniejsze trendy kosmetyczne pojawiają się na TikToku. Nie inaczej jest z hair cyclingiem i tak samo było z poprzedzającym go skin cyclingiem, o którym przeczytacie w artykule poniżej.

W skrócie: skin cycling zakłada cykliczne stosowanie kilku składników aktywnych i robienie pomiędzy nimi przerwy na regenerację. Zazwyczaj wygląda to tak, że jednego dnia (a właściwie wieczora) stosujemy produkty złuszczające, drugiego retinoidy, a trzeciego i czwartego skupiamy się na nawilżeniu i regeneracji naskórka. Dzięki temu maksymalizujemy działanie każdego składnika, jednocześnie minimalizując ryzyko podrażnienia skóry.

Zainspirowana metodą dr Whitney Bowe, autorki skin cyclingu, urodowa influencerka Kelsey Griffin stworzyła termin „hair cycling” oznaczający naprzemienne stosowanie produktów do pielęgnacji włosów i skóry głowy przy uwzględnieniu ich aktualnych potrzeb. – Za każdym razem, gdy myję włosy, stosuję inny rodzaj szamponu i odżywki – mówi Griffin na filmiku zamieszczonym na TikToku, na którym zastanawia się także, czy to ona jest prekursorką hair cyclingu.

@kelseygriffinn

please sound off in the comments because I want to know if this is a thing and/or makes any sense😂

♬ original sound - kelsey griffin

Jak jest faktycznie? Infulencerka jest autorką terminu, niestety to nie ona stworzyła tę metodę dbania o włosy. Prawda jest taka, że hair cycling obowiązuje od dawna w świecie włosomaniaczek, a nawet jeśli się do nich nie zaliczasz, to pewnie nieraz nieświadomie go wykonałaś. Teraz po prostu ma to swoją chwytliwą nazwę. Nie zmienia to jednak faktu, że hair cycling jest bardzo dobrą metodą pielęgnacyjną, która może przynieść wiele korzyści naszym włosom.

Hair cycling – na czym polega?

Hair cycling polega przede wszystkim na urozmaiceniu swojej włosowej rutyny pielęgnacyjnej. Rezygnujemy z używania tego samego kosmetyku przy każdym myciu i wybieramy różne produkty (przede wszystkim dotyczy to masek/odżywek), aby dostarczyć włosom odpowiednie składniki, które następnie przełożą się na ich piękny i zdrowy wygląd oraz codzienny good hair day. Słowem: w ten sposób zaspokajamy ciągle zmieniające się potrzeby skóry głowy i włosów.

Ważne, aby pomiędzy myciami zachować dni odpoczynku, podczas których nie będziemy robić za dużo z włosami – to pozwoli uzyskać maksymalne korzyści z wszystkich używanych produktów.

Różnorodne stosowanie produktów do mycia skóry głowy i włosów może pomóc w osiągnięciu równowagi na skórze głowy oraz uzyskaniu zdrowych, lśniących i miękkich w dotyku włosów. Grunt to zbudować plan pielęgnacji dostosowany do naszych indywidualnych aktualnych potrzeb.

Hair cycling – jak wykonać?

O ile skin cycling odgórnie narzuca pewien porządek stosowania produktów, o tyle hair cycling zakłada pełną dowolność. Jest tylko jedna zasada: zmieniaj produkty. Reszta zależy od tego, czego aktualnie potrzebują nasze włosy i nasza skóra głowy. A będzie to zależne od różnych czynników, m.in.: rodzaju naszych włosów, ich porowatości, ilości produkowanego sebum, jak stylizujemy włosy (np. czy je prostujemy, czy kręcimy), czy je koloryzujemy, a nawet jak reagują na konkretne warunki atmosferyczne. Swoją drogą, hair cycling warto dostosować do zmieniających się pór roku – nasze włosy mają bowiem inne zapotrzebowania w zależności od tego, co dzieje się za oknem.

Jak widać, uwzględnienie powyższych aspektów uniemożliwa opracowanie jednego uniwersalnego planu działa. Mimo to w Internecie można znaleźć kilka wskazówek, jak rozpocząć przygodę z hair cyclingiem, z których warto skorzystać, zwłaszcza jeśli jesteś nowa w świecie włosingu.

Hair cycling bazuje przede wszystkim na oczyszczeniu (szampon), regeneracji, nawilżeniu i odżywieniu (odżywki/maski). Za regenerację naszych włosów odpowiadają proteiny (P), za nawilżenie humektanty (H), a za odżywienie – emolienty (E), które także wygładzają włosy i chronią je przed utratą wilgoci. Odpowiednie dostarczenie wszystkich tych składników – tzw. równowaga PEH – zagwarantuje nam zadowalający efekt. Odpowiednie, to znaczy dopasowane do rodzaju i porowatości naszych włosów. Każde włosy potrzebują bowiem wszystkich tych składników, ale nie każde w tej samej ilości.

Współcześnie osiągnięcie pożądanej równowagi PEH jest bardzo proste – coraz więcej marek przygotowuje bowiem odżywki/maski, które są typowo proteinowe, emolientowe i humektantowe, co znacznie ułatwia pielęgnację włosów i wybór odpowiedniego produktu.

Jeśli chodzi o szampony, warto wyposażyć się w co najmniej dwa: łagodnie czyszczący i mocno oczyszczający. Przyjmuje się, że na co dzień powinniśmy stosować szampon o łagodnych detergentach i tylko raz na jakiś czas użyć tego mocniejszego, tzw. rypacza, który porządnie oczyści skórę głowy i włosy z wszelkich zanieczyszczeń, sebum i pozostałości stylizacji. W rzeczywistości jednak wszystko zależy od naszych preferencji – są osoby, dla których regularnie stosowane rypacze są za mocne, a są też takie, które stosują jedynie silnie działające szampony, bo to służy zarówno ich skórze głowy, jak i włosom. I dobrze. Pamiętajmy, że w hair cyclingu – jak we wszystkich trendach urodowych – chodzi przede wszystkim o uważność na nasze potrzeby. Tylko wtedy osiągniemy pożądany efekt.

Tak więc na przykład podczas pierwszego mycia możesz postawić na mocno oczyszczający szampon i maskę regenerującą, a następnym razem użyć delikatnego szamponu i maski bądź odżywki nawilżającej. Eksperymentuj! Dobrze jest po każdej pielęgnacji zapisywać sobie, jak wyglądają nasze włosy – czy są spuszone, czy wygładzone, czy są sypkie i miękkie, a może się plączą i trudno je rozczesać? To pomoże wyciągnąć odpowiednie wnioski i pozwoli uniknąć podobnych błędów w przyszłości.

A jak często myć włosy, stosując metodę hair cycling? To też zależy tylko od ciebie. Nie musisz zmieniać częstotliwości mycia, chociaż powinny być to co najmniej dwa mycia tygodniowo, żeby zauważyć efekty.

Hair cycling – o czym jeszcze warto pamiętać?

Specjaliści zalecają, że aby osiągnąć najlepsze rezultaty hair cyclingu, warto zrezygnować z dużej liczby produktów do stylizacji. Możliwe, że np. wcale nie masz suchych włosów, tylko codziennie używasz lakieru do włosów, który zawiera wysuszający alkohol. Wyeliminuj kosmetyki, które nie są niezbędne, a mogą niepotrzebnie obciążać kosmetyki. Postaw zaś przede wszystkim na odpowiedni szampon (albo szampony), maski/odżywki do włosów o działaniu regenerującym, nawilżającym i odżywiającym oraz o zabezpieczający olejek na końcówki.

Przekonaj się, jakie będą twoje włosy – np. przez dwa tygodnie – gdy postawisz na minimum pielęgnacyjne. Produkty do stylizacji stosuj w ostateczności. Wtedy będziesz miała szansę zobaczyć (i dotknąć!), jakie naprawdę są twoje włosy.

Jak już wypracujesz konkretną rutynę, możesz dodać do niej także peeling do skóry głowy czy – w miarę potrzeby – wcierkę itp.

W razie wątpliwości najlepiej porozmawiaj ze sprawdzonym fryzjerem. Odpowiedni specjalista może pomóc ci w opracowaniu podstawowego planu, który możesz następnie dostosować i ulepszyć w razie potrzeby. Natomiast, jeśli borykasz się z problemami skórnymi, najlepiej skonsultuj się z dermatologiem lub trychologiem, zanim wprowadzisz zmiany w swojej włosowej pielęgnacji.

I pamiętaj, że to, jak będą wyglądały twoje włosy, zależy w równej mierze od tego, jak wygląda twoja dieta, oraz jak dbasz o skórę głowy i włosy na co dzień, np. czy nie chodzisz spać w mokrych włosach.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze