Serum antyoksydacyjne (obok kremu z SPF) jest z pewnością elementem każdej dobrej rutyny pielęgnacyjnej, witamina C to jeden z najsilniejszych znanych w kosmetyce przeciwutleniaczy. Nie bez powodu jest nazywana witaminą młodości. O tym, jak działa na skórę, opowiada Karolina Lendzion, ekspertka marki Lirene.
Witamina C, choć może wydawać się już wyeksploatowana, idealnie wpisuje się we współczesne trendy i potrzeby pielęgnacyjne. Przede wszystkim witamina C ma naprawdę wielokierunkowe działanie. Witamina C, czyli kwas L-askorbinowy, jest hydroksykwasem, więc działa złuszczająco na zewnętrzne warstwy naskórka, co przekłada się także na to, że lekko rozjaśnia skórę. Cząsteczka witaminy C jest niewielka, więc działa nie tylko w powierzchniowych warstwach skóry, ale również wnika głębiej i wpływa na skórę na wiele różnych sposobów. Jest na przykład inhibitorem tyrozynazy – enzymu, który jest niezbędny i kluczowy przy produkcji melaniny, co ma znaczenie w walce z przebarwieniami. To oznacza, że witamina C nie tylko rozjaśnia ją poprzez delikatne złuszczanie, ale też hamuje nadmierną produkcję barwnika.
Czytaj także: Kwas bursztynowy to jeden z najbardziej pożądanych składników kosmetycznych. Dlaczego warto dodać go do swojej rutyny?
O tej witaminie powinny pamiętać także osoby borykające się z teleangiektazjami, ponieważ wzmacnia ona naczynia krwionośne i chroni je przed pękaniem. Sprawdzi się też przy cerach trądzikowych, gdyż łagodzi zmiany zapalne. Jednak witamina C chyba najbardziej znana jest z właściwości przeciwutleniających. Co to znaczy? Wolne rodniki łatwo atakują białka komórek skóry. Skutkuje to uszkodzeniem oksydacyjnym, na które składa się uszkodzenie błon komórkowych, DNA, a nawet pobudzanie procesu obumierania komórek. Włókna kolagenu i elastyny stopniowo się przerzedzają, skóra traci więc wypełnienie, pojawiają się zmarszczki. Antyoksydanty, nazywane także przeciwutleniaczami, są bronią do walki z wolnymi rodnikami. Krążą w organizmie i oddają wolnym rodnikom brakujący im elektron. W wyniku tego antyoksydanty zamieniają się w neutralne cząsteczki i są wydalane z organizmu. Tak samo dzieje się z wolnymi rodnikami – są neutralizowane i usuwane.
Czytaj także: Czym różni się retinol od retinalu? Poznaj ich właściwości i efekty stosowania
Podstawowa forma witaminy C, kwas L-askorbinowy, jest rozpuszczalna w wodzie, nie przenika głęboko do skóry. Żeby poprawić jej skuteczność w formułach pielęgnacyjnych, zamyka się ją w nośnikach – kapsułkach. Mamy też cały szereg pochodnych witaminy C, a jedną z najbardziej rozpowszechnionych jest palmitynian askorbylu. To forma rozpuszczalna w tłuszczach, bardziej skuteczna w pielęgnacji.
Produkty z antyoksydantami najlepiej jest stosować w porannej pielęgnacji i zawsze z ochroną przeciwsłoneczną minimum SPF 20.
Galeria
(7 zdjęć)
Fot. materiały prasowe
1/7
Bobbi Brown
Vitamin Enriched Smoothing Serum Bobbi Brown (30 ml/380 zł)
Fot. materiały prasowe
2/7
Arbonne
Rozświetlające skoncentrowane serum: 15% witaminy C, 2% bakuchiolu i 1% kwasu ferulowego Arbonne (30 ml/420 zł)
Fot. materiały prasowe
3/7
Sesderma
Serum liposomowe C-Vit 5 Sesderma (30 ml/232 zł)
Fot. materiały prasowe
4/7
medik8
Serum lipidowe z witaminą C i antyoksydantami C-Tetra Eye medik8 (7 ml/119 zł)
Fot. materiały prasowe
5/7
Lirene
StimuSerum Vitamin Energy C+E LIRENE (30 ml/29,99 zł)
Fot. materiały prasowe
6/7
Antopodes
Żel-krem na przebarwienia Diem Vitamin C Antipodes 60 ml/205 zł (sephora.pl).
Fot. materiały prasowe
7/7
Theramid
C-Tetra E.F. Intensywna kuracja z witaminą C Theramid (30 ml/165 zł) (beautygeeks.pl).