Nie ma wątpliwości, że do serialu przywiązujemy się, bo zakochujemy się w jego bohaterach. Zarówno w tych, których podziwiamy, jak i w czarnych charakterach. Uwielbiamy oglądać ich przygody i wierzymy w nawet najbardziej zaskakujące zwroty w ich życiu.
Bonanza (1959-1973 r.)
To jeden z amerykańskich seriali uznawanych na całym świecie za produkcję wszech czasów. W Polsce emitowany w latach 60. i 70., a następnie 90. Klasyczny western obyczajowy. Na początku czołówki pokazywała się płonąca mapa, ze środka której konno wyjeżdżali główni bohaterowie – kowboje w kapeluszach. Akcja rozgrywa się na ranchu Ponderosa w stanie Nevada, tuż po wojnie secesyjnej. Samotny ojciec wychowuje trzech synów. Wszyscy mają liczne przygody i napotykają wiele problemów, które dzielnie przezwyciężają. Kilka odcinków w latach 60. wyreżyserował Robert Altman, natomiast 336. odcinek („The Silence at Stillwater” z 1969 r.) – przedwojenny polski reżyser Józef Lejtes (Joseph Lejtes).
Zorro (1957-1959 r.)
Kto się nie zapał się na serial telewizyjny w latach 60., mógł go potem wielokrotnie oglądać w Teleranku lub w Ekranie z bratkiem. To jedna z nieśmiertelnych produkcji wytwórni Walta Disneya, która opowiada o przygodach legendarnego Zorro. Serialowy Don Diego jest w nim tak szlachetny, dobry i łagodny, że aż byłby mdły – gdyby nie nader sympatyczna i przekonująca gra odtwarzającego tę rolę Guya Williamsa. Znakomite i niezwykle uatrakcyjniające serial są też kreacje Gene Sheldona (niemy sługa Bernardo) i Henry Calvina (gruby sierżant Garcia).
Szogun (1980 r.)
Któż nie pamięta Richarda Chamberlaina w czarnym kimonie? Super bohater, czyli angielski pilot okrętowy rzucony na niegościnną ziemię siedemnastowiecznej feudalnej Japonii. Miłość, wojna i śmiertelne walki o tron Szoguna, w które uwikłany jest feudalny władca Toranaga. Wciągnięty w tę walkę bohater czyli John Blackthorne zostaje pierwszym w historii obcokrajowcem, który dostąpił zaszczytu pasowania na samuraja. Amerykański serial był emitowany w Polsce po raz pierwszy w niedzielne wieczory pierwszej połowy lat 80.
MASH (1972-83 r.)Czasy wojny w Korei. MASH to skrót od Mobil Army Surgical Hospital, bo historia toczy się w amerykańskim szpitalu polowym. Bohaterowie serialu to lekarze wojskowi. Wokół groza: tabuny rannych, braki w personelu, śmierć. Ale przy życiu trzyma ich poczucie humoru. Słuchają muzyki, podrywają pielęgniarki, robią sobie kawały i pędzą bimber. Główny bohater to kapitan Benjamin Franklin Hawkeye Pierce-Sokole Oko ( w tej roli Alan Alda) wygadany i wesoły, czasem też bardzo złośliwy. Komedia z mocnym i zawsze aktualnym antywojennym przesłaniem. Niejeden widz po obejrzeniu może choć przez chwilę pomyślał jakie spustoszenia czyni wojna w ludzkiej psychice.
Ciąg dalszy nastąpi...