1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Felietony
  4. >
  5. Ukojenie dla żołądka

Ukojenie dla żołądka

Katarzyna Błażejewska-Stuhr (Fot. Krzysztof Opaliński)
Katarzyna Błażejewska-Stuhr (Fot. Krzysztof Opaliński)
Zgaga, niestrawność, uczucie pieczenia i bólu, a czasem nawet nasilające się objawy wrzodów. Często skarżymy się na to właśnie jesienią. Jak sobie pomóc? Dietą!

Jesień to czas miękkich swetrów, herbaty z miodem i dyniowych zup. Ale też – niestety – sezon, kiedy wiele osób zaczyna narzekać na żołądek (podobnie jak wiosną). Zgaga, niestrawność, uczucie pieczenia i bólu, a czasem nawet nasilające się objawy wrzodów. Co możemy zrobić, żeby jesień nie kojarzyła się z wiecznym łykiem preparatów hamujących działanie pompy protonowej (czyli m.in. tych, które znajdziemy przy kasie na stacji benzynowej)? I dlaczego dzieje się tak akurat teraz?

Jesienią częściej jemy cięższe potrawy – tłuste i smażone mięsa lub ciasta drożdżowe z kruszonką. Do tego mniej się ruszamy, bo chłód i deszcz nie zachęcają do spacerów. Plus stres – koniec wakacji, powrót do pracy i szkoły, więcej obowiązków. A stres to sprzymierzeniec nadmiaru kwasu solnego w żołądku i wróg numer jeden, jeśli chodzi o zgagę i wrzody. Nie bez znaczenia są też infekcje. Częściej je łapiemy, a antybiotyki czy leki przeciwzapalne mogą dodatkowo podrażniać żołądek.

Zgaga to nie tylko drobna niedogodność – jeśli pojawia się często, może prowadzić do refluksu i uszkodzenia błony śluzowej przełyku. Z kolei bóle w nadbrzuszu, nasilające się w nocy lub na czczo, mogą być sygnałem choroby wrzodowej. Bagatelizowanie tych objawów bywa ryzykowne – nieleczone wrzody mogą dawać poważne powikłania. Dlatego jeśli problem się powtarza, warto nie tylko sięgnąć po środki doraźne, ale też skonsultować się z lekarzem i zrobić gastroskopię.

Dodam, że te doraźne leki źle wpływają na mikrobiotę jelitową! A poranna chrypka i nieustępujący kaszelek (trwające tygodniami pokasływania) mogą czasami być objawem cofania się treści z żołądka do przełyku i gardła w czasie snu. Co możemy zrobić, zanim żołądek zacznie krzyczeć na dobre? Tu z pomocą przychodzi dieta – prosty, a niedoceniany sposób na uspokojenie przewodu pokarmowego.

  1. Regularność – żołądek nie lubi długich przerw w jedzeniu ani wielkich uczt wieczorem. Lepiej jeść częściej, ale mniejsze porcje.
  2. Unikanie „palących” produktów – ostre przyprawy, alkohol, kawa, czekolada, cytrusy i tłuste mięsa czy smażone potrawy to najwięksi prowokatorzy zgagi.
  3. Łagodne menu – gotowane i pieczone warzywa, zupy kremy, owsianki i jaglanki, kasze – to potrawy, które otulają żołądek zamiast go podrażniać.
  4. Sezonowe wsparcie – jesień obfituje w warzywa i owoce, które mogą pomóc: dynia, marchew, jabłka (najlepiej pieczone), gruszki. To naturalne źródła błonnika rozpuszczalnego, który wspiera trawienie bez drażnienia.
  5. Uwaga na późne kolacje – leżenie po obfitym posiłku to idealna droga do refluksu. Kolacja najlepiej 2–3 godziny przed snem, lekka i niewielka.
  6. Pochrup – niekiedy pomocne bywa schrupanie kilku blanszowanych migdałów albo paluszków z sezamem lub solą. Dobry też jest napar z siemienia lnianego. Za to mleko po chwilowej uldze może nasilać problem.

Jeśli dolegliwości się nasilają, dieta to za mało – konieczne może być leczenie farmakologiczne, np. leki zmniejszające wydzielanie kwasu solnego czy eradykacja Helicobacter pylori. Ale samodzielne łykanie tabletek przeciwbólowych na ból brzucha to często dolewanie oliwy do ognia – bo wiele z nich uszkadza błonę śluzową żołądka. Dlatego najbezpieczniej połączyć dwie strategie: słuchać sygnałów organizmu i reagować na nie zmianami w stylu życia, a gdy trzeba – korzystać z pomocy medycyny. Długotrwałe problemy ze zgagą i wrzodami prowadzą do poważnych chorób.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE