Za nami finał pierwszego sezonu serialu „Terapia bez trzymanki” z Jasonem Segelem i Harrison Fordem w rolach głównych. Komediodramat o przeżywaniu żałoby i radzeniu sobie z traumą okazał się strzałem w dziesiątkę. Błyskawicznie skradł serca widzów i stał się przebojem na całym świecie. Przeczytajcie dlaczego i gdzie obejrzeć „Terapia bez trzymanki”.
Lekki, przyjemny, pełen niewymuszonego humoru, ciepła oraz świetnie napisanych postaci i dialogów. Do tego w znakomitej obsadzie i od uznanych twórców. Serial „Terapia bez trzymanki” zadebiutował na platformie Apple TV+ stosunkowo niedawno, bo w styczniu 2023 roku, i już stał się przebojem. Pozytywne recenzje, które zbiera, dotyczą przede wszystkim rewelacyjnego scenariusza, który w luźny, a jednocześnie poważny sposób traktuje bohaterów i ich problemy. Produkcja chwalona jest również za wyważone podejście do tematu żałoby, podczas gdy forma serialu „Terapia bez trzymanki” jest ewidentnie komediowa. Pod płaszczykiem humoru i żartów sytuacyjnych kryje się bowiem przejmująca opowieść o przepracowaniu traumy i trudnych relacjach rodzinnych. To sprawia, że serial „Terapia bez trzymanki” ogląda się z niekłamaną przyjemnością już od pierwszego odcinka.
Serial „Terapia bez trzymanki” (org. „Shrinking”) opowiada historię pogrążonego w żałobie po stracie żony psychoterapeuty Jimmy’ego Lairda (Jason Segel), który postanawia drastycznie zmienić swoje podejście do pacjentów i wypróbować nową technikę: brutalną szczerość bez owijania w bawełnę. Łamiąc wszelkie reguły i bariery etyczne swojego zawodu, Jimmy zaczyna więc mówić im dokładnie to, co myśli. Banalne, ale jakie skuteczne! Nie bacząc na konsekwencje swoich praktyk, szybko doprowadza do ogromnych zmian w życiu pacjentów. Harrison Ford wciela się natomiast w postać doktora Phila Rhodesa, psychoterapeutę i pioniera nowego odłamu terapii poznawczo-behawioralnej, który zmaga się z chorobą Parkinsona. W trakcie trwania serialu pomiędzy bohaterami nawiązuje się nić porozumienia.
W obsadzie pierwszego sezonu „Terapii bez trzymanki”, oprócz Jasona Segela („Jak poznałem waszą matkę”, „Sekstaśma”, „Chłopaki też płaczą”) oraz występującego po raz pierwszy na małym ekranie (!) Harrisona Forda („Gwiezdne wojny”, „Indiana Jones”), znaleźli się również Jessica Williams, Christa Miller, Lukita Maxwell, Michael Urie, Luke Tennie, Heidi Gardner, Devin Kawaoka i Ted McGinley. Twórcami „Terapii bez trzymanki” są natomiast znani z serialu „Ted Lasso” Brett Goldstein i Bill Lawrence oraz sam Jason Segel.
„Terapia bez trzymanki” jest owocem współpracy między Apple a Warner Bros. Television, a jego producentami są m.in. Neil Goldman, James Ponsoldt, Randall Winston, Jeff Ingold i Liza Katzer.
Wszystkie 10 odcinków serialu „Terapia bez trzymanki” można obejrzeć na platformie Apple TV+.
Koniec pierwszego sezonu nie oznacza jednak końca przygód bohaterów serialu. Niedawno ogłoszono, że serial „Terapia bez trzymanki” doczeka się kontynuacji. Produkcję przedłużono bowiem o kolejną serię. „Od samego początku pokochaliśmy prześmieszny i czuły świat »Terapii bez trzymanki«. Wspaniale było patrzeć, jak publiczność z całego świata tak samo angażuje się w historie naszych bohaterach o wielkich sercach. Nie możemy się doczekać tego, co ekipa pokaże nam w sezonie drugim” – przekazał w oświadczeniu odpowiadający za ofertę programową Apple TV+ Matt Cherniss. Niestety data premiery drugiego sezonu „Terapii bez trzymanki” nie jest jeszcze znana.