Angielskie feedback („pożywienie w zamian”) to informacje od otoczenia na nasz temat. Są prawdziwym pożywieniem, bo dają siłę do zmian.
O wiele częściej wolimy słyszeć pozytywne, bo są przyjemne, niż negatywne, ale tylko te drugie są tak naprawdę pożyteczne. Pomagają bowiem zrewidować nasze postępowanie, co jest nieocenioną wskazówką, zwłaszcza w życiu zawodowym. Najlepiej podchodzić do informacji zwrotnych jako do szansy, a nie zagrożenia. I stosować cztery zasady:
1. Wysłuchać ich.
Nie przerywać osobie, która nam je daje, nie bagatelizować.
2. Jak najczęściej o nie prosić.
Zwłaszcza w istotnych dla nas sytuacjach.
3. Nie odrzucać ich, nawet jeśli wydają się nieadekwatne. Możemy się z nich choćby dowiedzieć, jak jesteśmy postrzegani
.
4. Nie karać kogoś za to, że przekazał swoją opinię na nasz temat.
Zawsze można poprosić o więcej konkretów lub… łagodności.
Źródło: Christophe André, „Niedoskonali, wolni, szczęśliwi. O sztuce dobrego życia”, wyd. Czarna Owca 2012