1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia
  4. >
  5. Internetowy detoks na urlopie

Internetowy detoks na urlopie

123rf.com
123rf.com
Według CBOS już w 2012 roku 100 tys. Polaków było uzależnionych od sieci. To oczywiście przypadki skrajne, ale korzystamy z Internetu od kilku do kilkudziesięciu razy dziennie. Może więc warto skorzystać z wakacji, by zafundować sobie internetowy detoks? Oto 4 kroki do udanego detoksu od sieci.

1. Zanim wyłączymy się z sieci, najpierw musimy odpowiednio przygotować się do urlopu, aby w jego trakcie uniknąć nerwowych telefonów i maili od współpracowników, klientów czy kontrahentów. Przygotowania najlepiej zacząć od standardowych działań:

  • stworzenia listy zadań z podziałem na: pilne, mniej pilne i bieżące;
  • zakończenia najpilniejszych zadań przed urlopem;
  • ustalenia zastępstwa (kto przejmie od nas bieżące zadania oraz będzie reagować na nagłe sytuacje);
  • włączenia autorespondera.
- Jeśli planujemy dłuższy urlop, możemy na co dzień włączać współpracowników w projekty, dzielić się pomysłami, gromadzić w jednym miejscu niezbędne pliki, do których mają dostęp także inne osoby. Takie otwarte podejście do komunikacji projektowej i zespołowej bardzo wspiera technologia. Korzystając z platform komunikacji wewnętrznej, pracownicy mogą dyskutować i współpracować w jednej wirtualnej przestrzeni, dzieląc się informacjami, dokumentami, linkami. Nieobecność jednego pracownika nawet przez dłuższy czas nie grozi utratą wiedzy czy płynności projektu. Cały know-how jest zgromadzony w jednym miejscu i można wrócić do niego w dowolnym momencie. Takie rozwiązanie pozwoli nam na spokojne spędzenie zaplanowanego urlopu - radzi Anita Wojtaś-Jakubowska, Dyrektor ds. marketingu w Emplo.

2. Gdy zaplanujemy urlop i dobrze się do niego przygotujemy – przychodzi czas na zasłużony odpoczynek. Jednak, co z dostępem do sieci na wakacjach? Według raportu HomeToGo 65% obiektów w Europie oferuje możliwość podłączenia do internetu, z kolei w Polsce już ponad 80% z badanych miejsc. Jeśli nie wyobrażamy sobie życia bez dostępu do sieci i nie do końca chcemy rzucać się w ideę całkowitego detoksu, warto wypróbować metodę małych kroków - stopniowe wprowadzanie ograniczeń i zmniejszanie dostępu do sieci. Dajmy sobie czas. Wprowadźmy proste zasady - przestrzegajmy ich sami lub zaangażujmy w ten pomysł partnera czy rodzinę - jak, np.:

  • newsy, wiadomości, media społecznościowe - wygospodarujmy na to pół godziny dziennie,
  • telefon – nie trzymajmy go w dłoni na okrągło, zostawmy lepiej w domu / pokoju.
3. Osoby aktywne zawodowo, żyjące na co dzień w szybkim tempie, mogą źle znosić czas urlopowy - nikt nie dzwoni, niczego nie wymaga, deadline’y nie gonią. Jesteśmy tylko my i nasze własne myśli. Nie każdy to lubi, dlatego dobrym pomysłem może być znalezienie zamiennika, który pozwoli przystosować się do nowej, wakacyjnej sytuacji i zintensyfikować działania. A jeśli zapracowanie zamienimy na sport, to skorzysta na tym zarówno nasze ciało, jak i umysł. Aktywności takie jak jazda na rowerze, piesze wycieczki, wspinaczka czy chociażby zabawa z dziećmi to dobry sposób na odpoczynek dla osób nie przepadających za bezczynnością. Co więcej, kiedy jak nie teraz, można wybrać się do wszystkich teatrów, knajpek oraz muzeów, do których wybieramy się od dawna?
Inny sposób to nauka nowych, inspirujących rzeczy, na które w codziennej pogoni zazwyczaj nie starcza czasu. Naszym marzeniem było nauczyć się gry w tenisa, podszkolić hiszpański lub poświęcić się nowej, angażującej pasji? Teraz jest na to idealny moment. Zarezerwujmy na powyższe działania godzinę lub dwie dziennie, a po krótkim czasie zobaczymy różnicę i z pewnością będziemy zadowoleni sami z siebie, że dobrze spożytkowaliśmy swój wolny czas.
4. Nauczmy się nudzić. W dzisiejszych czasach nuda to coś zakazanego, coś czego unikamy jak ognia i przed czym przestrzegają nas w co drugiej reklamie. Czy ma jednak swoje dobre strony? - Psychologowie zalecają dzieciom porcję nudy na co dzień. Ma to pozwolić maluchom na lepsze poznanie siebie, na spotkanie się ze swymi emocjami, a co więcej – chwilowy odpoczynek od intensywnych zajęć, daje przestrzeń na inicjatywę i kreatywność. W dzisiejszych czasach jesteśmy tak mocno bombardowani licznymi bodźcami z otoczenia, że także nam dorosłym, przyda się odrobina nudy. Nudy rozumianej jednak pozytywnie! Czyli czasu, w którym łapiemy dystans do zalewających nas informacji ze świata, fundujemy sobie przerwę w uzależniającym, ciągłym wrzucaniu fotek i newsów na profil w mediach społecznościowych. Pozwalamy sobie „zatrzymać się na chwilę” – być może po to, aby przypomnieć sobie o książkach, które zawsze chcieliśmy przeczytać, ale nigdy nie było na to czasu? Być może po to, aby w końcu przemyśleć sobie różne ważne i mniej ważne sprawy? Być może po to, by podelektować się chwilą, sprawdzić jak to jest nic nie robić, tylko obserwować? Dzięki takiemu ćwiczeniu, można odkryć ciekawe rzeczy na swój temat, a czasem - znaleźć nieoczekiwane inspiracje z zewnątrz. Urlop to też doskonały moment do rozważań nad naszą sytuacją zawodową - czy to, co robimy na co dzień daje nam satysfakcję? Kto wie, może z wakacji wrócimy z nowym pomysłem na siebie i motywacją do poszukiwania nowej pracy? - zachęca Sabina Dąbrowska-Olbryś, Human Resources Manager w Grupie Pracuj.źródło: mat. pras. Grupa Pracuj

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze