YouTube to jedna z najpopularniejszych platform społecznościowych wśród młodych ludzi i jak każde medium mające na nich wpływ powinna stać na straży treści, które tam promuje. Czyżby wreszcie poszła po rozum do głowy?
Czy wiecie, że 80% nastolatek czuje, że brakuje im pewności siebie, ponad 65% zmieniłoby wiele w swoim wyglądzie, 1/3 przyznaje, że wstydzi się tego, jak wygląda, a ponad połowie zdarza się myśleć, że jest bezwartościowa? Takie wyniki przyniosły przeprowadzone w tym roku badania prowadzone przez firmę Kantar. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą w dużej mierze media społecznościowe, które lansują nierealistyczne kanony piękna.
Eksperci zajmujący się stanem psychicznym młodzieży od dawna dostrzegają problemy wynikające z promowania niedoścignionych wzorców urody. Spadek samooceny i niskie poczucie własnej wartości to jeden biegun, na drugim są ryzykowne zachowania takie jak nadmierne odchudzanie, katowanie ciała treningami ponad siły, operacje plastyczne i szkodliwe substancje, po które nastolatki sięgają aby za wszelką cenę osiągnąć wymarzone rysy czy sylwetkę.
Biorąc pod uwagę opinię specjalistów, YouTube postanowił nie udostępniać nastolatkom filmów dotyczących sprawności fizycznej czy odchudzania.
Platforma nie odbierze możliwości oglądania filmów na ten temat osobom w wieku od 13 do 17 lat, ale jej algorytmy nie będą później podsyłać młodym użytkownikom powiązanych treści, aby nie nakręcać spirali zainteresowania.
„W miarę jak nastolatek zaczyna zastanawiać się, kim jest i jakie ma wobec siebie standardy, poprzez wielokrotne oglądanie treści zawierających wyidealizowane obrazy kształtujące nierealistyczny standard wewnętrzny, może nabrać negatywnego przekonania na swój temat" - stwierdził globalny dyrektor ds. zdrowia YouTube, dr Garth Graham.