Czy pisałam już , że uwielbiam grzyby? Jeśli nie to wiedzcie, że tak jest istotnie i odkąd przestałam jeść mięso sięgam po nie często. Ze względu na smak pełen umami są świetnym substytutem mięsa.
Kiedy w lasach już pustka i skończą się nawet opieńki i zielonki, z ochotą sięgam po boczniaki. Niestety, sięgam po te z supermarketu lub targu, jednak mam pewne plany dotyczące domowej hodowli boczniaków, ale o tym innym razem. Boczniaki najlepiej smakują na ciepło. Ja najbardziej lubię je smażone z dodatkiem soli i świeżo zmielonego pieprzu. Tak właśnie przygotowane są bazą do tej oto sałatki. Do tego kasza gryczana, natka pietruszki, granat, sok z limonki i dobra oliwa. Sałatka jest naprawę pyszna, granat świetnie się komponuje ze smakiem boczniaków. Pamiętajcie tylko, aby zjeść ją na ciepło. SAŁATKA Z BOCZNIAKAMI, KASZĄ GRYCZANĄ I GRANATEM
Składniki
- Składniki dla 2 osób
- Boczniaki 1 opakowanie 250 g
- Kasza gryczana ugotowana na sypko 2 szklanki
- Ziarenka z granatu ½ średniej sztuki
- Sok z limonki lub cytryny 1 łyżka
- Oliwa z oliwek lub olej lniany tłoczony na zimno 2-3 łyżki
- Sól, świeżo zmielony pieprz do smaku
- Natka pietruszki według uznania
Sposób przygotowania
- Kapelusze boczniaków kroimy na grubsze paski, wrzucamy na patelnię z rozgrzanym olejem. Smażymy aż odparuje z nich woda i się lekko zrumienią, co jakiś czas mieszamy.
- Dodajemy sól i pieprz do smaku. (Ja dodaję również ½ łyżeczki kurkumy).
- Do miski wsypujemy ugotowaną na sypko kaszę gryczaną, dodajemy ciepłe boczniaki, pokrojoną natkę pietruszki i ziarenka granatu.
- Dodajemy sok z limonki lub cytryny oraz oliwę z oliwek lub olej lniany. Mieszamy. Dekorujemy dodatkową porcją granatu i natki. Smacznego!