Kanikuła to najlepszy czas na wszystkie zachcianki. Te duchowe i fizyczne, a przede wszystkim kulinarne. Każdy mój wyjazd to poszukiwanie nowych smaków, dobrej energii i emocji.
Odpuszczam sobie i zjadam jedną kromkę wiejskiego chleba więcej. A do tego smaruję ją grubo swojskim masłem... Poznaję regionalne przysmaki i słucham swojego organizmu, który podpowiada mi, że wszystkim, co dobre, trzeba delektować się w rytmie slow. A lato ma tyle dobrego do zaoferowania! Rozkoszuję się więc każdą jego chwilą i smakiem niepowtarzalnym, słonecznym...
Składniki
małe dojrzałe pomidory 500 g
młode fenkuły 2 sztuk
oliwa EV 3 łyżki
sól i pieprz do smaku
kruszonka
kromki czerstwej bułki 2
kapary 1 łyżka
Sposób przygotowania
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Patelnię zeliwną lub inną (koniecznie z metalową raczką!) polewamy 1 łyzka oliwy. Układamy na niej fenkuły pokrojone na ćwiartki i pomidory. Posypujemy solą i pieprzem i polewamy resztą oliwy. Kruszonka: czerstwą bułkę rozdrabniamy na małe okruchy, mieszamy je z kaparami . Wstawiamy patelnię z pomidorami i fenkułem do nagrzanego piekarnika i pieczemy 20 minut. Potem posypujemy je kruszonką i pieczemy jeszcze 10-15 minut. Podajemy prosto z piekarnika.