5 mitów na temat stresu

Oto popularne mity dotyczące stresu, które często przyjmujemy za prawdziwe.

• Każdy tak samo przeżywa stres i dla każdego stres znaczy to samo. Nieprawda. Sytuacja, która ciebie przerasta, dla drugiej osoby będzie łatwa i przyjemna jak bułka z masłem. Dla ciebie szukanie pracy jest jak każda inna czynność, dla drugiej osoby to paraliżująca czynność, która nie pozwoli jej wstać z łóżka. Każdy z nas ma swój własny prób stresu.

• Stres jest zły. Nieprawda. Dla jednej osoby stres bywa paraliżujący i każda nerwowa sytuacja wytrąca ją z równowagi; dla drugiej stresująca sytuacja działa mobilizująco. Stres może być czynnikiem wyzwalającym energię i kreatywność, niekoniecznie rozstrajającym nerwy.

• Stres jest wszędzie i nie ma sposobu. Nieprawda. Oczywiście, że częściej mamy do czynienia ze stresogennymi informacjami, sytuacja na rynku pracy nie jest łatwa, martwimy się o naszą przyszłość, zdrowie, rozwój dzieci, jesteśmy bardziej świadomi zagrożeń. Ale to od nas zależy, jak ułożymy sobie życie, jakie zasady kontaktu ze światem w nim przyjmiemy i jak bardzo pozwolimy by inni ludzie wchodzili nam z butami w naszą przestrzeń.

• Nie ma symptomów nie ma stresu. Nieprawda. To, że w sytuacji lub po sytuacji stresującej nie jesteś kłębkiem nerwów, nie oznacza, że doświadczasz stresu. Nawet jeśli jego efektów nie doświadczać w tym momencie, to - nagromadzony - może odbić się na twoim zdrowiu czy psychice po latach.

• Każdy sposób na odreagowanie stresu jest dobry. Nieprawda. Jedna osoba pójdzie do baru i po paru głębszych zapomni o sprawie, a druga będzie potrzebowała godziny joggingu, żeby dojść do siebie. Każdy ma swoje sposoby na poprawę nastroju ale nie są one równoznaczne z pozbyciem się ciężaru stresu. Najskuteczniejszym sposobem pozbycia się źródła stresu jest niedoprowadzanie do sytuacji, w jakich ten stres się pojawia, lub próba jej zmiany na naszą korzyść.