Siła i zdecydowanie przyciągają jednostki słabe, które chcą się schronić, ale też silne i gotowe do walki, a zatem niezbyt zainteresowane byciem miłymi.
Jestem ładną kobietą, nawet bardzo, mam wielu znajomych, żadnych problemów z nawiązywaniem kontaktów, ale nie potrafię znaleźć sobie normalnego mężczyzny, takiego, który by mnie szanował, który chciałby ze mną być, tak normalnie, zwyczajnie, codziennie. Trafiają mi się sami niezdecydowani, zaplątani, skomplikowani. Gdzie są ci mili i nieśmiali? Boją się mnie? Mam wiele sukcesów, jestem pewna siebie, przyjaźnię się głównie z mężczyznami, ale to dlatego, że mam taką pracę. To, że potrafię być niezależna, nie znaczy, że taka chcę być. Lubię, jak ktoś mi otworzy słoik.
Otwieranie słoika nie ma wiele wspólnego z siłą, a bardziej z intelektem. Mężczyźni w swojej masie są jednostkami słabymi, zainteresowanymi uwagą ze strony otoczenia, a także zakompleksionymi, skomplikowanymi i niezdecydowanymi. Kiedy widzą na horyzoncie silną, niezależną, dobrze zdefiniowaną i wiedzącą, co chce od życia, kobietę, napinają się i z prędkością światła okazują się być tacy, jakimi są naprawdę. Pamiętaj, że
siła i zdecydowanie przyciągają jednostki słabe, które chcą się schronić, ale też silne i gotowe do walki, a zatem niezbyt zainteresowane byciem miłymi. Opcje dla Ciebie:
1. faktycznie jesteś silna i zdecydowana, bo taką Cię natura stworzyła, a zatem mężczyzna silny i zdecydowany raczej poszuka gdzie indziej.
2. może masz coś z niezdecydowania i zależności (bo tym także jest związek – formą zależności) i warto ujawniać też te cechy.
3. może
wśród Twoich męskich przyjaciół jest taki, z którym robicie wszystko, żeby nie zbliżyć się bardziej.
dr n. med. Tomasz Srebnicki certyfikowany psychoterapeuta poznawczo-behawioralny, asystent na WUM, dyrektor dydaktyczny, wykładowca w Centrum Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej www.cbt.pl
Więcej listów od czytelników znajdziesz w każdym numerze SENSu w rubryce Listy do psychoterapeuty.
Masz problem, z którym nie możesz sobie poradzić? Napisz do naszego eksperta: sens@zwierciadlo.pl