Niby nic, ale jeśli miałaś kiedyś źle wyrysowany kształt brwi lub nietrafiony kolor henny, wiesz, że ma to kolosalny wpływ na wygląd. Z kolei ładnie ukształtowane łuki podkreślają charakter twarzy i odmładzają. O tym, jak o nie dbać, a czego na pewno nie robić, rozmawiałam z Cindy Kaczmarczyk, utalentowaną stylistką brwi i rzęs.
Artykuł pochodzi z miesięcznika „Zwierciadło”11/2025.
Trend na cienkie brwi, jak w latach 90., powraca. Ale lepiej uważać. Regularnie wyrywane włoski mogą potem nie chcieć odrosnąć. „Nie lubię trendów. Kształt, kolor brwi powinno się dobierać do każdej osoby indywidualnie”, mówi Cindy i przepytuje mnie z codziennej pielęgnacji i makijażu, przyglądając mi się przy tym uważnie. Nigdy jeszcze nie zostałam tak przemaglowana. W miejscu, do którego zwykle chodzę, kosmetyczka na pierwszej wizycie zadała mi tylko jedno pytanie – henna czarna czy brązowa? A okazuje się, że o brwiach można powiedzieć dużo.
Dałam się namówić Cindy na laminację, chociaż wcześniej miałam złe doświadczenia z tym zabiegiem. „Laminacja nie jest zabiegiem pielęgnacyjnym, jak kiedyś się go reklamowało. To inwazyjna procedura chemiczna, rozbija wiązania siarczkowe we włosie, jednak uwielbiam ją, bo w efekcie pozwala na niesamowitą oszczędność czasu na co dzień. Brwi nie wymagają dodatkowej stylizacji, wystarczy przeczesać i gotowe. Wszystko pod warunkiem, że włoski są mocne, dobrze odżywione.
Czytaj także: Laminacja brwi – co to? Wszystko, co musisz wiedzieć przed zabiegiem
Jeśli ktoś ma delikatne włoski, zalecam najpierw ich wzmocnienie – codzienne stosowanie serum, do tego »botoks« dwa razy w tygodniu”, mówi Cindy. Botoks? Ten temat mnie zainteresował. Okazuje się, że tak określa się intensywną odżywkę na bazie wyciągów roślinnych (jagody açai, imbir, ekstrakt z pestek winogron) i witamin z grupy B oraz A i E. „Nie polecam produktów z dodatkiem hormonów [Cindy odnosi się tu do analogów prostaglandyn, syntetycznych związków chemicznych obecnych w formułach niektórych kosmetyków wzmacniających brwi – przyp. red.]. Włoski rosną szybko, ale są cienkie. Olej rycynowy też się nie sprawdza. Najlepsze są produkty opracowane specjalnie do brwi, ale na bazie naturalnych składników”, radzi ekspertka.
Czytaj także: 6 domowych sposobów na piękne brwi. Jak naturalnie je zagęścić?
Jeśli zauważymy, że brwi się przerzedzają, szczególnie przy końcu łuku, warto sprawdzić, czy nasza tarczyca dobrze działa. Cindy przestrzega też przed podcinaniem brwi, bo to tylko utrudnia późniejszą stylizację. Taki odrastający włos ma inną strukturę, staje się grubszy, mniej skłonny do współpracy. Nie poleca też powtarzania laminacji częściej niż co 10 tygodni.