Jak rozpoznać osobę inteligentną? Niekoniecznie po tytułach naukowych czy prestiżowym zawodzie. Studia można dziś skończyć małym wysiłkiem, a po szczeblach kariery często najlepiej wspinają się nie ci najinteligentniejsi, lecz najbardziej cyniczni. Najprostszym miernikiem inteligencji człowieka jest rozmowa – a konkretnie to, czy jest bezmyślna i powierzchowna, czy prowadzi do głębszej refleksji, szukania nieoczywistych powiązań i wniosków.
Eleanor Roosevelt powiedziała kiedyś: „Wielkie umysły dyskutują o ideach. Przeciętne umysły – o wydarzeniach. Małe umysły – o ludziach”. Refleksję słynnej działaczki i dyplomatki potwierdzają badania psychologiczne. Plotkowanie o innych to cecha ludzi najmniej lotnych, ponieważ nie prowadzi do żadnych istotnych odkryć ani ciekawych, pogłębionych wniosków. Oczywiście każdemu zdarzy się o kimś porozmawiać, ale jeśli z daną osobą nie umiemy znaleźć żadnych innych wspólnych tematów poza obgadywaniem innych – nie łudźmy się, że będziemy mieli szansę inteligentnie z nią pokonwersować.
A co oznacza inteligentna konwersacja? To taka rozmowa, w której potoczna obserwacja jest tylko punktem wyjścia bardziej złożonej refleksji. Prowokuje ona oboje rozmówców do zadawania złożonych pytań o sens, przyczyny i mechanizmy pewnych zjawisk – prowadząc ich do tez o rzeczywistości.
Naturalnie nie każda rozmowa może (i powinna) być tak głęboka. Większość naszej komunikacji ma wymiar czysto praktyczny albo dotyczy naszych prywatnych spraw. Jednak gdy już przebywamy w jakimś towarzystwie, a atmosfera sprzyja dłuższej, swobodnej dyskusji, wówczas łatwo można zaobserwować, kto kieruje się w stronę bardziej abstrakcyjnych, złożonych idei – a kto pozostaje przy plotkach, kto z kim się pokłócił, wziął ślub czy w co się ubrał.
Ludzi naprawdę inteligentnych rozpoznasz przede wszystkim po tym, że poruszają tematy takie jak:
Psycholog Howard Gardner, który ukuł teorię kilku rodzajów inteligencji, zaobserwował, że inteligentne umysły mają tendencję do myślenia abstrakcyjnego. Potrafią nie tylko odnotowywać fakty, lecz idą dalej i zadają pytania: „dlaczego?”, „po co?”, „jak to działa?”. Nie zatrzymują się na oczywistych konstatacjach, lecz interesuje ich odnajdywanie sensu w chaosie rzeczywistości. Takie rozmyślania prowadzą ich wprost do roztrząsania abstrakcyjnych idei, np. czym jest świadomość? Czy naprawdę mamy wolną wolę? W istocie jest to nic innego jak filozofowanie – zajęcie typowe dla najpotężniejszych umysłów.
Cechą przypisywaną ludziom inteligentnym jest też metakognicja – czyli zdolność do rozumienia, monitorowania i kontrolowania własnych procesów poznawczych, takich jak pamięć, uwaga czy rozwiązywanie problemów. Człowiek obdarzony inteligencją nie skupia się tylko na ocenianiu innych, lecz jest ciekawy własnych mechanizmów uczenia się i chce aktywnie je doskonalić. W rozmowie będzie więc przytaczał sposoby na pomaganie sobie np. w skuteczniejszej nauce języków, poprawie zdrowia i wydolności fizycznej, ulepszeniu diety, głębszym odpoczynku itd.
Pogłębiony namysł nad naturą obserwowanych zjawisk częściej skłania osoby inteligentne do snucia teorii na temat przyszłości. Potrafią one przewidzieć dalekie konsekwencje działań, nad którymi większość ludzi zupełnie się nie zastanawia. W rozmowie mogą więc poruszać tematy dotyczące wpływu sztucznej inteligencji na rozwój intelektualny przyszłych pokoleń lub też zastanawiać się nad skutkami dojścia do władzy politycznych radykalistów.
Ludziom inteligentnym trudno uciec też od rozważań na temat ludzkiej natury. Widząc, jak pełne sprzeczności jest nasze postępowanie i jak łatwo wpadamy w pułapki ograniczonej percepcji, mogą chętniej dyskutować na temat mechanizmów społecznych i psychologicznych kształtujących ludzkie postawy czy poglądy. Ludziom inteligentnym nieobce powinny być takie zjawiska jak: wyparcie, projekcja, eksternalizacja, dysonans poznawczy, syndrom oblężonej twierdzy. Nawet jeśli nie stosują wprost tych specjalistycznych terminów z zakresu psychologii, to intuicyjnie potrafią sami dojść do nich w toku konwersacji albo samodzielnej refleksji.
Jednym z wyróżników inteligencji jest też sposób, w jaki konsumujemy treści kultury. Niektórym służy ona wyłącznie do „odmóżdżenia się” lub jest formą eskapizmu – chcą na chwilę odciąć się od szarej rzeczywistości i zanurzyć się w świecie fantazji. Takie osoby będą wybierać raczej filmy, seriale i książki o nieskomplikowanej fabule, najeżone sensacją, zwrotami akcji lub porywami serca. Ludzie inteligentni też mogą traktować kulturę rozrywkowo, ale oprócz tego lubią, gdy stanowi ona dla nich jakieś intelektualne wyzwanie i skłania ich do rozmyślań. Konsumowanie prostych historyjek nie sprawia im takiej przyjemności, jak pochłanianie dzieł kultury przemycających w swojej fabule bardziej złożone refleksje o ludziach i o świecie. Stąd też, rozmawiając o ostatnio widzianym filmie czy serialu, ludzie inteligentni nie tylko oceniają go od strony czysto realizacyjnej – mogą też wdać się w dyskusję o ukrytym przekazie zawartym w fabule, o psychologii bohaterów, porównywać świat przedstawiony z prawdziwym światem, a wnioski wyciągnięte z filmu przekładać na rzeczywistość.