Oto muzyczne niebo. Ta opera Belliniego uchodzi za „prawie arcydzieło”, ale najwyższy czas zweryfikować tę opinię. Bo jest to pełne arcydzieło stylu belcanto.
W postaci tragicznych kochanków wcieliły się tu Anna Netrebko (jako Julia) i fenomenalny mezzosopran z Łotwy Elina Garanča (Romeo). Jest to jedna z ostatnich w europejskiej muzyce tzw. ról spodenkowych, gdy kobieta śpiewa partie męskie. Jakkolwiek egzotyczne może się to wydawać, efekt zestawienia głosów jest powalający. Duety Romea i Julii brzmią niebiańsko, a partie, w których obie wokalistki śpiewają w harmonii (jak w finale „Ah! Crudel, D’onor Ragioni”), znajdują odpowiedniki jedynie u Mozarta. W oślepiającym blasku obu śpiewaczek warto dostrzec wspaniałego maltańskiego tenora Josepha Calleję (Tebaldo).
Deutsche Grammophon (2 CD)