Podziwiana za rolę w „Emilia Pérez” Karla Sofía Gascón otwarcie mówi o nadziejach i lękach związanych z hollywoodzką karierą. Pierwsza transpłciowa aktorka nominowana do Oscara w najnowszym wywiadzie zdradza, jak sukces splata się dziś z walką o godność i równe traktowanie.
Podczas uroczystej gali Platino Awards w Madrycie Karla Sofía Gascón, pierwsza transpłciowa aktorka nominowana do Oscara w kategorii najlepszej aktorki, w emocjonalnej rozmowie z „The Hollywood Reporter” opowiedziała o swoich obawach związanych z przyszłością w Stanach Zjednoczonych. Choć rola w hiszpańskojęzycznym musicalu „Emilia Pérez” Jacques’a Audiarda przyniosła Gascón uznanie i nagrody (m.in. wspólne wyróżnienie dla niej, Zoe Saldañy i Seleny Gomez na festiwalu w Cannes), aktorka z niepokojem myśli o powrocie na amerykański rynek filmowy. – Czekam na to z niecierpliwością. Pytanie brzmi, czy kiedy dotrę do Stanów Zjednoczonych, wszystko będzie w porządku – przyznała.
Karla Sofía Gascón: Obawy przed powrotem do USA
W najnowszym wywiadzie Gascón zwróciła uwagę na rosnące zagrożenia wobec społeczności osób transpłciowych, odwołując się do wcześniejszych decyzji administracji Donalda Trumpa, wymierzonych w prawa osób trans, niebinarnych i interpłciowych. – Mam nadzieję, ale jeśli mnie nie wpuszczą albo nie pozwolą mi pracować, bo uznają, że nie jestem wystarczająco wykwalifikowaną osobą albo będą chcieli mnie dyskryminować z powodu mojej tożsamości seksualnej, to będzie bardzo trudne – wyznała.
Mimo niepokoju, Gascón podkreśliła swoją determinację. – Chcę zrobić milion rzeczy w Stanach Zjednoczonych, bo uważam, że to wspaniały kraj pełen czegoś, o czym wszyscy na świecie marzyliśmy – wolności. A tracimy to. Tracimy to – zaznaczyła.
Warto jednak pamiętać, że droga Gascón na hollywoodzkie salony nie była wolna od kontrowersji. Tuż po ogłoszeniu nominacji do Oscarów 2025 w mediach wypłynęły dawne, rasistowskie, islamofobiczne i ksenofobiczne wpisy aktorki w mediach społecznościowych. „Bardzo przepraszam wszystkich, którym sprawiłam ból” – oświadczyła po ujawnieniu tych treści. Te kontrowersje doprowadziły do wycofania Gascón z oscarowego wyścigu, co wpłynęło również na szanse całego zespołu filmu „Emilia Pérez”.
Mimo trudności aktorka pozostaje dumna ze swojej roli i sukcesu filmu. – To film, który, moim zdaniem, już należy do historii kina i który stanie się filmem kultowym – powiedziała. Zwróciła jednak uwagę, że sukces ten niesie za sobą szczególną odpowiedzialność, zwłaszcza w kontekście napięć wokół społeczności trans. – Jesteśmy w bardzo skomplikowanym i trudnym czasie, w którym szczerze czuję się jedną z pierwszych ofiar tej nienawiści – wyznała.
Karla Sofía Gascón nie zwalnia tempa. W rozmowie z „The Hollywood Reporter zdradziła, że w planach ma już kolejne projekty: włoski film „The Life Lift”, w którym zagra psychiatrę „ucieleśniającego diabła i Boga”, film w Argentynie, kolejny w Hiszpanii oraz francuską produkcję o bluesowej wokalistce starającej się o adopcję dziecka z obozu dla uchodźców.
Źródło: Karla Sofía Gascón Gets Emotional Discussing Return to U.S.: “We’re In a Difficult Time and I Feel Like One of the First Victims”, hollywoodreporter.com