Współczucie i przyjaźń nadchodzą czasem z najbardziej nieoczekiwanej strony. Najlepszym tego przykładem jest historia Sam Bloom. Jej biografia posłużyła jako scenariusz do filmu „Penguin Bloom: Niesamowita historia Sam Bloom”, który już niebawem pojawi się na ekranach polskich kin.
Ten film podniesie was na duchu! „Penguin Bloom: Niesamowita historia Sam Bloom”, w reżyserii Glendyn Ivin, to oparta na faktach, cudownie pokrzepiająca opowieść o Sam Bloom – niesamowitej kobiecie, której biografia stała się światowym bestsellerem i została przetłumaczona na kilkadziesiąt języków. To również historia o sile i nadziei na największych życiowych zakrętach.
Sam Bloom wiedzie szczęśliwe, pełne radości życie – ma cudownego męża, który jest fotografem, i trzech synów. Uwielbia sport, wodę i dalekie podróże. Podczas wakacji w Tajlandii Sam ulega nieszczęśliwemu wypadkowi, który na zawsze odmienia jej życie. Po niemal śmiertelnym upadku z wysokości kobieta zostaje sparaliżowana. Nagle każdy dzień staje się wyzwaniem, a Sam traci wolę walki i optymizm, którym dotąd zarażała wszystkich wokół. Ponadto nikt z bliskich nie jest w stanie nawiązać z nią emocjonalnego kontaktu. Gdy kobieta zaczyna godzić się z myślą, że wszystko, co najlepsze, już za nią w domu Bloomów pojawia się niespodziewany gość, który (dosłownie!) spada z nieba. Jest nim porzucone ciężko ranne pisklę sroki, które błyskawicznie staje się nowym członkiem rodziny. To właśnie ono pomaga Sam na nowo odkryć radość życia i obudzić nadzieję na lepsze życie.
Za ekranizacją tej chwytającej za serce opowieści stoi producentka takich hitów jak „Wielkie kłamstewka”, „Od nowa” oraz „Zaginiona dziewczyna”. W roli głównej możemy natomiast zobaczyć nominowaną do Oscara Naomi Watts. „To prawdziwa historia rodziny dotkniętej tragedią oraz miłości, odwagi i nadziei potrzebnych, by przez nią przejść” – mówi aktorka, której kreację w filmie okrzyknięto jako najpiękniejszą w jej całej karierze. Inne recenzje zagranicznej prasy są równie przychylne: „To poruszająca historia, która wyciska łzy radości i wzruszenia” – pisze „Wall Street Journal”, któremu wtórują „Detroit News” („Uskrzydlająca historia!”) oraz Collider („Film, po którym chce się żyć”).
„Penguin Bloom: Niesamowita historia Sam Bloom” w kinach od 8 października.