Na co dzień jest aktorką Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, a od kilkunastu lat rozwija formułę bioteatru, czy też Teatru Biografii. Agnieszka Przepiórska gra i współtworzy monodramy poświęcone kobietom. Tym za życia niedocenianym – czy nawet pomijanym – i tym, których nazwiska pamiętamy, ale wiele ważnych wątków z ich biografii nie wybrzmiało albo zostało przekłamanych.
Warto poznać ich historie, przy okazji przekonując się, dlaczego o Agnieszce Przepiórskiej mówi się, że to jedna z najciekawszych i najbardziej utalentowanych współczesnych aktorek teatralnych. W najbliższym czasie cztery jej głośne monodramy można oglądać w Warszawie i Krakowie. O jakich kobiecych biografiach w nich mowa?
„Simona K. Wołająca na puszczy”
Spektakl o życiu Simony Kossak opowiada o kobiecie, którą niełatwo jest zrozumieć i trudno pokochać. Simona Kossak to nie leśny anioł ratujący sarny, ptaki i drzewa. To postać z krwi i kości. Pełna konfliktów, żądna uznania, ale nie w pełni doceniona. „Simona K. Wołająca na puszczy” to opowieść o kobiecie niezwykłej i pełnej sprzeczności. Silnej i zagubionej, bezkompromisowej i wrażliwej, ale przede wszystkim bardzo odważnej. Simona przez całe życie z czymś się mierzy – z nazwiskiem obarczonym legendą pokoleń artystów, oczekiwaniami rodziny, własnym wyobrażeniem szczęścia. Ostatecznie wybiera życie w odosobnieniu, wymagające siły i wiary w słuszność dokonanego wyboru.
„Nazywam się Anna Walentynowicz”
„Podobno zapamiętujemy tylko dobre rzeczy. Ile było tych dobrych dni? Kiedy się chciało żyć, kiedy się człowiek uśmiechał. Kiedy mu coś wychodziło, kiedy wszystko się układało?” – pyta bohaterka grana przez Agnieszkę Przepiórską. „Nazywam się Anna Walentynowicz” to opowieść o robotnicy Stoczni Gdańskiej, współzałożycielce Wolnych Związków Zawodowych, która uczestniczyła w najważniejszych wydarzeniach w powojennej Polsce. Dla wielu stała się legendą, bohaterką sierpnia ’80, inicjatorką Solidarności. Magazyn „Time” nazwał ją „matką polskiej niepodległości” i nadał tytuł Kobiety Roku 1980. Mówiono o niej „niezłomna”, „uparta” i „ambitna”. Podziwiano ją i piętnowano. Przez całe życie zmagała się z osamotnieniem, skrywając przed światem wiele tajemnic. Dlaczego zataiła prawdziwą metrykę i zmieniła wyznanie? Z czym się musiała mierzyć jako samotna matka w komunistycznych realiach? Kogo kochała? Komu ufała? O czym marzyła? I wreszcie – jaki był najszczęśliwszy dzień w jej życiu?
„Nazywam się Anna Walentynowicz” (Fot. Dawid Linkowski)
„Ginczanka. Przepis na prostotę życia”
Zuzia, dziesięcioletnia dziewczynka pochodzenia żydowskiego, zaczyna pisać wiersze, by po kilku latach dostąpić najpierw zaszczytu ich publikacji w szkolnej gazetce „Echa szkolne”, a następnie zdobyć wyróżnienie w konkursie poetyckim „Wiadomości Literackich”, namówiona do udziału w nim przez samego Juliana Tuwima. Od tego momentu wszystko idzie w jej życiu jak po maśle: osiemnastoletnia już Zuzanna rozpoczyna współpracę z „Wiadomościami Literackimi”, przenosi się z prowincjonalnego Równego (Wołyń) do wymarzonej Warszawy, podejmuje studia i zaczyna pisać dla „Szpilek”. Przystąpienie do legendarnych Skamandrytów oraz wydanie pierwszego (i jedynego) tomiku poezji „O centaurach” nie tylko umacnia pozycję młodej poetki w Warszawie, ale też winduje ją na towarzyski i literacki szczyt. Świat wydaje się leżeć u jej stóp. I wtedy przychodzi wojna.
„W maju się nie umiera”
Barbara Sadowska. Matka cierpiąca. Działaczka społeczna. Poetka. Kolorowy ptak. Kobieta walcząca z systemem i narzuconymi normami społecznymi. Matka, w której mieszkaniu nie było stołu. Matka zamordowanego przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej Grzegorza Przemyka. Tytułowy maj, ulubiony miesiąc Barbary Sadowskiej, stał się miesiącem narodzin i śmierci jej syna. Właśnie w tym czasie obserwujemy matkę portretowaną przez Agnieszkę Przepiórską. Przygotowuje się do pogrzebu ukochanego dziecka. Targają nią emocje i wspomnienia. To nie tylko opowieść o śmierci, żałobie i pożegnaniu – to też historia życia Sadowskiej przywracająca jej podmiotowość.
„W maju się nie umiera” (Fot. Marek Zimakiewicz)
Najbliższe terminy spektakli (autorem tekstów jest Piotr Rowicki, a reżyseruje je Anna Gryszkówna):
- „Nazywam się Anna Walentynowicz” – 13.12.2023, Warszawa, MIK ul. Elektoralna
- „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” – 15.12.2023, Kraków, Międzynarodowy Festiwal Teatralny Boska Komedia; 23.03.2024, Warszawa, MIK, ul. Elektoralna
- „Simona K. Wołająca na puszczy” – 30.01. 2024, Warszawa, MIK ul. Elektoralna
- „Ginczanka. Przepis na prostotę życia” – 20.02.2024, Warszawa, MIK, ul. Elektoralna