Na początku lat osiemdziesiątych XIX wieku zaczęła pisać nowele, potem zajmowała się też prozą oraz wierszami i baśniami dla dzieci. Wierszyki Marii Konopnickiej były wówczas nowatorskie, bo pozbawione moralizatorskiego tonu, a zamiast tego pełne emocji i wrażliwości. Wiersze i baśnie Marii cieszyły się (i wciąż cieszą) aprobatą czytelników. W międzyczasie zajmowała się też krytyką literacką.
W 1908 roku w czasopiśmie „Gwiazdka Cieszyńska” ukazał się najpopularniejszy utwór pisarki „Rota”, będący odzwierciedleniem działań publicystycznych poetki przeciwko germanizacji. Jej twórczość coraz częściej przybierała ton patriotyczny, była formą protestu przeciwko niesprawiedliwości społecznej i ówczesnemu ustrojowi. Konopnicka była uczestniczką międzynarodowego protestu przeciwko prześladowaniu dzieci polskich we Wrześni w latach 1901–1902. Walczyła o prawa kobiet, działała na rzecz pomocy więźniom politycznym i kryminalnym, a utwory autorstwa Marii Konopnickiej w czasie okupacji niemieckiej trafiły na niemieckie listy proskrypcyjne.
Najpopularniejsze utwory Marii Konopnickiej to nowele: „Ludzie i rzeczy”, „Mendel Gdański”, „Miłosierdzie gminy” i utwory dla dzieci, baśnie i wierszyki Marii Konopnickiej: „Stefek Burczymucha”, „O Janku Wędrowniczku”, „O krasnoludkach i sierotce Marysi”, „Na jagody”, „Nasza szkapa”. Najpopularniejsze utwory Marii Konopnickiej to też wiersze: „Zimowy poranek”, „Memu miastu”, „Rota”, „W poranek”, „Tęsknota”, i „Noc”.
Maria Konopnicka zmarła nagle, wskutek zapalenia płuc, 8 października 1910 roku we Lwowie. Została pochowana na cmentarzu Łyczakowskim, w Panteonie Wielkich Lwowian.
W Żarnowcu istnieje Muzeum Marii Konopnickiej, które gromadzi autentyczne obiekty z zakresu literatury polskiej, czasopiśmiennictwa i kultury literackiej XIX i XX w., historii sztuki, historii i rzemiosła artystycznego dotyczące epoki pozytywizmu oraz romantyzmu i Młodej Polski. Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu posiada ok. 30 tys. zbiorów i jest największą instytucją muzealną o charakterze biograficzno-literackim w Polsce. Do najcenniejszych zbiorów Muzeum należą rękopisy utworów Marii Konopnickiej „Z przeszłości” (1879), „Z włamaniem” (1892) oraz listy poetki i innych pisarzy polskich, m.in.: Elizy Orzeszkowej, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Stanisława Przybyszewskiego, Stefana i Oktawii Żeromskich.
„Nie kocham jeszcze,
a już mi jest drogi,
Nie kocham jeszcze,
a już drżę i płonę
I duszę pełną o niego
mam trwogi
I myśli moje już tam,
w jego progi
Lecą stęsknione...
I ponad dachem jego się
trzepocą
Miesięczną nocą...”
Maria Konopnicka „Preludium”, fragment
„Choćbyś poznał ziemię całą,
Miljon gwiazd jeszcze zostało!
Choćbyś gwiazdy znał na niebie,
Jeszcze musisz znać… sam siebie”
Maria Konopnicka „Stopnie poznania”, fragment
„Szanuj, drogie dziecię moje,
W małym ziarnku – przyszłe plony,
W małej kropli – przyszłe zdroje,
W szelągu – miliony.
W każdej myśli – zaród czynu,
Życie – w chwilce co ucieka,
A sam w sobie – szanuj, synu,
Przyszłego człowieka!”
Maria Konopnicka „Wstań o dziecię”, fragment
„Lecieć bym chciała daleko... daleko...
Gdzie z brzóz płaczących srebrne rosy cieką,
Kędy szum lasów pierś przejmuje drżeniem...
– Czym jesteś, szczęście? – Wspomnieniem?
Lecieć bym chciała tam, gdzie olchy rosną,
Gdzie głogi dzikie zakwitają wiosną,
Gdzie się powoje, jak baśń dziwna, plotą...
– Czym jesteś, szczęście? – Tęsknotą?”
Maria Konopnicka „Czym jesteś”
„Czemu ta przepaść, która braci dzieli
Na pokrzywdzonych i na krzywdzicieli,
Tak jest bezbrzeżną, jako oceany,
A taką straszną, jak rozwarte rany?
Czemu jej zrównać, zapełnić nie mogą
Wybuchy pomsty swych ogniów swych pożogą?
Czemu jest zawsze jak rozpacz, bezdenna,
A jak nienawiść – okropna, płomienna?”
Maria Konopnicka „Czemu ta przepaść”, fragment
„Na gałązce wierzbiny
Chciałabym się kołysać!
Szarem skrzydłem ptaszyny
W mgle porannej szlak pisać...
I chciałabym błękitną
Niezabudki mieć głowę,
Lub jak kwiatki, co kwitną,
Białe, lila, różowe...”
Maria Konopnicka „Echa majowe”
„Kochasz ty dom, rodzinny dom,
Co w letnią noc, skroś srebrnej mgły,
Szumem swych lip wtórzy twym snom,
A ciszą swą koi twe łzy?
Kochasz ty dom, ten stary dach,
Co prawi baśń o dawnych dniach,
Omszałych wrót rodzinny próg,
Co wita cię z cierniowych dróg?
Kochasz ty dom, rzeżwiącą woń
Skoszonych traw i płowych zbóż,
Wilgotnych olch i dzikich róż,
Co głogom kwiat wplatają w skroń?”
Maria Konopnicka „Pieśń o domu”, fragment
„A kiedy sercu słońca nie staje,
Co kwiaty życia barwi ogniście,
Darmo się kwiecą łąki i gaje,
Ono przez marzeń przesmętnych kraje
Idzie, rwąc liście.
I gdy się innym róża rumieni,
I lilia śnieżna dzwoni srebrzyście,
Ono odchodzi w krainę cieni
Z skargą tak cichą, jak gdy w jesieni
Skarżą się liście”
Maria Konopnicka „A kiedy sercu słońca nie staje”, fragment
„Leci pliszka
spod kamyczka:
– Ja się macie dzieci!
Już przybyła
wiosna miła,
już słoneczko świeci!”
Maria Konopnicka „Powitanie wiosny”, fragment
„Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy
Mroźnym śniegiem w oczy prószy,
Wichrem w polu gna!
Nasza zima zła!
Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
W ręku gałąź oszroniała,
A na plecach drwa...
Nasza zima zła!”
Maria Konopnicka „Zła zima”, fragment
„O większego trudno zucha,
Jak był Stefek Burczymucha…
– Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź… to dostoję!
Wilki? Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Te hijeny, te lamparty,
To są dla mnie czyste żarty!”
Maria Konopnicka „Stefek Burczymucha”, fragment
„Leci pliszka
spod kamyczka:
– Ja się macie dzieci!
Już przybyła
wiosna miła,
już słoneczko świeci!”
Maria Konopnicka „Powitanie wiosny”, fragment
„A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto”
Maria Konopnicka
„Miły Boże, po co się człowiek ma spieszyć. Czas i tak leci”
Maria Konopnicka, „Miłosierdzie gminy”
„Tylko miłość jest siłą, co złagodzić może ból świata”
Maria Konopnicka
Źródło: wikipedia.org
Cytaty z wierszy pochodzą zbiorów „Poezje Tom 1”, „Poezje Tom 2”, „Poezje Tom 3”, „Poezje Tom 4”, wydawnictwo Avia Artis.