Jedną buteleczką olejku aromatycznego posprzątać dom? Chociaż nie, cała buteleczka to za wiele, bo olejki – oczywiście te czyste, naturalne – są niezwykle wydajne.
Używanie naturalnych olejków eterycznych w domowych porządkach to fajna rzecz, zaraziłam się tym w Stanach – mówi Edyta Tecław, założycielka marki ViaAroma. – Dodaję olejku do płynu do podłóg, żeby pachniało. Ale nie tylko o zapach chodzi. Latem przylatują komary, meszki, przychodzą mrówki. Olejek goździkowy świetnie je odstrasza.
- do dezynfekcji blatu kuchennego: zwilżyć wodą ściereczkę, dodać dwie, trzy krople ulubionego olejku (np. z cytryny), i wytrzeć półki i blaty. Pięknie pachnie i skutecznie dezynfekuje. Olejek jest naturalny, więc nawet jeśli wniknie w nacięcia deski i wejdzie w kontakt z jedzeniem, nic się nie stanie.
- do czyszczenia umywalek czy kranów też używam olejków: soda, ocet, kwasek cytrynowy plus olejek i wszystko schodzi idealnie.
- do mycia szyb: ocet, woda, olejek eteryczny. Efekt jest świetny – dodaje Edyta Tecław.
- do prania (olejek lawendowy lub herbaciany) – to dodatkowa dezynfekcja.
A jeśli masz nawilżacz powietrza, dolej do wody kilka kropli olejku – usunie nieprzyjemne zapachy gotowania i oczyści atmosferę.