Niektórzy są mistrzami robienia „z igły wideł”. Każdą rzecz widzą w najczarniejszych barwach. Skąd to się bierze?
Twój laptop nagle przestaje działać. „Co się dzieje? A jeśli nie da się go naprawić? Trzeba będzie kupić nowy, a nie mam teraz pieniędzy. Można zapłacić kartą, ale nie wiem, ile jeszcze limitu mi zostało. Jak mi nie starczy, nie będę mogła pracować! Co ja zrobię?!”.
wiążą taką postawę z lękiem przed utratą kontroli. Niektórzy planują każdą czynność w najdrobniejszych szczegółach, nie zostawiając miejsca ani na własną improwizację, ani na działanie przypadku. Zabezpieczają się na wszelkie sposoby i w efekcie – gubią w gąszczu szczegółów. Gdy spotyka ich coś nieprzewidzianego, wpadają w panikę.
Co sobie poradzić z atakiem paniki?
Zapanuj nad swoim umysłem
Nie uruchamiaj myślenia o prawie serii („Teraz już wszystko zacznie się psuć i na pewno nie skończę pracy na czas”). Nie dopatruj się w tej sytuacji wiszącego nad tobą fatum. Nie zakładaj najgorszego scenariusza.
Zaplanuj działanie
Laptop nie działa. Spróbuj go zresetować albo wyjąć baterię i uruchomić na nowo. Jeśli nie zdołasz go uruchomić, podzwonisz po znajomych – zawsze znajdzie się ktoś, kto ma zaprzyjaźnionego informatyka albo może polecić szybki serwis komputerowy. Na pewno da się coś zrobić. Najwyżej potrwa to kilka dni. W tym czasie będziesz korzystać z komputera u chłopaka/siostry/rodziców/na uczelni/w kafejce internetowej.
Odpręż się
Im bardziej się „nakręcasz”, tym problem wydaje się bardziej nie do rozwiązania i tym bardziej się niepokoisz. Najlepiej przez chwilę zająć się czymś innym – wypić filiżankę herbaty ziołowej, wyjść na krótki spacer albo chociaż zrobić kilka ćwiczeń rozciągających. I przed wszystkim skupić się na własnym oddechu, co bardzo uspokaja.
Okaże się, że to nie jest sytuacja bez wyjścia.