Najpierw pojawiły się na wybiegach, potem na czerwonym dywanie, a teraz trafiły na listę najgorętszych trendów według Pinteresta. Broszki przechodzą spektakularny comeback – i zdecydowanie nie są już zarezerwowane dla konserwatywnych ciotek pachnących naftaliną.
Pinterest przewiduje: w 2026 roku wrócimy do błyskotek z duszą. Wśród najczęściej wyszukiwanych haseł znalazły się „maximalist accessories”, „heirloom jewellery” i „brooch aesthetic” – a raport serwisu wskazuje, że boom na broszki obejmie zwłaszcza boomerów i millenialsów... płci męskiej. I chociaż jestem całkowicie pro-modowe eksperymenty u panów, intuicja mówi mi, że to kobiety będą wiodły prym w stylizowaniu tego akcesorium, które jeszcze niedawno zbierało kurz na dnie babcinej komody.
Broszki na wybiegach i na czerwonym dywanie
W starożytności spinano nimi płaszcze i tuniki, a w średniowieczu zdradzały przynależność rodową. Renesans i barok przyniosły eksplozję zdobień: broszki stawały się miniaturowymi dziełami sztuki inkrustowanymi kamieniami, emalią, mikromozaiką. W XIX wieku modne były portrety, miniatury i motywy florystyczne, a w okresie secesji – zmysłowe, organiczne formy inspirowane naturą. W XX wieku broszki wracały co dekadę w nowej odsłonie: jako modernistyczne formy w stylu art déco, plastikowe cuda z lat 60., punkowe przypinki w stylu DIY. A teraz?
Od lewej: Carolina Herrera, Miu Miu, Tory Burch (fot. Spotlight/Launchmetrics)
W sezonie jesień-zima 2025 projektanci byli zgodni: jedna dobrze dobrana broszka potrafi zdefiniować cały look. Na pokazie Caroliny Herrery złote róże zdobiły perfekcyjnie skrojone marynarki i płaszcze. Simone Rocha ozdobiła błyszczącymi klastrami skarpetki (!), a u Tory Burch stylowe broszki w klimacie Art Nouveau spinały nie tylko dzianinę i sukienki, ale też przewiązywane wokół ramion swetry. Na wybiegu Prady broszki przeszły lifting – miały formę łańcuszków i zawieszek przyczepianych do topów, golfów i swetrów, a u siostrzanej marki Miu Miu – wielkie, złote kwiaty pojawiały się tam, gdzie się ich najmniej spodziewano.
Simone Rocha (Spotlight/Launchmetrics)
Na czerwonym dywanie królową broszek została ostatnio Julia Roberts. Promując swój nowy film „After the Hunt” aktorka wystąpiła w serii looków, w których te niegdyś babcine akcesoria wynosiły zachowawczą całość na zupełnie nowy poziom. Najpierw pojawiła się w garniturze Vivienne Westwood z krawatem pokrytym pinami w stylu wiktoriańskim. Potem, w programie „The Late Show”, miała na sobie zestaw Salon 1884 i kolejny krawat ozdobiony kolekcją vintage broszek. Trzeci raz? Garnitur od Simone Rocha ozdobiony stylizowaną klamrą przy krawacie. Trzy razy to już nie przypadek.
(fot. Gilbert Carrasquillo/GC Images)
Jedna broszka, nieskończone stylizacyjne możliwości
Jeśli lubisz styl boho – zajrzyj do kolekcji Chloé i Isabel Marant. Fanki stylu preppy znajdą coś dla siebie w propozycjach od Ralpha Laurena. Ekscentryczki zakochają się w przypinkach od Marca Jacobsa, a jeśli jesteś minimalistką, zachwycisz się broszkami w stylu secesyjnym od Tory Burch. Największą zaletą tego trendu jest jednak jego dostępność – możesz wydać 750 dolarów na złotą przypinkę od Miu Miu, jeśli masz na to budżet (zazdroszczę!), ale równie stylowe cacko da się też upolować na lokalnym pchlim targu za cenę kubka barszczu. A kiedy już uzbierasz nawet najskromniejszą kolekcję broszek, szybko przekonasz się, że twoje ubrania nagle dostały drugie życie. Znudziła ci się biała koszula? Przypnij broszkę na zmarszczonym w talii materiale. Marynarka wydaje się zbyt poważna? Dodaj połyskliwy detal. Sweter wygląda nijako? Antidotum to – zgadłaś! – broszka. Możesz przypiąć jedną do dziurki od guzika w płaszczu, spięć nią szalik albo ozdobić pasek w talii. Ogranicza cię tylko wyobraźnia.
Potrzebujesz pomysłu? Przejrzyj zdjęcia street style w galerii poniżej.
(fot. Raimonda Kulikauskiene/Getty Images)
(fot. Edward Berthelot/Getty Images)
(fot. Jeremy Moeller/Getty Images)
(fot. Valentina Frugiuele/Getty Images)
(fot. Claudio Lavenia/Getty Images)
(fot. Raimonda Kulikauskiene/Getty Images)
(fot. Daniel Zuchnik/Getty Images)