Doskonałe dania dla wszystkich przemarzniętych po jesienno-zimowych spacerach – zdrowe, rozgrzewające i wyraziste w smaku.
- 500 g białej cebuli
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 kieliszka białego wytrawnego wina
- 1 liść laurowy (opcjonalnie)
- świeży tymianek (ewentualnie suszony, ale daje mniejszy aromat)
- 500 g gorącego bulionu (mięsnego lub warzywnego)
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka masła
- krojony domowy chleb
- 50 g startego sera Gruyere
Cienko kroimy cebule i gotujemy na wolnym ogniu w rondelku z masłem i oliwą przez 20-25 minut, od czasu do czasu mieszając, aby zapobiec przywieraniu. Gdy staną się przezroczyste, dodajemy mąkę i cukier i mieszamy, aż mąka nabierze koloru. Zajmie to około 2 minuty. Dodajemy białe wino i pozwalamy mu odparować. Gdy nie czujemy już zapachu alkoholu, dodajemy gorący bulion oraz liść laurowy i tymianek. Doprawiamy solą i pieprzem. Przykrywamy garnek i kontynuujemy gotowanie na małym ogniu przez około 1 godzinę, od czasu do czasu mieszając. Następnie zupę przekładamy do żaroodpornych miseczek. Na wierzchu kładziemy kromki chleba i wszystko posypujemy tartym serem Gruyere. Zapiekamy w piekarniku pod grillem, aż ser się rozpuści i lekko zapiecze. Wyjmujemy z piekarnika i każdą porcję dekorujemy kilkoma listkami tymianku. Posypujemy świeżym pieprzem i polewamy oliwą.
Fot. iStock
- 10 ząbków czosnku (50 g)
- 6 jajek (opcjonalnie)
- 12 kromek czerstwego chleba
- 1 plasterek surowej szynki
- 4 łyżki oliwy extra vergine (50 ml)
- Sól, pieprz i słodka papryka (do smaku)
- 2 i pół litra bulionu mięsnego (ale można też użyć bulionu drobiowego lub warzywnego)
Opcja dla wegetarian: zamiast używać szynki, można poeksperymentować z sojowymi zamiennikami.
Ząbki czosnku obieramy i kroimy na plasterki. Odpowiednio duży rondel umieszczamy na kuchence. Do rozgrzanej oliwy dodajemy czosnek i podsmażamy na lekko złoty kolor. Czosnek zwykle szybko zmienia kolor na złoty i dlatego należy uważać, aby go nie przypalić. Następnie dodajemy pokrojoną w drobną kostkę szynkę i zarumieniamy. Tutaj również należy zwrócić uwagę, aby kawałki szynki nie przypaliły się ani nie wyschły. Kolejnym krokiem jest dodanie 6 kromek twardego chleba i „opiekanie ich” w sosie czosnkowo-szynkowym. Gdy grzanki będą gotowe, zdejmujemy rondelek z ognia, dodajemy słodką paprykę i ostrożnie odwracamy. Ilość papryki zależy od gustu kucharza i jego gości.
Gdy składniki są dobrze wymieszane i przybierają kolor papryki, ponownie podgrzewamy rondel. W tym czasie ogień musi być bardzo niski, aby nie przypalić czosnku i papryki. Gdy składniki ponownie osiągną odpowiednią temperaturę, dodajemy gorący bulion. Bulion nadaje lepszy smak. Gotujemy na małym ogniu przez 20-25 minut. Najlepiej nie mieszać zupy i powoli gotować. Gdy czekamy, aż się ugotuje, pieczemy pozostałe 6 kromek chleba na patelni z odrobiną oliwy. Po 20 minutach dodajemy do zupy sześć wcześniej przygotowanych kromek chleba i pozwalamy im zmięknąć. Następnie doprawiamy solą i pieprzem i mieszamy. Ci, którzy chcą mieć zupę bardziej treściwą mogą dodać pod koniec gotowania rozbełtane jajka.
Fot. iStock
- 400 g chrzanu
- 2 ziemniaki
- 1 por
- 1 litr bulionu warzywnego
- 50 g masła
- 10 g bułki tartej
- 1 kg czarnego chleba
- 50 g wędzonej piersi z gęsi
- sól i pieprz
W garnku zarumieniamy masło z bułką tartą. Następnie dodajemy por i pokrojone w kostkę ziemniaki. Gdy są prawie ugotowane, dodajemy starty chrzan (najlepiej świeży, ale można wypróbować ze słoika) i bulion warzywny. Gotujemy na wolnym ogniu przez około półtorej godziny. Przed podaniem przyrumieniamy z odrobiną masła wędzoną pierś z gęsi (opcją dla wegetarian może być wędzone tofu lub sejtan) i pokrojony w kostkę czarny chleb. Podajemy w glinianych miseczkach z trzema kawałkami piersi z gęsi i taką samą ilością czarnego chleba.